W raciborskim szpitalu brakuje miejsc dla zakażonych. Sporo medyków na L-4
Dyrektor lecznicy rejonowej Ryszard Rudnik powiedział na październikowej sesji powiatowej (w trybie zdalnym) o niemal kompletnym obłożeniu placówki.
![W raciborskim szpitalu brakuje miejsc dla zakażonych. Sporo medyków na L-4](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2020/10/27/171213_1603815378_59218000.webp)
Choć dziennie szpital raportuje, że jest dostępnych kilka łóżek (w ostatnich dniach mniej niż 10) to szef szpitala oznajmił radnym Powiatu Raciborskiego, że co dzień zwalnia się ledwie parę miejsc i na Gamowskiej jest komplet. - Nie mamy już miejsc dla zakażonych - przyznał.
W dniu sesji wolnych łóżek wykazano 8, z czego 4 na pediatrii i po 2 na chirurgii i ginekologii. W Raciborzu leżało tego dnia 156 pacjentów covidowych. Od momentu przekształcenia lecznicy pojawiło się ich na Gamowskiej 1867.
W części zabiegowej szpitala (z pacjentami niezakażonymi koronawirusem) leczono do 27 października włącznie 197 pacjentów.
Od 1 czerwca, gdy przywrócono działalność poradni przyszpitalnych, skorzystało z nich ponad 12 tys. osób.
- Dość trudna jest sytuacja jeśli chodzi o stan kadrowy - przyznał R. Rudnik. 98 medyków przebywa na zwolnieniu lekarskim, a kwarantanną objęto 27 pracowników. Dyrektor powiedział na sesji, że transmisje wirusa w przypadku zakażonych pracowników szpitala miały miejsce na zewnątrz placówki.
27 października odebrano inwestycję instalacji nowego zbiornika tlenu w szpitalu rejonowym. Sfinansowano go ze środków ministerstwa zdrowia. To już drugi taki zbiornik na Gamowskiej. Dzięki niemu zapasy tlenu starczą lecznicy na okresy 5-dniowe.
Brak personelu?To właśnie pycha,buta i chamstwo dyrektorów do tego doprowadziły.