Poważna sytuacja z zakażeniami w klasztorze Annuntiata [SESJA]
Na sesji Rady Miasta Racibórz radny Henryk Mainusz spytał dyrektorkę miejscowego Sanepidu czy prawdą jest, że 90% zakonnic z klasztoru jest chorych? Karina Talabska potwierdziła, że w placówce „sytuacja jest poważna”.
Według wiedzy radnego w klasztorze przebywa 70 sióstr. - Słyszę, że jest poważny stan w tym miejscu. 2 osoby odprowadzają stamtąd na cmentarz - mówił Henryk Mainusz.
Karina Talabska potwierdziła: rzeczywiście tak jest. - Badania zostały tam zrobione, zmieściliśmy się z nimi, zanim laboratoria zostały zatkane - powiedziała dyrektorka stacji.
Wedle tego co mówiła Talabska 23 października „lawina zakażeń runęła w całym województwie”.
O sytuacji w „Anuncjacie” powiedziała, że siostry z klasztoru mają 3 pielęgniarki, które opiekują się chorymi.
Talabska potwierdziła 2 zgony u zakonnic, ale zaznaczyła, że 1 z tych sióst chorowała już wcześniej i nie była zakażona. - Tam przebywają siostry, które mają nawet po 100 lat - mówiła dyrektor stacji o specyfice działalności placówki.
Karina Talabska zapewniła radnych, że Sanepid jest w codziennym kontakcie z klasztorem i stara się odpowiadać na potrzeby sióstr.
- Na dziś informacja jest taka, że jest tam ciężko, ale tylko część sióstr jest objawowa. Wszytskie leczą się w warunkach domowych, bo klasztor jest dla sióstr ich domem - podsumowała K. Talabska.
We wtorek na sesji powiatowej o wszelką pomoc dla Klasztoru Annuntiata apelował do radnych Piotr Olender.
Kler sam sie powinien troszczyć i nie.
Ile składak zdrowotnych zapłaciły ?