Premier Morawiecki do protestujących: skierujcie swój gniew na mnie, na polityków
29 października zorganizowano konferencję prasową z udziałem szefa rządu, która dotyczyła sytuacji epidemiologicznej oraz sporu ws. ograniczenia prawa do aborcji.
- Niech gniew skupia się na mnie, niech skupia się na politykach, ale nie na tych, których wy możecie dotknąć - powiedział premier Mateusz Morawiecki, apelując do uczestników protestów o nietworzenie dodatkowe zagrożenia epidemiologicznego dla osób starszych, z którymi mają styczność po powrocie do domów.
Dalej szef rządu powiedział, że obecnie polska służba zdrowia dysponuje 23 000 łóżek dla pacjentów covidowych, przy czym 14 000 łóżek jest już zajętych. - Wydałem dzisiaj dyspozycję wszystkim wojewodom, żeby dostosowywali bazę łóżek do kolejnego wzrostu zakażeń. To oznacza, że pod koniec przyszłego tygodnia powinniśmy mieć 31000 - 32000 łóżek dostępnych - dodał M. Morawiecki.
Nowe łóżka mają zostać utworzone m.in. w szpitalach tymczasowych. Pierwszy taki szpital został otwarty już w Warszawie. W województwie śląskim placówka tego typu zostanie uruchomiona w centrum konferencyjnym w Katowicach.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział też, że spór jest o to, żeby dzieci, które mają zespół Downa, mogły się urodzić. Druga część sporu dotyczy osób, które chcą prawa do nieskrępowanej aborcji. Dalej szef rządu stwierdził, że jeśli kwestia ochrony życia matki będzie wymagała doprecyzowania, to zostanie to zrobione.
Doktora Artura Zaczyńskiego ze szpitala MSWiA oraz ministra Niedzielskiego z resortu zdrowia pytano o przewidywania co do liczby kolejnych zakażonych, bo dziś pękła psychologdizna bariera 20 tys., a także co mają robić ludzie z objawami, nawet tymi, które nie są jeszcze silne. - Gdzie jest ten moment, gdy człowiek ma dzwonić na 112? - pytano. Zaczyński odparł, że nie należy dzwonić na 112 bo sytem ratownictwa medycznego się zapcha. Wpierw należy kierować się do swego lekarza rodzinnego, tam przedzwonić i zapytać go o objawy, zweryfikować czy to już obajwy pandemiczne. - Mamy teraz normalny sezon przeziębień wpisanych w tą porę roku. Owszem, kiedy występują duszności i stan zagrożenia życia, wtedy należy wybierać telefon 112. Jednak wątpliwości co do stanu zdrowia to sprawa dla lekarzy, np. nocnej pomocy lekarskiej także - mówił dr Zaczyński.
Minister Niedzielski dodał: zachowujmy się odpowiedzialnie; jak mamy katar, jakieś objawy, to zgłaszajmy to lekarzowi. Nie podejmujmy decyzji o przechodzeniu tego kataru, nie lekceważmy, a reagujmy od razu, ale nie do pogotowia a do lekarza rodzinnego, który jest podstawą systemu.
Niedzielski mówił też, że jest szansa, że pandemia zwolni, bo lekarze POZ zlecają ostatnio mniej testów. W poniedziałek było to 73 tys. zleceń, a w czwartek 40 tys. Zdaniem ministra jest szansa na zwolnienie przyrostu zakażeń, ale nie jego stabliizację.
Padło pytanie o obniżenie przez NFZ stawki za hospitalizację pacjenta covidowego. Minister zdrowia wyjaśniał, że są teraz 3 stawki za leczenie takiego pacjenta w szpitalu. Wszystko zależy od stopnia ciężkości przechodzenia choroby płuc. NFZ płaci 530 zł za "najcięższych" pacjentów; 330 zł za stany lżejsze i 180 zł za chorych w stanie najlżejszym.
- Podwyższyliśmy przy tym stawkę górną, gdzie dotąd wszyscy dostawali w szpitalach 530 zł. Podnosimy tę stawkę do 630 zł. Chodzi o to, żeby w szpitalach leczen byli pacjenci przechodzący chorobę najciężej, pacjenci "lżejsi" kierowani byli do izolatoriów. To jak podał minister Niedzielski zachęta finansowa dla szpitali jak zarządzać pacjentem covidowym.
Dziennikarz pytali czy cmentarze będą otwarte 1 listopada. Te informacje ma podać premier w piątek 30 października. Na piątkowej konferencji zaplanowano jak podał premier Morawiecki jeszcze kilka innych tematów, m.in. zasady pracy biorowej w najbliższym czasie.
Ludzie
Były Prezes Rady Ministrów