Empol żąda od Miasta Racibórz więcej niż przewidziano tu na wywóz śmieci
PUK Empol sp. z o.o. z Tylmanowej to jedyny oferent w przetargu na odbiór odpadów komunalnych, które powstają na terenie Raciborza. 30 października w magistracie otwarto ofertę firmy. Opiewa na 4 mln 982 tys. 310 zł. Urzędnicy przygotowali na ten cel mniejszą kwotę.
W magistracie szacowano, że na całoroczny wywóz śmieci z miasta wystarczy 4 mln 864 tys. 590 zł. Przetarg nie jest jeszcze rozstrzygnięty, formalności z nim związane potrwają przynajmniej jeszcze tydzień. Prezydent Dariusz Polowy może dołożyć brakujące ponad 117 tys. zł i przyjąć ofertę Empolu, albo szukać nowej oferty w kolejnym postępowaniu. Aktualnie Miasto ma umowę z Empolem na odbiór odpadów do końca roku. W poprzednich przetargach Empol był także jedynym oferentem tej usługi.
Zapytany o komentarz wiceprezydent Dominik Konieczny uspokaja, że Miasto musi "dosypać" pieniędzy do przewidzianej kwoty i zapewnia, że śmieciarki nie przestaną wywozić odpadów z końcem roku.
Prezydent Raciborza Dariusz Polowy stwierdził, że różnica pomiędzy szacunkiem sporządzonym przez Miasto, a ceną zaproponowaną przez oferenta wynosi ok. 2% całej kwoty. - Środki jakimi powinniśmy dysponować na obsługę systemu, patrząc na wykonanie tegoroczne, powinny wystarczyć na pokrycie ceny jaką podała firma Empol - przypuszcza D. Polowy.
Czy wskutek nowej umowy na wywóz śmieci stawka opłaty śmieciowej może wzrosnąć? Już na ostatniej konferencji posesyjnej prezydent Raciborza mówił, że w budżecie miasta zmniejszą się wpływy od właścicieli nieruchomości niezamieszkałych (np. sklepy, przedsiębiorstwa), co powodują krajowe przepisy w zakresie gospodarowania odpadami. Radni Raciborza byli ostatnio przeciwni, żeby z miejskiego systemu gospodarowania odpadami wykluczyć takie nieruchomości. Tymczasem jeśli wpływy z opłaty śmieciowej będą niższe, to będzie trzeba je uzupełnić np. poprzez podniesienie stawki.
Przypomnijmy, że w urzędzie chcą również uszczelnić sytem poboru opłaty śmieciowej, bo według statystyk, brakuje w nim około 5 tys. mieszkańców.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
jak widać ani Konieczny ani Polowy nie potrafili przez 2 lata wymyśleć lepszego wariantu transportu śmieciowego niż otrzymali od poprzedników.szkoda, że nie potrafili utrzymać tych dobrych cen.
jedyne co potrafią to narzekać na ekipę Lenka przy równoczesnym wykorzystywaniu tego co ta ekipa im zostawiła.
cóż taka zmiana się trafiła.
A co dodatkowymi kontenerami na sortowane śmieci - szczególnie na papier i plastik. U mnie na osiedlu ciągle się przesypuje.
Miasto dołoży? Mieszkańcy zapłacą bo do gospodarki odpadami samorządy z budżetu dopłacać nie mogą