Przy GOK-u nie będzie już tak ciasno

LUBOMIA O tym, że jednym z największych felerów lubomskiego GOK-u i połączonej z nim remizy OSP jest brak porządnego parkingu nie trzeba przekonywać nikogo, kto kiedykolwiek próbował tam zaparkować podczas jakiejkolwiek imprezy. Co prawda kilkadziesiąt metrów dalej są parkingi przy placówkach handlowych, ale ich pojemność jest ograniczona, a poza tym w pierwszej kolejności powinny służyć klientom sklepów.

Wiele wskazuje jednak na to, że w nie tak dalekiej przyszłości problem powinien zostać rozwiązany. Gmina finalizuje bowiem zakup sąsiadującej z remizą i GOK-iem nieruchomości. – Sprawa ciągnie się można powiedzieć od 20 lat. Nieruchomość ma bardzo obłożoną księgę wieczystą z wieloma wierzycielami, służebnością dożywotnią i wieloma spadkobiercami. Ale postanowiłem doprowadzić temat do końca i udało się. Gmina zapłaci za działkę 241 tys. zł co pozwoli zaspokoić wierzycieli i dożywotnich użytkowników – mówi Czesław Burek, wójt Lubomi.

Działka ma powierzchnię 15 arów, a więc jest niemała. Zabudowana jest starym budynkiem mieszkalnym. Wójt zapowiada, że po zakupie nieruchomości budynek zostanie wyburzony i na pewno powstanie tam parking. – A co do dalszej koncepcji zagospodarowania działki, to pomyślimy nad tym wspólnie z radnymi – mówi Czesław Burek.(art)