Po tysiąc złotych zgłosiły się dwie osoby. Stypendia dla przyszłych pielęgniarek zostały przyznane
Zarząd Powiatu Wodzisławskiego przyznał pierwsze stypendia dla przyszłych pielęgniarek, które po ukończeniu studiów rozpoczną pracę w wodzisławsko-rydułtowskiej lecznicy. To działanie mające zachęcić młodych adeptów pielęgniarstwa do podejmowania pracy w powiatowych szpitalach i poradniach.
Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. podobnie jak wiele innych placówek medycznych w kraju, boryka się z brakiem personelu pielęgniarskiego. Analiza dotychczasowego stanu zatrudnienia w szpitalach wykazała, że maleje liczba osób wykonujących ten zawód. Aby przynajmniej częściowo zmienić ten negatywny trend, władze powiatu postanowiły zaproponować studentom i studentkom III roku studiów licencjackich oraz II roku studiów magisterskich na kierunku pielęgniarstwo stypendia w kwocie 1000 zł wypłacane od października do czerwca ostatniego roku studiów. Warunek jest jeden: po skończeniu studiów należy podjąć pracę w PPZOZ.
Pierwszy nabór wniosków ogłoszono na przełomie października i listopada. - Informację przesłano do uczelni wyższych kształcących na tym kierunku oraz przekazano mediom. Mimo bardzo krótkiego okresu na składanie wniosków, komplikacji związanych z przejściem uczelni na naukę zdalną, a także niepewności o własną przyszłość zawodową, jaką wiele osób odczuwa w okresie epidemii, oferta spotkała się z zainteresowaniem ze strony studentów - przekazuje Wojciech Raczkowski z wodzisławskiego starostwa powiatowego. Wnioski o stypendium zdecydowały się ostatecznie złożyć dwie osoby i obie decyzją Zarządu Powiatu stypendia otrzymały.
Jak mówi Wojciech Raczkowski, obie stypendystki są mieszkankami powiatu wodzisławskiego. Jedna studiuje w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Raciborzu, druga natomiast w Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Obie do czerwca będą otrzymywać po 1000 zł miesięcznie, w zamian za co zobowiązały się po ukończeniu studiów podjąć pracę w PPZOZ przez okres nie krótszy niż 3 lata. Dzisiaj (16.11) podpisano stosowne umowy w tej sprawie.
- Zdajemy sobie sprawę, że te dwie osoby nie rozwiążą obecnych problemów kadrowych naszych szpitali. Nie taki był też cel. Ten program stypendialny to raczej nasza inwestycja w przyszłość obu powiatowych szpitali – podkreśla starosta Leszek Bizoń. Dodaje też, że uczyniono ważny pierwszy krok. – Szlaki zostały przetarte. Niewiele samorządów dotąd zdecydowało się na taki krok jak my. Jestem przekonany, że gdy będziemy mieć więcej czasu na akcję informacyjną, uczelnie powrócą do normalnego funkcjonowanie, a ludzie z większą odwagą i optymizmem będą spoglądać w przyszłość, to w kolejnych naborach o stypendium będzie ubiegać się więcej osób. Bo przecież my oprócz stypendium tak naprawdę oferujemy gwarancję stabilnej pracy. Dziś nie w każdej profesji pracownicy mają taki komfort – puentuje starosta.
Ludzie
Starosta Wodzisławski
Odsuwanie na drugi plan prawdziwych problemów tego szpitala.
Nabijanie w butelkę!!
jak po szkole wilchwiańskiej można być pigułą ciekawa sprawa 1000zł przrz 9 miechów a potem 3 lata za najnizszą pensję bez prawa zwolnienie sie