Wydłużono czas głosowania na projekt „Pod biało-czerwoną”. Pszów minimum już osiągnął
Do końca roku przedłużono termin głosowania na projekt „Pod biało-czerwoną”, który jest realizowany przez Rząd RP. Minimalna liczba głosów w Pszowie została już osiągnięta. Za ustawieniem masztu flagowego w centrum miasta zagłosowało ponad dwieście osób, jednak gminy, które zdobędą najwięcej głosów mają szansę na nagrodę specjalną projektu. Jest nią wizyta premiera Mateusza Morawieckiego.
W Pszowie zaplanowano, że maszt stanie w centrum w pobliżu miejsca, w którym 81 lat temu również stał pomnik. W I wojnie światowej oraz w wojnie bolszewickiej zginęło 82 Pszowian. By ich upamiętnić podjęto decyzję o budowie okazałego pomnika, który w 1926 r. został odsłonięty i poświęcony przez ks. Mikołaja Knosalę. Gdy wybuchła II wojna światowa pomnik natychmiast został zburzony przez okupanta. Potem już nigdy nie udało się go odbudować.
Głosy w projekcie można oddawać na stronie www.gov.pl/web/bialoczerwona. Na dzień 18 listopada na Śląsku, w powiecie wodzisławskim to Pszów znajdował się na czele głosowania (211 głosów). Na drugim miejscu z niewielką stratą (tylko 11 głosów) plasowała się Lubomia (200 głosów). Trzecie miejsce zajmował Godów (160 głosów).
Zamiast wydawać pieniądze na nikomu niepotrzebne maszty - lepiej przeznaczyć je na dofinansowanie szpitali czy inne ważne inwestycje. Bo to jest KOSZTOWNA ZACHCIANKA rządu na KOSZT PODATNIKÓW (równie dobrze mogli wybudować piramidy z piasku). Respiratorów, łóżek, lekarstw, personelu brakuje. Cena masztu rządowego przekracza przynajmniej 5-io krotnie jego wartość. Najgorsze jest to, że na rządowej stronie można oddać głos TYLKO na TAK - nie ma możliwości oddawania głosów na NIE (cofania licznika) - efekt - GARSTKA zwolenników zdecyduje za WIĘKSZOŚĆ (Pszów - 211 osób zdecyduje za ponad 13 tys mieszkańców, Lubomia - 200 zdecyduje za 8000, Godów - 160 z 13500 osób !!!). Niech ci, co chcą maszty - SAMI się złożą i najlepiej niech wybudują na SWOJEJ działce.