Po remontach Rudzkiej cenna kaplica popada w ruinę
Blisko 200 tysięcy złotych będzie kosztowała renowacja zabytkowej kapliczki w Rybniku Orzepowicach. Obiekt przy kolejnych pracach na ulicy Rudzkiej popada w coraz większą ruinę.
Chodzi o remont zabytkowej kapliczki Św. Floriana na skrzyżowaniu ulic Rudzkiej i Nad Zalewem. Obecnie nie sposób nawet wejść do obiektu, bo po remoncie na drodze stanęły barierki i wysoka skarpa. Zapomniano również o wytyczeniu jakiejkolwiek drogi prowadzącej do kapliczki. O remont zabytku już od dłuższego czasu apeluje rybnicki radny Jerzy Lazar. - Kapliczka znajduje się na terenie miejskim i została zniszczona przez firmę Tchas w roku 2007. Z tego względu proszę o wprowadzenie do budżetu miejskiego na rok 2021, kosztów renowacji tego miejsca. Kapliczka ma dużą wartość dla mieszkańców dzielnicy oraz tutejszej parafii. Projekt renowacji Kapliczki został już sporządzony i znajduje się w posiadaniu wydziału Inwestycji UM Rybnika - argumentował na sesji rady miasta.
Co na to rybnicki magistrat? Jak się okazuje, kaplica pod wezwaniem Św. Floriana ujęta była w opracowaniu „Ocena stanu technicznego kaplic architektonicznych, znajdujących się w granicach miasta Rybnika”. Wnioski zawarte w dokumencie potwierdzają zły stan techniczny obiektu oraz potrzebę przeprowadzenia generalnego remontu. Dokumentacja określiła zakres prac oraz szacunkowy koszt jego wykonania, który oscyluje w granicach 185 tysięcy złotych. - Z uwagi na treść opinii, wskazującej jednoznacznie remont kaplicy pod wezwaniem Św. Floriana, jako priorytetowy względem pozostałych tego typu obiektów, zapewniam, iż możliwość jego wykonania będzie przedmiotem dalszych analiz miasta - mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. Nie nastąpi to jednak szybko. - Biorąc pod uwagę czynniki niezależne od miasta, skutkujące ograniczaniem strony dochodowej oraz wzrastającymi kosztami stałymi Kaplicy, nie zostało ujęte w planach budżetowych - dodaje prezydent.
Ludzie
Prezydent Rybnika