Budżet powiatu 2021 będzie ruchomy. Radni powiatu poznali "bazę wyjściową"
Na prośbę radnego Artura Wierzbickiego w komisji budżetu omówiono "w grubym zarysie" założenia planu dochodów i wydatków Powiatu Raciborskiego na przyszły rok.
W starostwie planują pozyskać 138 mln 480 tys. zł wpływów i wydatkować 142 mln 070 tys. zł. Deficyt sięgnie ok. 3,5 mln zł.
Zauważalny będzie spadek dochodów Powiatu. Niedoszacowanie wpływów z PIT wynosi na dziś 1,3 mln zł, a skutki pandemii będą jeszcze odczuwalne. Dodatkowo poprzez ulgi podatkowe i nową skalę podatkową samorząd pozyska 3 mln zł mniej dochodów niż dotąd.
Wzrosną koszty administracji, bo będzie trzeba podnieść płace pracownikom pedagogicznym i wyrównać tym wszystkim, którzy otrzymują minimalne wynagrodzenie.
Do pokrycia będzie strata szpitala rejonowego za 2019 rok w kwocie ponad miliona złotych.
Wydatki majątkowe budżetu zaplanowano na poziomie 10% całego planu wydatków, w kwocie 13,7 mln zł.
Najważniejsze przedsięwzięcia drogowe będą dotyczyć Kornic (2,8 mln zł) oraz Tworkowa i Górek Śląskich (2,8 mln zł). Starosta Grzegorz Swoboda zapowiedział, że z udziałem Miasta Racibórz (50% kosztów) wyremontowana zostanie tzw. księżycówka w Ocicach - pełna dziur droga wśród pól, skrót z drogi wojewódzkiej na Pietrowice Wielkie do centrum Raciborza.
Coraz więcej Powiat musi dokładać do subwencji oświatowej. Przed rokiem i dwoma było to 2,8 mln zł. Na 2021 zaplanowano już 3,7 mln zł. Skarbnik powiatu Roman Nowak mówił radnym komisji, że widać w wydatkach bieżących coraz wyraźniejsze niedoszacowanie subwencji w kolejnych latach.
Starosta Swoboda planuje szereg dodatkowych inwestycji w ciągu roku, ale będzie je wdrażał wraz z pozyskaniem środków zewnętrznych do budżetu.
- Budżet będzie ruchomy - podkreślił Grzegorz Swoboda.
W dyskusji wątpliwość zgłosił Tomasz Kusy, pytając o modernizację skrzyżowania w Raciborzu - Płoni (ul. Szkolna z Piaskową). Włodarz powiatu wyjaśnił, że prowadzone są rozmowy z Zarządem Dróg Wojewódzkich. - Mam nadzieję na finalizację tych ustaleń, jestem przekonany, że to zadanie będzie realizowane, a koszty poniesie województwo. To newralgiczne miejsce i jego problemy trzeba rozwiązać - podsumował G. Swoboda.
Ej, ewangeliści z nad granicy, budżet zawsze jest ruchomy jako kieszonkowe od Taty.