Dlaczego w Odrze miejskiej jest tak mało wody? [pytanie z sesji]
Radny Paweł Płonka drążył na listopadowej sesji powiatowej temat przekazany mu przez mieszkańców w sprawie „zastraszająco niskiego stanu Odry” w Raciborzu.
Radny pytał, czy służby obsługujące Zbiornik są w stanie stwierdzić, jaki jest stan przepływu wody, odbywającego się przez zaporę główną Zbiornika do Odry miejskiej. Płonka chciał informacji za okres między czerwcem a listopadem. - Czy jest różnica w dopływie tej wody? Czy tej wody płynie tamtędy mniej niż wcześniej? - był ciekaw członek Rady Powiatu Raciborskiego.
Reprezentujący Wody Polskie Marcin Nowak (z zarządu Zlewni Gliwice) powiedział, że Odra miejska i kanał Ulgi są na bieżąco monitorowane. - W czasie wezbrania mamy pogląd na ilość przeprowadzanej wody przez zaporę główną - mówił.
Radni usłyszeli, że podjęto decyzję, żeby w związku z niskim stanem rzeki w mieście przekierować wodę z rzeki Psiny i aktualnie w całości wpływa ona do Odry miejskiej, żeby przepływ tejże był na stałym poziomie.
Radny Płonka zauważył, że przyglądał się obiegowi wody przy Zbiorniku jego zdaniem woda, która powinna wpływać do starego koryta Odry, zawraca. Dlatego chciał wiedzieć, jak wysoki był stan wód w Odrze miejskiej i kanale, bo jego zdaniem Ulga jest teraz zamulona. - Poziom Odry miejskiej jest zastraszająco niski, a ta woda płynąca przy Zbiorniku zawraca do kanału Ulgi, a nie do Odry w mieście - ocenił Paweł Płonka.
M. Nowak stwierdził, że Zbiornik przechodzi aktualnie fazę testów, m.in. dotyczących, jakie są przepływy wody przez budowlę. - Wszystko analizujemy i znamy ten problem. Wiemy, że warto się temu przyjrzeć - podsumował M. Nowak.
Ja, Psinka... Gówno z Bieńkowic tam płynie do zamku, a nie rzeka...