Wschodnia obwodnica straszy w dzielnicach Raciborza
Kiedy i jak pojedziemy wschodnią obwodnicą Raciborza? Prace projektowe nad drogą, która przedłuży do Drogi Krajowej nr 45 budowaną właśnie wschodnią obwodnicę – część Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna – weszły w kluczową fazę. Pora wybrać jej przebieg. Czy dojdzie do wyburzenia domów i stawiania licznych ekranów dźwiękochłonnych? Radni Raciborza już poznali te plany i widzą w nich „punkty zapalne”.
Wyburzenia przy lotnisku
Inżynierzy pracujący nad projektami przebiegu nowej drogi w Raciborzu zdają sobie sprawę, że wariant czerwony wygeneruje konflikty społeczne. Twierdzą, że niezbędne będzie wybudowanie nowych 3 skrzyżowań i być może będą to ronda. Nowy most planowany jest w okolicy byłej śluzy Rafako. W każdym z wariantów konieczne będzie wyburzenie na trasie obwodnicy przepompowni ścieków przy wale, w rejonie lotniska modelarskiego . Zaprezentowane na sesji rady miasta dokumenty otrzymali raciborscy radni. Mają je przeanalizować, żeby wskazać wariant preferowany przez miejscowy samorząd.
Czerwony – odrzucony?
Radny Jarosław Łęski (klub NaM-PiS-Anna Ronin) uznał wariant czerwony jako przygotowany po to by go na pewno odrzucić z uwagi na problemy społeczne, jakie wywołałoby jego wdrożenie. Pytał czy przedstawione warianty można jeszcze mieszać? Projektant odparł, że taka możliwość istnieje. Zaprzeczył jakoby czerwony wariant miał być z góry do odrzucenia. – To jedna z propozycji – skwitował dr inż. Jacek Seweryński. Marcin Fica z „Razem dla Raciborza” sugerował, żeby nowa obwodnica w rejonie Rafako biegła łąkami między siedzibą ZUS a fabryką kotłów. Uznał, że zakończenie trasy w centrum Studziennej jest złe. Chciał też wiedzieć czy na nowym moście będzie ścieżka rowerowa. Uzyskał zapewnienie, że ciąg pieszo-rowerowy tam powstanie.
Czy to nie za długo?
Fica był ciekaw jakie są perspektywy na sfinansowanie budowy drogi. Przy okazji przypomniał, że będąc w opozycji Leon Fiołka często ganił poprzednie władze za opieszałość w pracach projektowych Regionalnej Drogi Racibórz – Pszczyna, a teraz widzi, że analogiczny proces nad wschodnią obwodnicą potrwa jeszcze dłużej. – Wariant inwestycyjny już zajmuje 2 lata. Kwestia finansowana, warunków środowiskowych i pozwolenia na budowę zajmą dłużej niż kolejne 2 lata – zauważył.
Bardzo problematyczne
Kolega klubowy Ficy – Eugeniusz Wyglenda ze Studziennej nie wyobraża sobie, żeby w połowie Studziennej budować wjazd na obwodnicę. Ta zwiększy natężenie ruchu przez tą dzielnicę oraz przez Sudół, a przecież obwodnica ma sprawić, żeby mniej było aut pod oknami domów przy drodze krajowej. – Ja już widzę, gdzie ta obwodnica miałaby powstać, to jest tuż za posesją pana Stroki. Te wyburzenia w tamtym rejonie uważam za bardzo problematyczne. Dodatkowo droga przetnie ulicę Myśliwską w Studziennej a tam ludzie się budują, to są nowe posesje, nowi mieszkańcy dzielnicy. Oni się wycofają jak się dowiedzą, że obwodnicę będą mieli w sąsiedztwie – przestrzegał E. Wyglenda. Dodatkowo Wyglenda wskazał, by wybrać taki wariant budowy obwodnicy, żeby łatwo byłoby ją potem kontynuować aż do granicy, do rejonu mostu w Olzie, na czym zyskaliby mieszkańcy miejscowości z gminy Krzyżanowice.
Ludzie
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Radny Gminy Racibórz.
Radny Miasta Racibórz
Radny Miasta Racibórz
Radny Gminy Racibórz.
To jest wstyd że po tylu latach planowania dalej są problemy z podjęciem decyzji który wariant wybrać. I co to za pomysł żeby pod oknami ludziom robić wjazd na obwodnicę. Niech władze odpowiedzialne za wykonanie projektu staną na wysokości zadania i niech nie zasłaniają się kosztami. Budować trzeba z głową i na przyszłość a nie na chwilę.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Prawda jest taka że to wszystko jest na wyrost, skąd kasa na to? Skoro nie jesteśmy na liście 100 obwodnic?
Eeeee, no racja. Po co robić obwodnicę pod oknami domów i wpinać do DK w ciasnawej, choć nieomal wiejskiej dzielnicy, jak jest miejsce na warianty daleko od zabudowy mieszkalnej? Tylko koniecznie wybierzcie czerwony wariant wpięcia do Piaskowej, to się ten zakręt raz na zawsze ucywilizuje, po zmianie nową geometrią ronda albo skrzyżowania sterowanego.
prawda jest taka że każdy chce jeździć pod nosem innemu i nie ma z tym problemu, ale nikt by sobie nie życzył żeby to pod jego oknami odbywał się duży ruch
Wariant czerwony , to wtykanie kija w mrowisko.
Wcale nie powinien się pojawić w opracowaniu , nawet , jako jedna z opcji do wyboru.