Czas na inwestycje – pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej, całoroczne czyli ze sztuczną nawierzchnią
Mieszkańcy naszego miasta mają niezaspokojoną od wielu lat potrzebę dostępu do boiska piłkarskiego ale całorocznego, czyli ze sztuczną nawierzchnią. Boisk trawiastych w naszym mieście jest wystarczająca ilość, mamy kilka klubów piłki nożnej, niestety w naszym klimacie boiska te nie mogą być używane szczególnie wczesną wiosną, późną jesienią i zimą. Na boisku naturalnym od listopada do marca, kiedy temperatura spada w okolice 0° C, treningu przeprowadzać nie można.
Boisko pełnowymiarowe jest konieczne do rozgrywania meczów ligowych, meczów sparingowych i do prawidłowej realizacji jednostek treningowych. Niewystarczające w tym zakresie są boiska typu orlik znajdujące się w naszym mieście. Oficjalne mecze piłki nożnej muszą się odbywać na boiskach tzw. pełnowymiarowych, tych meczów nie można rozgrywać na orlikach. Drużyny chcące odnosić sukcesy w meczach oficjalnych powinny trenować i odbywać sparingi na boiskach o takich samych wymiarach jak mecze o punkty.
Startując w wyborach na prezydenta Raciborza zapowiadałem w „10-tce Polowego” budowę nowego pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej ze sztuczną nawierzchnią umożliwiającego całoroczne korzystanie niezależnie od warunków pogodowych. Po licznych analizach środowisko sportowe zaproponowało najlepszą lokalizację tego obiektu na terenie stadionu przy ul. Srebrnej w Raciborzu – mówi Dariusz Polowy Prezydent Raciborza.
Lokalizacja boiska na OSiR okazuje się niewłaściwa. Zresztą o tym mówił również Mirosław Lenk, gdy był jeszcze prezydentem Raciborza. Wskazywał, że na terenie OSIR jest depresja terenu i potrzeba specjalnego odwodnienia, które wtedy kosztowało ponad milion złotych.
Budowa takiego nowego boiska umożliwi pracę szkoleniową wg jednakowych i jasno określonych zasad, podniesie poziom gry i motywacji zawodników.
Szczególnie leży mi na sercu umożliwienie prawidłowego szkolenia dzieci i młodzieży z naszego miasta. Nie bez znaczenia jest również budowa lepszej piłki nożnej w Raciborzu – dodaje prezydent Dariusz Polowy
Takie boisko ułatwi raciborskim klubom utrzymanie formy przez cały rok i umożliwi awanse na wyższe poziomy rozgrywkowe. Osiąganie sukcesów w szkoleniu piłkarskiego narybku nie powiedzie się bez odpowiedniej infrastruktury, niestety orliki to za mało. Mamy stadion na ul. Zamkowej, ale cóż z tego skoro z uwagi na warunki pielęgnacji jego murawy, nie można korzystać z niego więcej niż 6 godzin tygodniowo i to tylko od maja do września, a w pozostałym okresie najwyżej 3 godziny na tydzień. Problemem na boisku OSiR jest również brak oświetlenia, co powoduje, że praktycznie od października nie ma już możliwości trenowania. Baza szkoleniowa w Raciborzu jest niekompletna przez brak odpowiedniego boiska i nie pozwala na realizację całorocznego procesu szkolenia. Tracą na tym piłkarze, traci Racibórz.
Jest szansa na przerwanie tego wieloletniego pasma obietnic i niespełnionych nadziei. Jest szansa na porządne i funkcjonalne boisko do piłki nożnej, pełnowymiarowe ze sztuczną nawierzchnią już w 2021 roku. Dokumentacja projektowa jest już gotowa, środowisko piłkarskie nanosi obecnie swoje poprawki i uwagi. Boisko będzie profesjonalnie oświetlone, wg norm stawianych przez oficjalne struktury piłkarskie, aby umożliwiało odbywanie przy sztucznym świetle rozgrywanie meczów o punkty.
Budowa takiego boiska nie będzie kosztowała ponad 32 mln zł jak aquapark, ani 13 mln zł jak rozbudowa stadionu OSiR. Szacuję koszty budowy na 3,5 mln zł – wskazuje prezydent Dariusz Polowy.
Po wybudowaniu boiska będzie możliwe jego wynajmowanie dla licznych klubów spoza Raciborza. Koszt wynajęcia boiska w Rybniku na mecz z szatniami i oświetleniem to aż 660 zł. Boisko takie po jego wybudowaniu będzie również przynosić przychody dla miasta. Profesjonalnie przygotowany, oświetlony obiekt ze sztuczną trawą spełniającą najwyższe standardy to oferta nie tylko dla naszego najbliższego sąsiedztwa, ale również dla klubów z województwa opolskiego, dla których nasz obiekt stanie się najbliżej położonym pełnowymiarowym boiskiem ze sztuczną nawierzchnią.
Utrzymanie boiska syntetycznego jest również o 50% tańsze niż utrzymanie boiska naturalnego. Trawa naturalna wymaga nawet 3-krotnego koszenia w tygodniu w okresie największego wzrostu. Wymaga również nawożenia, napowietrzania i piaskowania. Boisko naturalne wymaga również częstego podlewania, na które idzie ogromna ilość wody, więc budowa syntetycznego boiska jest również działaniem proekologicznym. Z nowego boiska na ul. Srebrnej będą mogły korzystać bezpłatnie wszystkie raciborskie kluby. Będzie to dla nich czysty zysk bo nie będą już ponosić zbędnych kosztów na wynajęcie boiska w innych miastach i daleki dojazd.
Zadanie będzie obejmować: budowę płyty boiska o wymiarze 115 m x 74 m wraz z montażem systemu drenażowego i odpowiednią podbudową, nawierzchnia będzie z trawy syntetycznej, do tego zostaną wybudowane piłkochwyty i zamontowane będą bramki. Boisko będzie oświetlać 6 słupów z energooszczędnymi lampami o wysokości 16 m.
Inwestycję tę wpisałem do budżetu miasta na 2021 rok. Na ten cel w projekcie przyszłorocznego budżetu zabezpieczyłem 3,5 mln zł. Niewykluczone, że po przetargu kwota może być niższa. Teraz będę czekał na zatwierdzenie tej inwestycji przez radnych. Dopingujcie Państwo radnych miejskich, aby zatwierdzili moją propozycję – mówi Dariusz Polowy prezydent Raciborza.
Historia boiska ze sztuczną nawierzchnią w Raciborzu
Temat budowy w Raciborzu takiego boiska ciągnie się już od ok. 10 lat. Już w 2011 r. media donosiły, że są plany budowy takiego boiska na terenie OSiR-u.
Ówczesny radny miejski Dariusz Ronin zorganizował spotkanie przedstawicieli piłkarzy (m. in Dariusz Binek, Łukasz Moneta, Jarosław Rachwalski) z ówczesnym prezydentem Mirosławem Lenkiem na ten temat w dniu 08.05.2013 r. Z tego spotkania pan Dariusz Binek napisał własnoręcznie dokument o tytule „Zapewnienia oraz obietnice złożone przez prezydenta miasta Raciborza – pana Mirosława Lenka”.
Ówcześni włodarze miasta zapewniali, że zamierzają oddać takie boisko do użytku najpóźniej w 2014 r. Działacze piłkarscy podokręgu byli później zapewniani, że powstanie ono w 2015 r. Ówczesny prezydent Raciborza Mirosław Lenk mówił na początku 2014 r. „Z dużym prawdopodobieństwem wpiszemy tę inwestycję do budżetu roku 2015 i zostanie ona zrealizowana.”. Taka wieloletnia nieporadność ówczesnej ekipy rządzącej dziwi w świetle dokonania dwóch wielkich inwestycji na terenie OSiR. Za 32 mln zł wybudowano aquapark, na jego budowę pozyskano tylko 2 mln zł dotacji, pozostała kwota 30 mln zł została wzięta z bieżących budżetów miasta oraz dodatkowo zaciągnięto bardzo duży kredyt bankowy, który spłacamy do dzisiaj. Dlaczego znalazło się 30 mln zł na aquapark, a nie znalazło się trochę ponad 2 mln zł na pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią? Nie wiadomo do dzisiaj. W tamtym czasie takie boisko wybudowano w Bytomiu za 1,5 mln zł. Jeszcze gorzej sprawa wygląda w tle bardzo kosztownej rozbudowy stadionu na OSiR, wykonanej za ok. 13 mln zł. Na tę rozbudowę pozyskano tylko 5 mln zł dotacji. Pozostała kwota 8 mln zł znów została wzięta z bieżącego budżetu miasta. Dlaczego znalazło się 8 mln zł na bardzo kosztowną rozbudowę stadionu, z której korzysta niewielka grupa mieszkańców Raciborza, a nie znalazło się trochę ponad 2 mln zł na pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią, nie wiadomo do dzisiaj. W 2015 r. do podokręgu Racibórz należały 64 kluby piłkarskie, w których trenowało ponad 5 tys. zawodników. O takie boisko upominali się działacze piłkarscy: Janusz Gałązka, Stefan Ekiert, Andrzej Starzyński, Serafin Jegliczka, Gerard Przybyła i Henryk Majnusz, na lutowym konwencie samorządowców powiatu raciborskiego w 2015 r. Środowisko piłkarskie z Raciborza jest zmuszone obecnie do bardzo kosztownych i czasochłonnych wyjazdów na pełnowymiarowe boiska ze sztuczną nawierzchnią do Wodzisławia, Rybnika, Jastrzębia albo do Czech. Każdy klub rozgrywa kilka lub kilkanaście meczów przed rundą wiosenną, niestety w Raciborzu nie jest to możliwe, gdyż Racibórz nie ma boiska które by to umożliwiało.
O boisko dla piłkarzy walczył również Leszek Szczasny razem z Jackiem Trzeciakiem, gwiazdą piłkarską i trenerską Polonii Bytom.
Zalety boiska ze sztuczną nawierzchnią:
- boisko z trawą naturalną można wykorzystywać 6 godzin na tydzień (od maja do września) oraz 3 godziny na tydzień (od października do kwietnia), boisko ze sztuczną nawierzchnią można wykorzystywać prawie 100 godzin na tydzień przez cały rok
- jest do wykorzystania o każdej porze roku i przy każdej pogodzie
- mniejsza liczba kontuzji i urazów u zawodników
- niższe koszty utrzymania boiska ze sztuczną nawierzchnią do 50%
- z boiska będą mogły korzystać bezpłatnie wszystkie raciborskie kluby
- możliwość odpłatnego wynajmowania klubom spoza Raciborza
Historia boiska ze sztuczną nawierzchnią w Raciborzu w skrócie
- 2011 – pierwsze doniesienia medialne o planach budowy boiska na terenie OSiR
- początek 2014 – zapowiedź prezydenta Mirosława Lenka o wprowadzeniu zadania do budżetu 2015
- 2015 – budżet bez boiska
- 2015 wrzesień – porozumienie środowiska piłkarskiego i prezydenta Mirosława Lenka – lokalizacja stadion OSiR
- 2016 grudzień – zapowiedź modernizacji stadionu OSiR pod obiekt typowo lekkoatletyczny, boiska nie będzie
- 2018 – boisko pojawia się w programie wyborczym „10-tka Polowego”
- 2019 styczeń – spotkanie prezydenta Dariusz Polowego ze środowiskiem piłkarskim i wybór lokalizacji przy ul. Srebrnej
- 2019 i 2020 – wiceprezydent Michał Fita analizuje różne lokalizacje: ul. Srebrna, OSiR, stadion PWSZ –ostatecznie powrót do ul. Srebrnej
- 2020 kwiecień – przygotowanie projektu boiska przy ul. Srebrnej
- 2020 grudzień – panel dyskusyjny omawiający aspekty jakościowe i szkoleniowe związane z boiskiem o sztucznej nawierzchni
W tym czasie prezydent Mirosław Lenk przeznaczył ze środków miejskich pieniądze na budowę:
- Aquapark – 32 mln z czego 2 mln dotacji, z kasy miasta 18 mln + 12 mln kredytu, który spłacamy do dzisiaj.
- Stadion OSiR – 13 mln z czego 5 mln dotacji, z kasy miasta 8 mln.
- Wtedy koszt boiska to 2 do 3 mln, jednak środków nie wystarczyło.
Historia obiektu przy ul. Srebrnej
Stadion piłkarski przy ul. Srebrnej został wybudowany w 1946 r. Na tym stadionie Unia święciła tryumfy w 1954 r. i w 1956 r. zdobywając mistrzostwo Polski juniorów. Stadion ten umożliwił w 1963 r. awans Unii do ekstraklasy, a później przez 2 sezony Unia rywalizowała z najlepszymi drużynami z całej Polski. Od tamtych czasów świetności dzieli nas już ponad 50 lat, więc czas najwyższy na zmiany.
Tekst sponsorowany
Ja mam tylko pytanie do radnych niezależnych Michała Fity. Do wyborów szliście z programem, gdzie było boisko pełnowymiarowe ze sztuczną nawierzchnią. To był Wasz indywidualny program, akurat w tym punkcie zbieźny z programem obecnego Prezydenta. Potem byliście w koalicji, realizowaliście razem program. Jak jest napisane Pan Michał Fita działał w tym zakresie i analizował umiejscowienie boiska. Padło na Srebrną. Koalicja się rozpadła. Co z Waszym programem (powtórze z tym jeszcze przed wyborami)? Zmienił się nagle? Już nie chcecie boiska? Mieliście napisane w programie w dziale inicjatywa: "Budowa pełnowymiarowego boiska piłkarskiego o sztucznej nawierzchni" Naprawdę macie ludzi za debili, że nie wyszukają tego co gadaliście? U Lenka w programie tego nie znalazłem, on zwodził środowisko piłkarskie przez 3 kadencje i tyle. Teraz razem wszyscy RADNI mogą rozwiązać jeden z większych problemów sportowych w tym mieście od wielu lat. Naprawdę duma Wam nie pozwala?
Jestem za budową boiska !!!
Radni z lewej strony zapewne chcieli by te pieniadze przeznaczyc na bardziej szczytne cele, np.spędy tęczowych Julek i Brajankow.
Proszę, poniżej macie radnych którzy 16 grudnia głosowali przeciw dobrym zmianom. Moim zdaniem jest to lista wstydu: 14 radnych PRZECIW przyjęciu Uchwały w sprawie postanowienia o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne: Borowik Stanisław, Czerner Marian, Fica Marcin, Henek-Wypior Justyna, Klima Piotr, Kuliga Michał, Lenk Mirosław, Łomnicki Dawid, Mainusz Henryk, Poznakowska Justyna, Rycka Paweł, Szukalska Anna, Szukalski Michał, Wyglenda Eugeniusz!
Takie działania, prezydenta Polowego, popieram.
Jeśli nie poprą, to raciborska piłka będzie nadal tylko "wiejską kopaniną", bo ci lepsi piłkarze będą uciekać tam, gdzie kluby takie boiska mają. Nie może być tak, że chłopcy w wieku 13 lat trenują na orlikach - to dla nich hamowanie rozwoju.
Polityka to szambo, które w tym przypadku może wylać się na boisko, które „buduje” się od wielu wielu lat, przez wielu „budowlańców”. Powinnismy już budować drugie albo trzecie takie a ciagle tkwimy w miejscu. Zawsze coś ! Bezradni, niezaradni
Jestem za boiskiem
Jestem za boiskiem
Jestem za boiskiem
Polityka powinna być tam, gdzie oni są. A nie w lodowisku albo boisku. Niech sobie politykują o tym, czy Fita coś robił, czy nic nie robił albo kto powinien być naczelnikiem w jakim wydziale. Teraz Polowy pogonił inwestycje dla mieszkańców i bardzo dobrze.
No to co? Na złość prezydentowi niech nie będzie boiska. Szkoda słów. Mam nadzieję że środowisko piłkarskie będzie to pamiętać przy urnie wyborczej. 10 lat czekania i teraz foch.
Jak radni tego nie poprą to niech mi się na oczy nie pokazują. A kilku znam.
Zapraszamy radnych opozycji na trening dzieciaków w jakimkolwiek klubie. Może jak powiemy im to my, rodzice, to nie będą robić na złość Polowemu?
Tak. Decyzja juz zapadła. Opozycja nie da argumentuprezydentwi żeby przy kolejnych wyborach mial się czym chwalić. Polityka niestey tak wyglada. Prezydent nie ma juz większości w radzie wiec ide o kazde pieniądze ze rai tego nie popra
Prezydent Polowy ewidentnie zabrał się do pracy. Ale radnym chyba się to nie podoba?
To powinno być przegłosowane jednogłośnie, Pan Lenk i Majnusz to jeszcze przed głosowaniem mam nadzieję będą rękę w górze trzymać. W d.. mam to czyj to pomysł, poprzednia ekipa przez 12 lat nie dała rady to niech teraz pokaże że zależy im na rozwoju młodzieży i to poprze.
do.... ~kibicUni ... To, że się naradzają, to rozumiem, ale przed ogłoszeniem, gdzie, kiedy i za ile podjęli decyzję, że zablokują? To byłoby polityczne samobójstwo. W przyszłych wyborach przeciwnicy na bilbordach rozwieszą informacje, jaki radny na sesji głosował przeciw i mogą się pożegnać z polityczną karierą!
Nie wyobrażam sobie aby radni tej inwestycji nie poparli radni. 10 lat czekania to zbyt długo.
Nie naradzają się. Juz podjęli decyzję ze zablokują ta inwestycje
Czy to prawda, że radni opozycji się naradzają czy poprzeć tę inwestycję, czy ją zablokować?