Pomysłowość przestępców nie zna granic. Jak nie dać się oszukać w sieci?
Zakupy, opłacanie rachunków, załatwianie spraw urzędowych, komunikacja z rodziną oraz znajomymi, wsparcie akcji charytatywnych, praca, nauczanie, rozrywka – wszystko to możemy robić dziś przez Internet. Warto pamiętać, że wraz z wydłużaniem się listy udogodnień oferowanych w sieci, rośnie też liczba zagrożeń związanych z naszym funkcjonowaniem w Internecie.
Pomysłowość oszustów i złodziei nie zna granic. Również tych wirtualnych. Mało tego, wiele osób ma mylne przeświadczenie, że Internet zapewnia im taką anonimowość, że popełnienie przestępstwa w sieci ujdzie im na sucho*. Dlatego też większa jest szansa, że zostaniemy oszukani w sieci niż napadnięci na ulicy. Jak zatem ustrzec się przed niebezpieczeństwem?
Taka promocja, że nie dostaniesz towaru...
Przede wszystkim należy mieć świadomość, że każda próba oszustwa internetowego bazuje na dezinformacji. Celem takiej dezinformacji jest wprowadzenie odbiorcy w błąd, którego konsekwencje zazwyczaj mają wymiar finansowy. Mieszkańcy powiatu raciborskiego są narażeni na tego typu działania tak jak wszyscy inni mieszkańcy Polski i świata, którzy korzystają z Internetu. – Najczęściej zdarza się, że ktoś kupuje w Internecie jakiś przedmiot, a potem nie otrzymuje towaru, za który już zapłacił – mówi nadkom. Mirosław Szymański.
Oszuści, którzy popełniają tego typu przestępstwo, najczęściej starają się nas skłonić do jak najszybszych zakupów, np. oferując produkty w promocyjnych cenach, o wiele niższych od wartości rynkowej. – Gdy cena elektroniki czy kosmetyków, ale też innego rodzaju asortymentu, jest dużo niższa od rzeczywistej, wówczas warto przyjrzeć się bliżej takiemu sprzedawcy – przestrzega M. Szymański.
Jak uchronić się przed tego typu przestępcami? Przede wszystkim warto poszukać opinii oraz komentarzy na temat danego sprzedawcy – czy oferowany przez niego towar w ogóle dociera do klienta, przejrzeć jego poprzednie aukcje. Jeśli poprzednich aukcji oraz komentarzy nie ma, warto sprawdzić, czy dany sprzedawca w ogóle istnieje (czy firma ma adres, NIP, numer telefonu, czy ktoś odbierze od nas telefon).
Wystarczy dopłacić tylko kilka groszy...
Inny, popularny w ostatnim czasie, rodzaj przestępstwa internetowego, polega na podszyciu się przez nieuczciwego nadawcę pod firmę kurierskę w wiadomości SMS lub e-mail. Taka wiadomość do złudzenia przypomina oryginalne wiadomość kurierskie (w przypadku smsów może nawet wyświetlać się w tym samym wątku, co poprzednie wiadomości kuriera). Treść zawiera informację o konieczności dopłaty niewielkiej kwoty do przesyłki, którą wcześniej zamówiliśmy i opłaciliśmy, np. 53 groszy. W wiadomości podany jest adres strony internetowej za pośrednictwem której można natychmiast dokonać tej płatności. Po kliknięciu w link, zostaniemy przekierowani do strony przypominającej nasz bank, jednak w rzeczywistości będzie to fałszywa strona. Po wpisaniu na takiej stronie loginu i hasła do naszej bankowości internetowej, informacje te trafią one do przestępcy, który następnie używających tych danych zaloguje się na nasze rzeczywiste konto i przeleje z niego pieniądze na własne konto. – W zeszłym roku jeden z mieszkańców naszego powiatu stracił w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy złotych – mówi nadkom. Mirosław Szymański.
O czym trzeba pamiętać?
Policja radzi, o czym trzeba pamiętać, aby nie paść ofiarą oszustwa internetowego:
- korzystajmy z oprogramowania antywirusowego (zarówno w komputerze, jak i w smartfonie)
- bądźmy uważni przy robieniu zakupów w sieci, zwracajmy uwagę na adresy stron internetowych
- nie otwierajmy stron z nieznanego źródła albo oznaczonych „gorącym tematem”, który mógłby przyciągać uwagę każdego
- otrzymując ofertę e-mailem, nie korzystajmy z linków, a na stronę sklepu wchodźmy, wpisując adres w oknie przeglądarki,
- starajmy się dokonywać zakupów za pobraniem, płaćmy po otrzymaniu zamówionego towaru
- nie otwierajmy wiadomości e-mail z nieznanych źródeł
- nie ufajmy ludziom poznanym w internecie
- nikomu nie podawajmy loginów, haseł i numerów PIN do danych kont
- dbajmy o prywatność swoich danych osobowych oraz o swój wizerunek, który umieszczamy w sieci
- zwracajmy uwagę na to, co robią nasze dzieci w sieci, interesujmy się tym
- śledźmy na bieżąco alerty o nowych zagrożeniach, podnośmy swoją wiedzę w zakresie bezpieczeństwa w sieci, korzystając z wiedzy odpowiednich instytucji np. cert.pl, nask.pl, dyżurnet.pl.
* Oczywiście to przeświadczenie jest złudne, bo choć rozpracowywanie przestępstw popełnianych w przestrzeni wirtualnej bywa utrudnieniem, to policjanci mają cały wachlarz możliwości dotarcia do sprawców.
Materiał powstał w ramach projektu Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z Polsko-Amerykańską Komisją Fulbrighta „Media bliżej ludzi”, finansowanego ze środków Departamentu Stanu USA”.
Czego to się człowiek z komunikatu policji nie dowie: oszustwo jako szansa.