W Kamieniu niszczeją nieskończone szatnie
W dzielnicy Kamień przerwano budowę szatni kontenerowych. Inwestycja miała być oddana do użytku w kwietniu ubiegłego roku, jednak firma porzuciła plac budowy. Nowe obiekty nie zostały odpowiednio zabezpieczone.
Nowe, ale jeszcze nieskończone obiekty, już zaczynają niszczeć, bo nie zostały odpowiednio zabezpieczone. Na problem zwróciła uwagę rybnicka radna Małgorzata Piaskowy. - Proszę o informację, jakie konkretnie kroki zostały i zostaną podjęte celem jak najszybszego oddania obiektu do użytku. Sprawa toczona w sądzie w kwestii ewentualnych odszkodowań może trwać wiele miesięcy, a budynek niszczeje. Można też założyć, że nieużywany po okresie zimowym, będzie generował dodatkowe koszty, co ponownie wydłuży czas jego oddania do użytku - zwraca uwagę radna.
Na oddanie do użytku obiektu szatniowego czeka wiele grup sportowych nie tylko z terenu Miasta. Pomieszczenia, które obecnie wykorzystywane są jako szatnie, nie spełniają żadnych norm, co ma bezpośredni wpływ na ilość i jakość rozgrywanych meczy. - MOSiR utrzymuje w Kamieniu trzy boiska, jednak bez odpowiedniego zaplecza szatniowego nie mogą być w pełni wykorzystywane. Biorąc pod uwagę ogromną potrzebę, mam nadzieję, że zostaną poczynione wszelkie możliwe kroki, celem doprowadzenia inwestycji do końca i jak najszybszego oddania obiektu do użytku - mówi Małgorzata Piaskowy.
Firma budująca zaplecze boiska w Kamieniu realizowała na terenie miasta dwie inwestycje: budowę szatni w Kamieniu i zadaszenie boiska przy Zespole Szkół nr 3. Oba zadania zostały porzucone przez inwestycję, w związku ze sporem z miastem, dotyczącym płatności. - Wydział Inwestycji wraz z Biurem Radców Prawnych rozpoczął procedurę mającą na celu doprowadzenie do zakończenia budowy obiektu lub ostatecznego odstąpienia od umowy - wyjaśnia Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. - Mam nadzieję, że Wykonawca robót potraktuje nasze wezwanie do zakończenia robót w sposób odpowiedzialny i doprowadzi do zakończenia budowy, natomiast nie możemy wykluczyć, że będziemy zmuszeni do odstąpienia od umowy. W przypadku odstąpienia od umowy zostanie ogłoszone nowe postępowanie przetargowe na wybór Wykonawcy. Naszą intencją jest jak najszybsze zakończenie robót, stąd decyzja o ewentualnym odstąpieniu od umowy powinna zapaść w drugiej połowie stycznia - dodaje Kuczera.
(acz)
Artykuł bardzo stronniczy. Nie napisano dlaczego firma nie dokończyła budowy. Wspomniano tylko coś o sporze z miastem "dotyczącym płatności" a to żadna informacja.