W Kamieniu niszczeją nieskończone szatnie
W dzielnicy Kamień przerwano budowę szatni kontenerowych. Inwestycja miała być oddana do użytku w kwietniu ubiegłego roku, jednak firma porzuciła plac budowy. Nowe obiekty nie zostały odpowiednio zabezpieczone.
![W Kamieniu niszczeją nieskończone szatnie](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2021/01/11/173986_1610350973_53009200.webp)
Nowe, ale jeszcze nieskończone obiekty, już zaczynają niszczeć, bo nie zostały odpowiednio zabezpieczone. Na problem zwróciła uwagę rybnicka radna Małgorzata Piaskowy. - Proszę o informację, jakie konkretnie kroki zostały i zostaną podjęte celem jak najszybszego oddania obiektu do użytku. Sprawa toczona w sądzie w kwestii ewentualnych odszkodowań może trwać wiele miesięcy, a budynek niszczeje. Można też założyć, że nieużywany po okresie zimowym, będzie generował dodatkowe koszty, co ponownie wydłuży czas jego oddania do użytku - zwraca uwagę radna.
Na oddanie do użytku obiektu szatniowego czeka wiele grup sportowych nie tylko z terenu Miasta. Pomieszczenia, które obecnie wykorzystywane są jako szatnie, nie spełniają żadnych norm, co ma bezpośredni wpływ na ilość i jakość rozgrywanych meczy. - MOSiR utrzymuje w Kamieniu trzy boiska, jednak bez odpowiedniego zaplecza szatniowego nie mogą być w pełni wykorzystywane. Biorąc pod uwagę ogromną potrzebę, mam nadzieję, że zostaną poczynione wszelkie możliwe kroki, celem doprowadzenia inwestycji do końca i jak najszybszego oddania obiektu do użytku - mówi Małgorzata Piaskowy.
Firma budująca zaplecze boiska w Kamieniu realizowała na terenie miasta dwie inwestycje: budowę szatni w Kamieniu i zadaszenie boiska przy Zespole Szkół nr 3. Oba zadania zostały porzucone przez inwestycję, w związku ze sporem z miastem, dotyczącym płatności. - Wydział Inwestycji wraz z Biurem Radców Prawnych rozpoczął procedurę mającą na celu doprowadzenie do zakończenia budowy obiektu lub ostatecznego odstąpienia od umowy - wyjaśnia Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. - Mam nadzieję, że Wykonawca robót potraktuje nasze wezwanie do zakończenia robót w sposób odpowiedzialny i doprowadzi do zakończenia budowy, natomiast nie możemy wykluczyć, że będziemy zmuszeni do odstąpienia od umowy. W przypadku odstąpienia od umowy zostanie ogłoszone nowe postępowanie przetargowe na wybór Wykonawcy. Naszą intencją jest jak najszybsze zakończenie robót, stąd decyzja o ewentualnym odstąpieniu od umowy powinna zapaść w drugiej połowie stycznia - dodaje Kuczera.
(acz)
Artykuł bardzo stronniczy. Nie napisano dlaczego firma nie dokończyła budowy. Wspomniano tylko coś o sporze z miastem "dotyczącym płatności" a to żadna informacja.