Bażanciarnia w Radlinie. Miejsce zapomniane przez samego Boga [ZDJĘCIA]
Bażanciarnia w Radlinie. Ośrodek położony w środku lasu, liczył 3 baseny, miał kort do tenisa, boisko, miejsce do opalania oraz hotel z restauracją. Zjeżdżały tam całe rodziny. Najpierw był kopalniany, potem przeszedł w ręce prywatne. Tak było kiedyś.
Pod koniec kwietnia pytaliśmy Szafranka, czy zamierza Bażanciarnię sprzedać. Mówił, że nie. W maju doszło do transakcji. Jak udało nam się dowiedzieć, nowym właścicielem jest Ogólnopolski Związek Zawodowy Miast i Wsi „Rybnik 90”. – Basen będzie otwarty od 20 czerwca, o ile do tego czasu zakończymy remont – mówi mężczyzna, który podaje się za przedstawiciela nowego właściciela Bażanciarni. „Rybnik 90” to znany związek. Znany z kombinatorstwa. Ponad rok temu pisaliśmy, że wygrywa wszystkie kopalniane przetargi na pranie górniczych ubrań. Był bezkonkurencyjny, bo pracownicy przejętych przez związek pralni mieli do wyboru – albo zarejestrują się w urzędzie pracy jako bezrobotni i popracują w pralni jako wolontariusze (otrzymując 500 zł zasiłku) albo mogą sobie szukać innej pracy.
Władze Radlina nie czują żalu do Szafranka, że ten, delikatnie ujmując, postąpił z nimi nieelegancko. – Gdybym był przedsiębiorcą, to pewnie też zrobiłbym jak Szafranek – mówi Śmieja, mając na myśli, że ten najpierw „wydębił” od urzędników wybudowanie odpowiedniego dojazdu do ośrodka, a później go sprzedał. Burmistrz o sprawie nie chce zresztą za wiele mówić. – Zostawmy już to – rzuca krótko.
Rok temu w mediację między właścicielem a urzędnikami zaangażował się nawet poseł Adam Gawęda. – Miasto ze swoich deklaracji, złożonych podczas rozmów, w których brałem udział się wywiązało. Reszty nie chcę komentować – powiedział poseł.
(art)
Bażanciarnia sprzedana
16.06.2009 00:00
Pod koniec kwietnia pytaliśmy Szafranka, czy zamierza Bażanciarnię sprzedać. Mówił, że nie. W maju doszło do transakcji. Jak udało nam się dowiedzieć, nowym właścicielem jest Ogólnopolski Związek Zawodowy Miast i Wsi „Rybnik 90”. – Basen będzie otwarty od 20 czerwca, o ile do tego czasu zakończymy remont – mówi mężczyzna, który podaje się za przedstawiciela nowego właściciela Bażanciarni. „Rybnik 90” to znany związek. Znany z kombinatorstwa. Ponad rok temu pisaliśmy, że wygrywa wszystkie kopalniane przetargi na pranie górniczych ubrań. Był bezkonkurencyjny, bo pracownicy przejętych przez związek pralni mieli do wyboru – albo zarejestrują się w urzędzie pracy jako bezrobotni i popracują w pralni jako wolontariusze (otrzymując 500 zł zasiłku) albo mogą sobie szukać innej pracy.
Władze Radlina nie czują żalu do Szafranka, że ten, delikatnie ujmując, postąpił z nimi nieelegancko. – Gdybym był przedsiębiorcą, to pewnie też zrobiłbym jak Szafranek – mówi Śmieja, mając na myśli, że ten najpierw „wydębił” od urzędników wybudowanie odpowiedniego dojazdu do ośrodka, a później go sprzedał. Burmistrz o sprawie nie chce zresztą za wiele mówić. – Zostawmy już to – rzuca krótko.
Rok temu w mediację między właścicielem a urzędnikami zaangażował się nawet poseł Adam Gawęda. – Miasto ze swoich deklaracji, złożonych podczas rozmów, w których brałem udział się wywiązało. Reszty nie chcę komentować – powiedział poseł.
(art)
https://enowiny.pl/artykul,13431,jak-dotrzec-do-bazanciarni_
Może ktoś zaciągną kredyt na zakup i mu się nie udało spłacić .
A co władze mają do obiektu ktory nigdy miejski nie byl???
Władze Radła jakoś przemilczają temat. Nie ma się czym chwalić co? Jak tam Pani Barbaro 25 lat na swoim? Nie dało się nic zrobić?
Dokładnie Bażanciarnia nim została sprzedana była kiedyś własnością KWK Marcel.
Nie wierzę aby '' prywaciarz'' doprowadził do takiej ruiny, prędzej by sprzedał. BAZANCIARNIA - rzeczywiście tętniła życiem i była to WIZYTÓWKA RADLINA, większa niż te całe ośrodki kultury, tętniła życiem przez cały rok - latem baseny, a potem restauracja organizowała rożne uroczystości od wesel, komunii po różne uroczystości. Niestety to było 25 lat temu.
~Takżetego (5.173. * .45)
O! chcesz powiedzieć że jakaś prywatna osoba kupiła to, wydała swoje pieniądze i doprowadziła ten basen do ruiny?
To była pseudo prywatyzacja w stylu PO!
Do "każdegoszkoda"
Rozumiem, że pisząc "ile mamy długu" myslisz o swoim domowym budżecie, bo Bażanciarnia była i jest prywatną własnoscią. Masz rację - rudery tego typu powinny być nacjonalizowane i oddawane do publicznego zarządzania - tak zrobiono z Domem Kultury i Domem Sportu i to uratowało te punkty na mapie. Nie zawsze prywatny = lepiej zarządzany
To prawdziwy obraz Radlina. Jak się zastanowic ile mamy długu a ile przychodu to tak właśnie to wygląda. A miejsce nie jest zapomniane a wręcz gawiedzi tam nie brakuje.
Jedna z wizytówek Radlina...