Polowy: zajmę się sprawą opracowania o Zamku
Prezydent Raciborza Dariusz Polowy powiedział nam, że jeszcze nie rozmawiał ze swoim zastępcą Dawidem Wacławczykiem o zarzucie skopiowania opracowania o Zamku, jaki sformułowali radni opozycji. Zrobi to jednak w nadchodzącym tygodniu.
- Wiem, że na posiedzeniu komisji gospodarki dyskutowano na temat tego opracowania, ale nie znam szczegółów tej sprawy. Zajmę się tym w nowym tygodniu pracy - stwierdził D. Polowy zapytany, czy odniesie się do wezwania radnej Anny Szukalskiej. Ta w czwartek 21 stycznia powiedziała w imieniu klubu Niezależnych Michała Fity, że oczekuje zajęcia stanowiska prezydenta miasta wobec jej podejrzenia naruszenia ustawy prawo autorskie, artykułu 115, przez jego zastępcę Dawida Wacławczyka. Radny Michał Szukalski porównał opracowanie wiceprezydenta z materiałami Grzegorza Wawocznego i wskazał liczne podobieństwa w obu pracach. Mówił, że Wacławczyk wielokrotnie skopiował "słowo w słowo, kropka w kropkę". Szukalska wskazała, że opracowanie należało do Powiatu Raciborskiego, a Dawid Wacławczyk podawał, że miał tylko zgodę na korzystanie z treści autorstwa G. Wawocznego. Zwierzchnika wiceprezydenta przy tym nie było, bo opuścił obrady na dwie godziny przed ich zakończeniem (trwały do ok. godz. 23.00).
Prezydent Polowy nie chciał odnosić się do pytania, czy podobnie jak w starostwie podda uwagi Szukalskich analizie prawnej. - Nie znam szczegółów i dopóki się z nimi nie zapoznam nie skomentuję sprawy - nadmienił pytany w ten weekend. Podkreślił, że w piątek nie zdążył porozmawiać na ten temat ze swoim pierwszym zastępcą. Zaznaczył, że nie zna treści opracowania Grzegorza Wawocznego.
Radna Anna Szukalska mówiła nam tuż po zakończeniu czwartkowych obrad komisji, że na razie jej klub nie będzie pytał pisemnie prezydenta o stanowisko w sprawie opracowania D. Wacławczyka, bo liczy, że ten sam poinformuje swego szefa o ich zapytaniu.
W tej sprawie prosiliśmy o komentarz również starostę raciborskiego Grzegorza Swobodę. Ten skwitował, że cała sytuacja wpływa negatywnie na postrzeganie samorządu jako takiego, bo dotyczy byłego radnego powiatowego, a obecnego wiceprezydenta miasta. Włodarz ma nadzieję, że wątpliwości zostaną szybko wyjaśnione. Przypomnijmy, że jego zastępczyni Ewa Lewandowska zleciła radcom prawnym sprawdzenie, czy zachodzą przesłanki, aby sprawą zajęła się prokuratura. Oprócz treści należących do Powiatu Dawid Wacławczyk korzystał też z samorządowego logotypu, a jak twierdzi Lewandowska, nie występował do starostwa o zgodę. - Inaczej patrzylibyśmy na sprawę, gdyby chodziło o jakiś społeczny projekt, ale tu w grę wchodzi płatne zlecenie - przekazała nam Lewandowska.
Ludzie
Radny, były prezydent Raciborza
Radny, były wiceprezydent Raciborza
Starosta Raciborski
Pana Lewandowska nie zna swoich własnych uchwał. Uchwała nie przewiduje żadnego występowania o zgodę a jedynie o opinię dotyczącą prawidłowego zastosowania logotypu. A ta może być wyrażona ustnie, albo po prostu logo można zastosować prawidłowo znając zasady.
sprawę jak zwykle wykrył laryngolog.wiceprezydent zamiast komentarza zamieścił bluzg na temat lekarza. sprawa jest ewidentna. A Polowy musi coś zrobić z plagiatorem albo będzie miał zarzut paserstwa.
Bardzo źle ta sprawa wygląda. Trudno ufać takim ludziom. Fatalny duet Polowy & Wacławczyk. Beton II
To jakaś paranoja ! Prezydent zapłacił 24 tysięcy za plagiat i zrobił z Wacławczyka vice ?
Prokurator się tym powinien zająć !
I to Ci ludzie co mówili ze w Raciborzu jest układ !
Skandal , to się nadaje do TV
Samorząd jest własnością wszystkich mieszkańców, ludzie którzy w nim pracują są osobami którym powierza się zaufanie, tak jakby dziecko oddało się im pod opiekę. Jeśli ktoś taki łamie zasady osiągając przy tym osobiste i to niemałe korzyści bo 24 600 zł za dokument będący w dużej części kopią innego dokumentu to sprawa wymaga wyjaśnienia. Tak rodzą się patologie samorządu i ludzie przestają wierzyć politykom. Niech prezydent Polowy robi swoje, a przy okazji sprawdzi co jego zastępca zrobił lub nie zrobił. W końcu on też musi mu zaufać.
Kasę powinien oddać do kasy miasta. To byłoby honorowe zachowanie wicka.
A.Sz. liczyła na stołek wicka, nie udało się to teraz będzie kopać w Dawidka. Daremna b...a
Radni robią raban o nic. Prezydent ma ważniejsze sprawy na głowie. Dajcie już temu Polowemu spokój i pozwólcie mu robić swoje
Myśle ze Pan prezydent odniesie się po zapoznaniu bez mącenia wody jak niektórzy. Popieram Polowego.
Dajcie juz z tym spokoj.
Kolejny raz wszyscy zobaczymy że dużo szumu. Bo to robić najłatwiej. Drodzy radni tyle ważnych spraw czeka np. Żłobek
Najlepiej niech będzie jak było. Nic nie zmieniajmy. Przecież dobrze być przeciw, przeciw wszystkiemu.
Zastanawiam się w czyim interesie działa Anna Szukalska? Najpierw sprawnie wysadziła Fitę że stołka a teraz sojusz z Lenkiem.
Odnoszę wrażenie że zamiast skupić się na istotnych dla mieszkańców sprawach to radna Szukalska mąci wodę na złość Wacławczykowi.