Wiceminister Michał Woś wręczył strażakom z Rzuchowa kluczyki do nowego wozu [ZDJĘCIA]

8 stycznia do Ochotniczej Straży Pożarnej w Rzuchowie trafił nowy samochód ratownictwa technicznego, natomiast 25 stycznia zorganizowano uroczystość oficjalnego przekazania wozu na stan jednostki. Oprócz strażaków z gminy Kornowac, w wydarzeniu wzięli również udział Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Michał Woś, wójt Grzegorz Niestrój, sekretarz Urzędu Gminy Kornowac Radosław Łuszcz oraz dyrektor biura poselskiego Michała Wosia Szymon Szrot.

Najpierw Rzuchów, potem Łańce

Wójt Grzegorz Niestrój przyznaje, że rozmowy z Ministerstwem Sprawiedliwości w sprawie zakupu nowego wozu w oparciu o środki pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości prowadzono przez rok*. - Później dostaliśmy informację, że będzie szansa na takie zakupy. Wytypowaliśmy dwie nasze jednostki, które najbardziej potrzebowały tego wsparcia, czyli OSP Rzuchów, która od roku dysponowała tylko jednym wozem, a także OSP Łańce, która również zostanie wyposażona w nowy samochód ratownictwa technicznego - mówi wójt Niestrój.

Z nowego samochodu cieszy się cała społeczność związana z OSP w Rzuchowie. Prezes OSP Jacek Kuźmiński wspomina, jak po wzniesieniu murowanej remizy (1974 r.) do jednostki trafił używany żuk. Później dzięki ofiarności mieszkańców oraz strażaków udało się zakupić używanego stara. Gdy sprzedano wysłużonego żuka, do jednostki trafił daewoo lublin, który wcześniej służył w Straży Granicznej. Mijały lata, zapadła decyzja o sprzedaży stara. Dzięki wsparciu gminy strażakom udało się zakupić lekki wóz bojowy renault s170, który służy w jednostce do dziś. Po tym zakupie strażacy zaczęli rozglądać się za używanym lekkim wozem ratownictwa, jednak wtedy wójt poinformował ich, aby wstrzymali się z zakupem, bo być może dzięki wsparciu Ministerstwa Sprawiedliwości uda się pozyskać zupełnie nowy wóz. Tak faktycznie się stało.

- Wóz posiada dwustulitrowy zbiornik wody oraz dwudziestolitrowy zbiornik środka pianotwórczego. Dzięki temu może być wykorzystywany we wszelkiego rodzaju wypadkach drogowych. Poza tym będzie można go użyć w akcji gaśniczej mniejszych pożarów we wczesnym stadium - mówi prezes Kuźmiński i dodaje, że teraz strażacy będą starali się o doposażenie wozu w niezbędny sprzęt, m.in. zestaw nowych narzędzi hydraulicznych, tak przydatnych w wypadkach drogowych, gdy często potrzeba rozciąć zniszczony pojazd, aby wydostać uwięzione we wnętrzu osoby poszkodowane w zdarzeniu.

Strażacy pomagają ofiarom przestępstw

To kolejny nowy wóz strażacki, który trafił do jednostek OSP z powiatu raciborskiego. - Strażacy zasługują na te wozy. Zawsze są pierwsi na miejscach zdarzeń. Bezinteresownie ratują życie i zdrowie ludzi. Im więcej dobrego sprzętu, tym bezpieczniej w całym naszym powiecie, w całym naszym regionie - mówi wiceminister Michał Woś.

Przeciwnikom Michała Wosia zdarza się sięgać po retorykę, w której pieniądze na zakup nowych wozów strażackich zostały niejako odebrane tym, którym powinny służyć, a więc ofiarom przestępstw. Zapytaliśmy M. Wosia jak zapatruje się na takie stawianie tej sprawy. - To są wypowiedzi absolutnie skandaliczne. Jeśli ktoś tak mówi, to można powiedzieć, że pluje na ofiary przestępstw i strażaków. Nie można godzić się na taką narrację. Jeszcze raz powtórzę. Wszystkie statystyki pokazują, że to strażacy są pierwsi na miejscach zdarzeń, że to strażacy jako pierwsi niosą pomoc poszkodowanym. A przecież zdecydowana większość wypadków wynika z naruszenia prawa. Ofiary wypadków to są po prostu osoby pokrzywdzone przestępstwem - mówi M. Woś.

Przy okazji wiceminister sprawiedliwości wylicza, że od 2015 roku nakłady na finansowanie specjalistycznych ośrodków pomocy ofiarom przestępstw wzrosły wielokrotnie w stosunku do wcześniejszych lat - w 2012 roku wydatki na ten cel wynosiły 1,6 mln zł, w 2019 roku było to 75,8 mln zł. Pozwoliło to na utworzenie w całej Polsce 370 punktów pomocy pokrzywdzonym przestępstwem, z których pomocy rokrocznie korzysta kilkadziesiąt tysięcy osób pokrzywdzonych oraz ich najbliższych.

_{* Wóz kosztował 315 tys. zł. 50 tys. zł wyłożyła gmina, pozostała część kwoty została sfinansowana dzięki wsparciu z Funduszu Sprawiedliwości.}