Mieszkańcy pytają o prace na osiedlu
RYDUŁTOWY Zakończył się pierwszy etap rewitalizacji zabytkowego Osiedla Karola, gdzie znajdują się głównie miejskie mieszkania socjalne. Co jeszcze zostało do zrobienia i czy wszystko było zrobione prawidłowo?
Prace na Osiedlu Karola trwają od pierwszej połowy 2020 roku. Inwestycja zakłada kompleksową modernizację budynków i ich otoczenia, która ma mieć kilka celów. Po pierwsze będzie to zwiększało jakość życia mieszkańców, po drugie, będzie generowało mniejsze koszty (energii) oraz Miasto pozbędzie się smogu ze starych pieców, które i tak trzeba było wymienić do końca 2021 roku na osiedlu.
– Zakończył się pierwszy etap rewitalizacji Osiedla Karola. W 2020 roku wykonane zostały dojścia i schody z kostki betonowej, balustrady przy schodach, drenaż opaskowy i opaski żwirowe wokół budynków, nowe fundamenty pod przedsionki, ponadto bramy, furtki i przęsła ogrodzeniowe. Wykonawca wykonał również nową nawierzchnię na drogach osiedlowych i wjazdach. Powstały też miejsca integracji społecznej dla mieszkańców, gdzie znalazły się ławki, leżaki i stoły oraz grill terenowy – informuje Anna Nessing-Długi, kierownik referatu inwestycji UM Rydułtowy. Zmodernizowano także plac zabaw i dołożono nowe urządzenia zabawowe, a także wykonano bezpieczną nawierzchnię. Dla poprawy bezpieczeństwa zamontowano również monitoring. Co ważne, podczas prac wykonano w budynkach także kanalizację sanitarną i deszczową. Wartość przeprowadzonych prac wyniosła 3 mln 728 tys. zł.
Oszczędność ciepła
W drugiej części modernizacji Osiedla Karola będą wykonywane prace związane z ogrzewaniem budynków. W planach jest termomodernizacja 9 budynków oraz ich przyłączenie do ciepłociągu. Te prace wyniosą ok. 5,1 mln zł. – Inwestycję planujemy zakończyć 15 października 2021 roku. Będzie to docieplenie ścian 9 budynków na Osiedlu Karola wraz z okładzinami z płytek elewacyjnych, aby zachować wygląd i charakter zabytkowej architektury. Będą odbywały się także wymiany konstrukcji dachowych wraz z wymianą pokrycia i termoizolacją. Wykonawca przeprowadzi również iniekcje ścian czyli wstrzykiwanie w ściany środka, który zapobiegnie podnoszeniu się wilgoci na poziom parteru. W większości budynków zostanie wymieniona stolarka okienna i drzwiowa, a także mieszkania zostaną doposażone w instalację ciepłej wody użytkowej i centralne ogrzewanie, a także nową instalację elektryczną (podłączenie kuchenek elektrycznych i podgrzewaczy CWU) i odgromową – wyjaśnia kierownik referatu inwestycji.
Pytania o prace
Mieszkańcy w wiadomościach do naszej redakcji pytają, dlaczego mieszkania nie korzystają jeszcze z ciepła systemowego, a także dlaczego po wykonaniu drenażu w części budynków pojawiła się wilgoć, której wcześniej nie było. Wykonawca przygotował pomieszczenie w budynku 21 na potrzeby wymiennikowni, a 9 z 12 planowanych mieszkań zostało podłączone do ciepłociągu. 3 mieszkania nie zostały podłączone do sieci w zaplanowanym okresie. Te mieszkania będą miały wykonane przyłącza najpóźniej do końca lutego, a pozostałe budynki zostaną podłączone do sieci ciepłowniczej do 31 sierpnia 2021. Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy w 9 podłączonych mieszkaniach korzystają już z ciepła systemowego. Na razie wykonano skrzynki, z których rozprowadzone będzie ciepło, jednak to nastąpi dopiero po termomodernizacji tych budynków. Gdyby ciepło zostało już wprowadzone, obecny stan zabudowy generowałby ogromne koszty ogrzewania, co byłoby nieopłacalne.
W związku z wilgocią, projektanci uwzględnili ten problem do rozwiązania. Dlatego w najbliższych miesiącach mają zostać wykonane tzw. iniekcje ścian. Mieszkańcy zwracali także uwagę na wolne postępy prac. Na placu budowy w 2020 roku były dwie firmy. – Pierwsza miała termin wykonania do 30 listopada. Firma dochowała terminu. Druga firma realizująca roboty zewnętrzne nie dochowała terminu realizacji robót. Opóźnienie wyniosło 7 dni. Wszystkie roboty zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną. Wyjaśniając kwestie wilgoci, w pierwszym etapie wykonano odwodnienie fundamentów poprzez montaż drenażu, natomiast w drugim etapie zaimpregnowane zostaną ściany wewnętrzne i zewnętrzne, aby w mieszkaniach problem wilgoci nie występował – wyjaśnia Anna Nessing-Długi. Miasto wylicza obecnie ewentualne koszty zabudowania w 14 piwnicach, w których pojawia się woda, pomp do jej systematycznego usuwania.
Szymon Kamczyk
Jeżeli REWITALIZACJA polega na oklejeniu budynku styropianem to BRAWO WY!!!!
"Wszystkie roboty zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną."
Co do tego , to większość mieszkańców ma co do tego zastrzeżenia...
Przed wykonaniem prac zwiazanych z drenażem niektóre mieszkani miały wykonany takowy na własny koszt i wtedy nie było problemu z wilgocią na ścianach. Po montażu "nowego drenażu " zgodnie ze "sztuką budowlaną " ściany nagle są wilgotne... "drenażu " czyli ruła trochę żwiru i nic więcej...
Co do nowych pięknych płotów... parę miesięcy po zakonczeniu prac slupki się ruszaj, furtka opadła do tego stopnia , że podczas otwierania blokuje się o kostkę brukową...
A genialnie przemyślane bramy garażowe utrudniają wjazd na posesje, z czym wcześniej nie było problemu...
Ekologię widać na obrazku, gdzie nie spojrzeć plastik! A za ogrodzeniem parking pełen dymiących samochodów. Prawdziwi ekolodzy, tylko gratulować!