Trzy razy „nie” na zwiększenie przychodów miejskich instytucji
Popcornu w trakcie seansów filmowych jeść nie będziemy, usług introligatorskich biblioteka nie zamierza wprowadzić, z kolei Muzeum skończy z nietradycyjną sprzedażą wysyłkową.
WODZISŁAW ŚL. Kilka tygodni temu wodzisławski radny Łukasz Chrząszcz zwrócił się do włodarzy miasta z pakietem trzech interpelacji, które nazwał „Podatki to nie wszystko!”. Omówił w nich kwestię dodatkowych przychodów, jakie mogą generować miejskie instytucje. Urzędnicy pomysły radnego już przeanalizowali. Czy przychylą się do nich?
Sprzedaż pamiątek jest, ale niedługo już jej nie będzie
Radny Chrząszcz zwrócił uwagę, że wodzisławskie Muzeum posiada liczny zasób różnego typu publikacji na temat miasta oraz innych pamiątek związanych z Wodzisławiem Śl., ale można je kupić wyłącznie stacjonarnie w siedzibie placówki. Jego zadaniem idealnym pomysłem byłoby utworzenie sklepu na stronie internetowej placówki. – Ułatwiłoby to zainteresowanym osobom zakup książek i różnych pamiątek związanych z naszym miastem – argumentuje radny. Jak informuje w odpowiedzi na interpelację dyrektor Muzeum Sławomir Kulpa, placówka cały czas prowadzi sprzedaż internetową wszystkich swoich publikacji i innych pamiątek. „Regularnie dostajemy maile, wiadomości za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz telefony z zamówieniami na sprzedaż wysyłkową, również za granicę i wówczas prowadzimy taką sprzedaż za pośrednictwem Poczty Polskiej” – czytamy. Ten stan się jednak zmieni, kiedy zakończy się modernizacja pałacu Dietrichsteinów i Muzeum przeniesie całą swoją działalność do jego budynku. Okazuje się, że rewitalizacja obiektu, zgodnie z wnioskiem o dofinansowanie, jakie na ten cel miasto pozyskało, determinuje konieczność przestrzegania zasad w zakresie braku możliwości osiągania przychodu generowanego przez projekt w okresie jego trwałości. „W związku z powyższym, od jakiegoś już czasu nie domawiamy nowych partii medali, magnesów i innych pamiątek związanych z miastem, a bazujemy jedynie na zapasach, które zostały Muzeum z poprzednich lat” – wyjaśnia w odpowiedzi Sławomir Kulpa.
Popcornu w kinie jeść nie będziemy
Pod koniec 2019 r. w Kinie Pegaz, działającym przy Wodzisławskim Centrum Kultury, ruszyło kino premierowe. Po dziś dzień nie można jednak w trakcie seansów spożywać posiłków i pić napojów. Łukasz Chrząszcz uważa, że skoro miasto zdecydowało się na kino premierowe, nastawiając się na odbiorcę masowego, powinno ten fakt wykorzystać do zwiększenia przychodów WCK. Najlepszym rozwiązaniem jest budowa strefy gastronomicznej. Zgodnie z danymi, jakie przedstawiła w odpowiedzi na interpelację dyrektor WCK Katarzyna Rokowska-Szyroki, minimalne koszty adaptacyjne sali kinowej do spożywania przekąsek i napojów to nieco ponad 584 tys. zł. Na tę kwotę składa się: zakup nowych foteli z otworami na popcorn i napoje, wymiana wykładziny oraz zakup dwóch urządzeń ją piorących z funkcją odkurzania. Natomiast powstanie punktu gastronomicznego w holu WCK oraz zabezpieczenie dodatkowego etatu do jego obsługi to koszt rzędu około 85 tys. zł. W najbliższym czasie placówka nie planuje jednak tworzyć ani punktu gastronomicznego, ani przystosować sali do spożywania posiłków. Zdaniem Katarzyny Rokowskiej-Szyroki, oferta gastronomiczna nie przyczyni się w znaczący sposób do zwiększenia frekwencji w kinie Pegaz. „Zdecydowana większość dotychczasowych widzów kina, co wynika z licznych przeprowadzonych rozmów, nie zaakceptuje zmiany charakteru kina i już teraz deklaruje rezygnację z uczestnictwa w seansach filmowych z popcornem” – pisze pani dyrektor w odpowiedzi na interpelację.
~Do_mhl (5.173. * .222) - napisanie faktów jest krytyką? idę po frytki, dorzuć jeszcze coś ciekawego
@klamstwo- widać po tym co piszesz że ty dużo mocniejsze specyfiki używasz razem z honoratka i urzednikami a nie marne piwo .
Piszesz,że ty nie narzekasz.........
Przeczytaj co napisałeś 04.02 o godz 8:58
Piwsko
Oczywiście miałem na myśli pieski a nie pieski
Mam taką propozycję do tych lokalnych geniuszy typu mhl czy ten śmieszny radny od popcornu. Skoro tak dobrze znacie rynek, znacie potrzeby mieszkańców, wiecie że popcorn to prawdziwa żyła złota, skoro narzekacie, że na rynku takie pustki i tyle wolnych lokali to dlaczego sami nie otworzycie kina z popcornem, pieskiem i pamiątkami wysyłanymi przez internet? Może jak wtopicie te kilka tysięcy prywatnych pieniążków to przestaniecie fantazjować. Ale znając życie wolicie być "doradcami i znawcami" nie za swoje
@takaprawda - jak mają zarabiać skoro większość unijnych dotacji zakazuje zarabiania? i tak 5 lat mija niepotrzebnie.
A ja jestem za tym by miasto wydawało pieniądze na przedsięwzięcia które przyczyniają się do wzrostu przychodów a nie takie które generują koszty i zwiększają zadłużenie. Wiem że to nie jest żadne odkrycie ale nasze władze jeszcze na to nie wpadły.
a kto tu w tym wątku narzeka? Jak najbardziej jestem za popcornem w kinie czy esprzedaży przez muzeum
Ty ciagle narzekasz a ludziom żyje się teraz jak nigdy przedtem (fragment od 1:14 kręcono w Wodzisławiu )
https://m.youtube.com/watch?v=ynFWsn2iSGM&feature=emb_title
Wiec o co kaman???
styl nie styl ale liczyłem na ciekawą debatę prezydencką w najbliższych wyborach z popcornem w tle :-D
To jest styl prezesa izby gospodyń_ żeby niczego nie było...byle jemu pasowało w sakiewce reszta jedżcie se do innego miasta. stfu!
nie pozostało nic innego jak tylko wygodny fotel i popcorn by podziwiać jak utwardza się wodzisławski beton ;-)
Wie że tu nic nie ma i się z tego cieszy. Wodzisławski masochista.
Dlatego się wyprowadź jak chcesz mieszkać tam gdzie jest wszystko. Ale znając ciebie wszędzie będziesz narzekał bo taki już jesteś!
~Do_nizej (5.173. * .250) Bardzo fajnie to napisałeś. Faktycznie z Wodzisławia po wszystko trzeba gdzieś jechać bo tu nic nie ma.
Nareszcie ktoś dostrzegł że strategii miasta nie buduje się na placach zabaw, zmianach nazw osiedli i pokornie w kinie. Trzeba doceniać ludzi którzy nie boją się popełniać błędów i mają wizję... Mam wrażenie że większość obecnej rady miasta to tylko destrukcja i oportunizm.
Znajdź sobie takie miasto gdzie wszystko jest i cudownie się żyje jak ci tu nie pasuje.
Proste.
A prezydenta nam zostaw w spokoju.
Jedno jest pewne Kieca musi odejść! Ale to mało bo wraz z nim muszą odejść jego klakierzy jak ci niżej. Oni mają tak samo betonowe mózgi jak te betonowe donice.
Popieram bardzo fajnie napisałeś
Nie mogę już słuchać tych narzekań (przypuszczam że to jedna i ta sama osoba) jak to jest źle,jak to niczego tu niema itd.
Uważam że mieszkamy w fajnym niedużym miasteczku gdzie wszędzie jest blisko,chce to teatru proszę bardzo 1h jazdy,chce to Czech np pojeździć na rowerze 0,5h jazdy,chce na mecz ekstraklasy niecała godzinka,itd itd
Obraz części mieszkańców naszego miasta, których reprezentuje mhl jest niestety taki że wystarczy zlikwidować place zabaw a w ich miejsce postawić knajpy, w kinie wprowadzić popcorn i ludzie zaczną walić drzwiami i oknami. Ludzie ogarnięcie się. Serio macie potrzebę siedzieć w kinie obok chumkającego i walącego browarem mhl-a? Prymitywizm niektórych jest niestety nieskończony. I to pada z ust młodych ludzi. Proponuję sprzedaż hot dogów w urzędzie miasta, regionalnych nalewek w sądzie i degustacje wina w szkołach średnich. Na orlikach całodobową sprzedaż kiełbasek z grilla oczywiście z browarem żeby mhl mógł zapić. Wy tak serio?
No i mają ten ekspres a my co mamy ?
Pewnie teraz będą biadolić że nie ma kasy ale jak nas wybierzecie znowu to się kasa znajdzie za kilka lat,tak?
A dlaczego „pisowskie samorządy” dostały tyle kasy że będą musiały kupować ten ekspres a my nie mamy nic?
Jest „dobra zmiana” niech załatwi kasę gdzieś wyżej u swoich politycznych braci,też się nie da?
To potem wyskakują z popcornem w kinie bo innych pomysłów brak.
Stara rada była beznadziejna ale coś po sobie zostawiła a ta obecna co zostawi?
Do parku rozrywki lub na basen chodzi sie z przyjemnościa i bezstresowo wtedy gdy się ma popłacone na bieżąco wszystkie rachunki i pełną lodówkę. Gdy ktoś buduje swoje gospodarstwo domowe to nie zaczyna od fontanny w dodatku budowanej na kredyt a plany określa na podstawie możliwości.Tyle że tak się robi gdy wydaje się własne cieżko zarobione pieniądze. Gdy się wydaje cudze to robi sie tak jak większość samorządów czyli dba się o PR a nie o dobro gminy. W kraju jest pełno takich "kwiatków" ( nie przynoszących praktycznie żadnych przychodów budżetowych a wręcz obiążających budżet kosztami utrzymania) jak Park Rozrywki które powstały by władza lokalna mogła "błysnąć" ale też dlatego że "były pieniądze do wydania". Przejeżdzając koło naszego parku rozrywki przypomina mi się Bareja i odcinek gdy młode małżeństwo dostało pieniądze z kredytu MM i miało jeden dzień na wydanie tych pieniędzy. W sklepie nie było tego co im było potrzebne tylko ogromny kawiarniany ekspres no to kupili bo pieniądze by przepadły.
A co ma przynieść wzrost tych wpływów,popcorn w kinie?
Nawet podwyżka czynszów jest dla niektórych radnych problemem.
Niech wreszcie coś zrobią i przeplacą i spartolą ale niech coś zrobią!!!
Powiem ci coś nic nie zrobią bo nie mają za co wiec zajmują się pierdolami piwem,popcornem i masonerią taka jest to „dobra zmiana”!!!
Stracony czas i tyle,jest gorzej niż było!
3wzgórza przepłacone, podwójnie zapłacono niektóre roboty - na co są dokumenty, nie ściągnięto należności za kary (ok.5mln?) , dworzec spartolony, betonowe donice - to prawdziwy kunszt w marnowaniu środków. teraz jeszcze dojdzie sławny remont muzeum, gdzie niby fajnie jest, ale ponoć remont nie przewiduje prac wewnątrz obiektu i znów trzeba będzie dołożyć - kto tak planuje prace? nie rozumiesz prostej zależności kluczowe jest zarabianie by móc wydawać, a nie wychodzić z założenia, że można wydawać jak leci bo zawsze można dorzucić z podatków. tak jak pisałem wcześniej osoba myśląca na poziomie troglodyty jest oporna na nowe możliwości i nie wymagam by to zrozumiała.
O czy ty człowieku piszesz???
Pomysły tych młodych radnych wołają o pomstę do nieba!Myślalem,że oni coś zmienią,zrobią,wymyślą bo to w końcu „świeża krew” a tu jedno wielkie rozczarowanie.Wcale nie bronię starej rady ale wtedy przynajmniej coś się działo,coś remontowali,budowali 3wzgorza,dworzec kolejowy jakieś latarnie na starym mieście czy nawet te wyśmiewane betonowe donice a teraz co? Nie dość że nic nie robią tylko blokują pomysły innych na dodatek wiecznie się kłócą.
Napisz mi co takiego wymyślili co w najbliższym czasie dla nas mieszkańców wybudują(tylko nie mów mi,że ktoś im przeszkadza bo to nieprawda-mają większość więc mogą przegłosować swoje pomysły.
I nie pisz mi o piwie na 3wzgorzach czy popcornie w kinie bo to żenada.
~Do_mhl (5.173. * .250) - widzę, że kropka w zdaniu i skrót myślowy dotyczący sprzątaczek, które mogły by sprzątać po seansach z popcornem przerosło twoje intelektualne możliwości. Nie martw się o twoje kino studyjne, fani popcornu to zupełnie inny klient. nie jest też problemem zrobić seanse dla koneserów. Dlatego nie róbcie ludzi idiotów, że to problem. Jeśli chcecie rezygnować to rezygnujcie ale miejcie na uwadze to, że sporo osób chodzi do kina także dla popcornu. Wyniki finansowe placówek z popcornem czy bez pokazują jednoznacznie, która opcja jest lepszym rozwiązaniem. Dyrekcja WCK powinna dążyć do maksymalizacji ryzków. Otwartość na zmiany wśród troglodytów zawsze była cieżką sprawa i mamy co mamy.
Mamy u nas gościa z urzednicza przeszłością. Pracuje juz 5 lat ale nawyków sie nie pozbył. "Najpierw kawa", "A nie moge tego zrobić jutro?", " Tego się nie da zrobić", "Jakie nadgodziny? Co mnie obchodzi jakis klient? Jutro."...i.t.d. Więc się nie dziwcie że "sie nie da", że "Po co? Jest dobrze tak jak jest.". To po prostu jest taki gatunek.
Wyślij sprzątaczkę na badanie kału bo będzie musiała popcorn smażyć :))))))))))
Ja wybierałem kino dyskusyjne bo było mniej ludzi,ludzie byli tam bardziej spokojni i nie wpieprzali popcornu!
Sprzątaczka wydająca popcorn?
Ludzie wyście już całkiem na mózg upadli.
Można skumulować w jednym miejscu kulturę,promocje itd ale żeby sprzątaczka wydawała popcorn :)))))))))) to na komedie już nie trzeba chodzić tylko poczytać te głupoty i człowiek ma ubaw na cały dzień :)))))))))
jak mam siedzieć obok widza co żre popcorn to dziekuję
Nie zapominajcie, że oddział honoratek zawsze będzie wszystkich przekonywał, że inicjatywy urzędowe są od tego, aby kasę obficie skarmiać, a nie aby oszczędzać, albo, o zgrozo, przysparzać miastu dochodów. Nie dziwcie się "światopoglądowi" ludzi, którzy są tam, gdzie są, bo tam "jest kasa do wydania". :)))))
@KolejnaŻenadaRadnych - Nie widzę problemu. Garstka koneserów kina nie musi kupować popcornu na seanse niszowego kina (chyba, że macie słabą wolę :D ) i w ciszy oglądać seans. Wybór, nie zakaz!!!
@KolejnaŻenadaRadnych - te niszowe kino przecież ktoś utrzymuje. jeśli garstka ludzi, pewnie nie więcej jak 20 ósób, nie przyjdzie do kina a mają przyjść setki to już lepiej wybrać te setki. śmieszy mnie fakt zatrudnienia dodatkowej osoby do popcornu. cały czas mówię być w pracy a pracować 8h to dwa zupełnie różne pojęcia. sprzątaczek w wck-u nie ma? *** muzeum idzie po najprostszej linii oporu, a tłumaczenie że po remoncie nie będą mogli zarabiać to już kuriozum samo w sobie i szczerze wątpię by tak było do Internet to zupełnie inny kanał sprzedaży, budynek służy w tym wypadku jako magazyn a nie źródło zarobku. także można mieć spore wątpliwości do co takiej interpretacji i polecam to sprawdzić bo nie raz urzędniczy aparat mijał się z prawdą. poza tym wypadnięcie na 5 lat z interesu wiąże się z dużo wyższymi nakładami na odkręcenie tematu. poza tym o ile pamiętam jest informacja turystyczna, która podlega po wck i tam można przekierować sprzedaż. tylko trzeba ją dostosować do czasów realnych a nie możemy sprzedać ale się nie chwalimy, że możemy - przecież to jakiś absurd. *** co do biblioteki to akurat stanowisko biblioteki jest dla mnie zrozumiałe. tu radnych trochę się wychylił za bardzo do przodu. introligatornia to zbyt daleko idący pomysł ;-)
Straż miejską wysłać na ulicę i karać za parkowanie na rynku w parku, na trawnikach, chodnikach, na przejściach dla pieszych tam są pieniądze i to duże! Zrobić porządek w tym mieście! Nie chcę się, nie widzicie nic!
Kolejny „cudowny” pomysł ............
Najpierw chcieli wprowadzić piwo na 3 wzgórzach a teraz popcorn w miejskim kinie,ręce opadają.
Szanowny panie radny plac zabaw jest do zabawy a kino do oglądania filmów (szczególnie to dyskusyjne kino gdzie jest najczęściej garstka żądnych filmowych wrażeń ludzi) piwo i popcorn niech sobie pan w domu popija i zagryza albo wybierze się do multipleksów komercyjnych.
Jedyny dobry pomysł to sprzedaż wysyłkowa z muzeum,to ma sens