Nikomu nie życzymy mieszkać przy takiej drodze [ZDJĘCIA]
Dziury w jezdni były tak wielkie, że mieszkańcom trudno było dojechać do domu. Drogowcy zasypali największy ubytek, jednak po kilku dniach w tym samym miejscu znowu zaczęły pojawiać się dziury.
Mieszkańcy Raciborza-Dębicza zwrócili się do Nowin z prośbą o interwencję w sprawie ulicy Brzeskiej - konkretnie odnogi tej drogi w sąsiedztwie skrzyżowania z ulicą Rybnicką oraz torów kolejowych. - Półtora roku temu droga była utwardzona jakimś materiałem, który po ulewach się spłukał i narobiło się wiele dziur i błota. Największa i bardzo głęboka dziura jest tuż przy wjeździe na drogę. Nikt się tym problemem nie interesuje, a mieszkańcy niszczą sobie samochody. Również wyjście do sklepu lub na przystanek sprawia duży kłopot mieszkańcom - tym bardziej, iż mieszka tu dużo starszych osób - czytamy w liście do redakcji.
Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Racibórz, czy opisany przez Czytelników odcinek ulicy Brzeskiej figuruje w tegorocznym planie bieżących napraw dróg? A jeśli nie, to kiedy planuje się naprawę tej drogi? Na dwuzdaniową odpowiedź przyszło nam czekać 18 dni (8.01 - 26.01). - W odpowiedzi na Pana zapytanie informuję, iż uzupełnienie kruszywem ubytków na wskazanym odcinku drogi zostało uwzględnione w tegorocznym planie bieżących napraw dróg. Największy ubytek został już zasypany, dalszy etap zostanie zrealizowany niezwłocznie w sprzyjających warunkach atmosferycznych - poinformowała nas Lucyna Siwek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Racibórz.
Zainteresowani mieszkańcy potwierdzili, że największa dziura w jezdni faktycznie została zasypana, jednak ubytki znowu się pojawiają. Pozostaje więc czekać na poprawę pogody oraz przeprowadzenie remontu drogi.
Remont zapowiedziany, mrozy takie że jak mieli by to teraz zrobić? Wszystko będzie jak ma być
Po co droga? W zamian dostaniemy pump track za 400tys. A teraz na poważnie - należy się tą drogą zająć priorytetowo. Radni mnie słyszą?
Jeżeli dobrze czytam dziurę zasypali. Resztę zrobią jak zima odpuści.