Znów niespokojnie pod rybnickim klubem. Tym razem obyło się bez burd
Podobnie jak w ubiegłym tygodniu w piątkowy wieczór pod klubem Face2Face w Rybniku pojawiło się kilkudziesięciu policjantów. Miało to związek z planowanym otwarciem klubu mimo zakazu.
Ostatecznie klub mimo zapowiedzi nie został otwarty, a policja około godziny 21.00 odjechała z ulicy Wiejskiej. Zatrzymano jednak Marcina Kozę, właściciela klubu. Mężczyzna zaniósł do Komendy Miejskiej Policji w Rybniku materiały, które jego zdaniem, świadczą o przekroczeniu uprawnień przez mundurowych podczas interwencji w lokalu, do której doszło w ostatni weekend stycznia. W pewnym momencie przy wejściu do komendy podeszło do niego kilku funkcjonariuszy, którzy dokonali zatrzymania.
Podkomisarz Przemysław Sadowski z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku poinformował, że właściciel klubu został zatrzymany w związku z prowadzonym przez prokuraturę postępowaniem w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Dziś rano na portalu społecznościowym współwłaścicielka klubu zaapelowała o zgłaszanie się świadków, którzy byli w ubiegłym tygodniu w klubie. Mają zeznawać w śledztwie dotyczącym zatrzymanego mężczyzny.
Aktualizacja:
Dziś przed południem właściciel lokalu został zwolniony. Usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenia dla życia wielu osób poprzez otwarcie lokalu dla gości. Mężczyzna otrzymał dozór policyjny. Ma też zakaz organizowania imprez w lokalu.
Nie dziwię się tym idiotom, co tam przyszli, pewnie z chowu klatkowego :) , ale ciekawi mnie, co skłoniło tych pracowników do tego, żeby strzelić sobie w kolano ??? dostają co miesiąc od właściciela pensję, siedząc w domu i nic nie robiąc, a pracując w tym pseudolokalu, mimo zakazu, właśnie się tego pozbawili, bo lokal łamie przepisy sanitarne i sanepid, na pewno zakazał już działalności tej spelunie. to tak jakby ktoś bez koncesji sprzedawał alkohol w swoim sklepie ?! :) :(
Konstytucja Art. 67.
1. Obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego .......................................
.............................................................................
2. Obywatel pozostający bez pracy nie z własnej woli i nie mający innych środków utrzymania ma prawo do zabezpieczenia społecznego, którego zakres i formy określa ustawa.
@Mikexx Wszystkie akty normatywne, rozporządzenia i ustawy muszą być zgodne z ustawą zasadniczą, czyli konstytucją. Konstytucja pozwala ograniczyć prawa obywatelskie tylko po ogłoszeniu stanów wyjątkowych. Nie ma stanu wyjątkowego, nie ma zakazu. Jasne? Spałeś na WOSiu?
Mikexx
"W Niemczech czy Francji państwo pomaga przetrwać przedsiębiorcom."
Jak nasze państwo pomaga ? To takie proste.
Osiemgwiazdek, jest zakaz to jest zakaz. Czego nie rozumiesz? To takie proste.
W Niemczech czy Francji państwo pomaga przetrwać przedsiębiorcom. W Polsce rząd potrafi tylko nas okradać na każdym kroku.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu