Żwirownie w Tworkowie? Jedni chwalą, inni mają zastrzeżenia
Małgorzata Janda, radna opozycyjna z Tworkowa, powróciła do tematu przystąpienia gminy do zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Poprosiła wójta Grzegorza Utrackiego o dodatkowe informacje.
... i wyliczeniach
Wójt wyliczył, że na terenie gminy Krzyżanowice, użytki rolne zajmują obecnie ok. 4500 ha. Zaś przedmiotowa zmiana studium pod tereny eksploatacji kruszywa obejmuje ok. 40. ha gruntów rolnych, co stanowić będzie 0,88% z ogólnej ich powierzchni. – Nie dojdzie więc do znacznego pomniejszenia powierzchni użytków rolnych – argumentuje. I dodaje: – tereny w zbiorniku Racibórz Dolny od wielu lat są już eksploatowane, więc znajdujące się tam zasoby kopalin są coraz mniejsze. Dodatkowo inwestorzy działający w czaszy zbiornika otrzymali informację o odmowie przedłużenia umów dzierżawy gruntów umożliwiających prowadzenie dalszego wydobycia. Brak innych terenów z zasobami surowców mineralnych spowoduje likwidację obecnie funkcjonujących zakładów, a co za tym idzie utratę wielu miejsc pracy.
Dalej wójt odwołuje się do art 95 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo Geologiczne i Górnicze (t.j. Dz.U, 2020, poz. 1064 z późn. zm.) udokumentowane złoża kopalin, w celu ich ochrony ujawnia się obowiązkowo w terminie wskazanym ustawą w studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. – Podjęcie przedmiotowej uchwały podyktowane było więc obowiązkiem ustawowym, jak również po dokonaniu szczegółowej analizy uznano, że zmiana studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania będzie miała korzystny wpływ na sferę gospodarczą, ekonomiczną i społeczną naszej gminy – argumentuje włodarz.
Na terenie gminy Krzyżanowice obecnie działają dwa zakłady związane z wydobyciem kruszywa: ALAS Utex i PPKMiL Gliwice (współpracuje z nimi natomiast firma Drobny). Wójt wyjaśnił, że samorząd w swoich zasobach nie posiada informacji dotyczących liczby osób zatrudnionych przez te firmy. Wyliczył natomiast, jaki wpływ do budżetu mają opłaty eksploatacyjne. W 2018 roku było to 646 129, 80 zł (to 1,42 proc. wpływów w stosunku do dochodów gminy), w 2019 r. 818 648,60 zł (1,67 proc), zaś 2020 r. 944 606,40 zł (1,99 proc.). Jeśli spojrzymy na ilość wydobytych kopalin w ostatnich latach, to dane przedstawiają się następująco: ALAS Utex – 2017/2018: 1 236 605 t., 2018/2019: 1 134 533 t., 2019/2020: 997 379 ton. PPKMiL Gliwice – 2017/2018: 575 385 t., 2018/2019: 1 103 912 t., 2019/2020: 1 548 312 t.
Jeśli zaś chodzi o podatki, to ogółem na przestrzeni trzech lat wpływ do budżetu z nich wyniósł: ALAS Utex: 2018 – 506 678 zł, 2019 – 542 137 zł, 2020 – 519 514 zł. PPKMiL Gliwice: 2018 – 170 015 zł, 2019 – 283 978 zł, 2020 – 47 317 zł. Drobny (firma korzysta ze zwolnienia od podatku nieruchomości): 2018 – 21 310 zł, 2019 – 22 369 zł, 2020 – 26 838 zł.
Zysk pięciokrotnie wyższy
Wójt zwraca również uwagę na różnicę pomiędzy wpływem dochodów do budżetu gminy z tytułu podatku rolnego, a podatku od nieruchomości. – W przypadku zmiany przeznaczenia przedmiotowego terenu różnica będzie zauważalna: wpływ do budżetu przy obecnym przeznaczeniu: z tytułu podatku rolnego to ok 10 000,00 zł/rok. Wpływ do budżetu po zmianie przeznaczenia terenu: z tytułu podatku od nieruchomości ok. 340 000,00 zł/ rok (podatek rolny zmieni się na podatek od nieruchomości), z tytułu opłaty eksploatacyjnej – przy wydobyciu ok. 500 000 ton – wpływ będzie wynosił ok. 200 000,00 zł – wylicza Utracki.
Dalej wskazuje, że przy tej kalkulacji różnica wynosi aż 530 000,00 zł. – Zmiana przeznaczenia terenu będzie miała więc znaczny wpływ na wzrost dochodów gminy – ocenia, zwracając uwagę, że w kalkulacji ujęte zostały tylko kwoty podatku oraz opłaty eksploatacyjnej, sumy te jednak będą zwiększone jeszcze o udział w podatku dochodowym od osób fizycznych.
– Reasumując, z tego areału zysk będzie co najmniej pięćdziesięciokrotnie większy w przypadku zmiany studium i rozpoczęcia eksploatacji na tym terenie. Ponadto nie należy zapomnieć o fakcie, że na takiej powierzchni do utrzymania dobrostanu rolniczego wystarczy 1 do 2 pracowników. Natomiast w przypadku rozpoczęcia eksploatacji tych terenów będzie potrzebnych kilkadziesiąt pracowników, co też dla polityki gminnej jest ważnym czynnikiem nie tylko kwestia dochodowa – odpisał w interpelacji wójt.
Kierunek wodno-rekreacyjny
Grzegorz Utracki argumentuje, że zmiana ta jest zgodna z przyjętym kilka lat ternu planem rozwoju gminy Krzyżanowice m.in., w kierunku wodno-rekreacyjnym. – Jak określono w Strategii Gminy Krzyżanowice „gmina dołoży wszelkich starań, aby eksploatacja złóż przebiegała w sposób umożliwiający późniejsze zagospodarowanie wyrobisk na cele turystyczno-rekreacyjne” – przypomniał. Dodał, ze przedmiotowy teren po wydobyciu kruszywa naturalnego i wykonaniu prac rekultywacyjnych pozwoli rozwinąć jeszcze bardziej sferę turystyczną, rekreacyjną i wodną. – Takie warunki rekultywacji i rozwoju otrzymują również wszystkie podmioty występujące o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego czy też podmioty występujące do Urzędu Marszałkowskiego o wydanie wszystkich niezbędnych zezwoleń do rozpoczęcia eksploatacji złóż. Zmiana przeznaczenia niniejszego terenu oraz przeprowadzenie rekultywacji w kierunku wodnym będzie miało wpływ również na rozwój podmiotów działających w branży gastronomicznej, hotelarskiej czy sportowej. Dzięki temu powstanie wiele nowych miejsc pracy m.in. dla naszych mieszkańców. Zmiana ta wpisuje się więc w szeroko rozumiany rozwój gminy Krzyżanowice, chcąc przy tym wykorzystać rozwój zasobów infrastruktury turystycznej, rekreacyjnej, sportowej, wodniackiej. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że ewentualne wydobycie żwiru będzie odbywało się na gruntach będących już we władaniu podmiotów gospodarczych, które wnioskują ich zmianę – argumentuje.
Ludzie
Wójt Gminy Krzyżanowice
Radna gminy Krzyżanowice
A wojcik taki biedny, nikt go nie lubi a on tak se stara, na te wszystkie imprezy firmowe zapraszany jeździ, ale nie chce mu się! Ale jeździ! Nikt z was krytykujący na pewno by na takie imprezy nie jeździł bo jestescie szlachetni! A on, tez szlachetny, ale poswieca sie i to robi dla waszego dobra! A teraz tym prezesom chce grunty sprzedać dla dobra gminy i wszyscy na niego! Wstydźcie się!
wykopie sie yno roz i zostanie dziura z brzegami z wielką skarpom stawów momy dość jeżech na ni
Wyliczymy teraz skutki negatywne tej przepychanej na siłę przez wójta inwestycji. 1. Utrata gruntów rolnych, 2. Dewastacja środowiska, 3. Niszczenie dróg, 4. Obniżenie bezpieczeństwa na drogach, 5. Hałas, 6. Obniżenie wód gruntowych, 7. Problem z budynkami które mogą pękać na skutek utraty wód gruntowych (tak jest w Olzie i Odrze), 8. Teren po skończonej eksploatacji przejdzie na rzecz bandyckiej spółki Wody Polski, ktora będzie miała gdzieś potrzeby mieszkańców. Co Pana to Wójcik?
Bardzo dobrze że są wśród Radnych tacy którzy podejmują tematy istotne dla mieszkańców. Wydaje mi się że temat ten Wójt i jego Radni probowali przecisnąć po cichu, z resztą jedno radni do klariery, głosują tak jak im karze. Jako mieszkanka Gminy jestem ciekawa na jakim etapie jest budowa mieszkań dla uchodźców po byłym dworcu PKP w Chałupkach. Może przez tą pandemie temat nie zostanie sfinalizowany
Dla interesu kilku firm- pozbywamy się gruntów, niszczymy środowisko, będziemy niszczyć drogi, utrudniać zycie. W zamian mniejsze podatki dla budżetu w ujęciu wieloletnim. Tylko głupcy bronią tak niemądrych decyzji. Analiza zysków i strat dla Gminy jest jasna- i to właśnie powinno zainteresować odpowiednie służby....