Spór na linii prezydent Kieca - starosta Bizoń. W tle sprawa donosu na Szwagrzaka
Szykuje się poważny konflikt między prezydentem Kiecą a starostą Bizoniem? - Zostaliśmy zaatakowani w sposób bezprecedensowy w dotychczasowej historii relacji powiat – miasto - mówi otwarcie ten drugi. To jego reakcja na słowa Kiecy, w którym zarzucił staroście brak działań kontrolnych w sprawie donosu na dyrektora ZAZ-u.
10 radnych z klubu "Koalicja dla miasta" zawnioskowało o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śl. Odbyła się ona wczoraj (17.02). Jej głównym i jedynym tematem było odwołanie Dezyderiusza Szwagrzaka ze stanowiska przewodniczącego. To pokłosie zarzutów, jakie padły w ostatnim czasie pod adresem Szwagrzaka w związku z pełnieniem przez niego funkcji dyrektora wodzisławskiego Zakładu Aktywności Zawodowej. O przebiegu sesji pisaliśmy szeroko TUTAJ. Do sprawy w ostrych słowach odniósł się teraz starosta Leszek Bizoń. To jego reakcja na słowa radnych Koalicji dla miasta, a także komentarza prezydenta Mieczysława Kiecy udzielonego portalowi TuWodzisław.
Dziennikarze portalu zapytali Kiecę, dlaczego to on złożył zawiadomienie do prokuratury, a nie starosta, który pełni nadzór nad Zakładem Aktywności Zawodowej. - To nie jest anonim. I nie jest to anonim z dwóch powodów: po pierwsze ten kilkustronicowy tekst, który został rozesłany do wielu redakcji, radnych, instytucji zawiera imiona i taki opis, że każda osoba, tym bardziej osoba sprawująca nadzór, jeżeli poprosiłaby o listę pracowników na przestrzeni lat, przejrzała ją - to zidentyfikuje każdego z imienia i nazwiska. To nie jest kilkutysięczna firma. W moim przekonaniu jest to błąd Powiatu, jeżeli takiej pracy nie wykonano, szczególnie że dotyczy to osób niepełnosprawnych. Można zasłaniać się przepisami, że anonimów się nie rozpatruje, tylko piastując urząd publiczny, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nie powinniśmy być szczególnie wyczuleni na troskę nad osobami, które mogą borykać się z takimi problemami. A sytuacje tam opisane dotyczą spraw najtrudniejszych - ocierających się o mobbing - odpowiedział Mieczysław Kieca.
Na reakcję ze strony starosty Bizonia nie trzeba było długo czekać. Pełną jego treść publikujemy poniżej.
"Ze zdumieniem i oburzeniem przyjąłem oświadczenia niektórych radnych Miasta Wodzisław Śl. skupionych w klubie „Koalicja dla Miasta SWD” wygłoszone 17 lutego 2021 r. w mediach społecznościowych, a także komentarz Prezydenta Miasta Wodzisławia Śl. opublikowany w artykule pt. „Prezydent i wodzisławscy radni komentują wczorajszą sesję. Zabrakło głosu Dezyderiusza Szwagrzaka” opublikowanym 18 lutego 2021 r. na portalu tuwodzislaw.pl.
Powiat Wodzisławski, jego Zarząd i Rada zostały zaatakowane w sposób bezprecedensowy w dotychczasowej historii relacji Powiat – Miasto. Moim zamiarem nie jest wzbudzanie atmosfery konfliktu, do czego swoimi wypowiedziami przyczynia się Prezydent Miasta, wręcz przeciwnie – uważam, że w tej trudnej sytuacji powinniśmy współpracować dla dobra mieszkańców Wodzisławia Śl. i całego powiatu, jednak takie działania i takie wypowiedzi, jakich jesteśmy świadkami ze strony samorządu miejskiego wymagają stanowczej i jednoznacznej reakcji.
Za niedopuszczalny należy uznać zwłaszcza fakt, że na niemające żadnego potwierdzenia w faktach insynuacje, oskarżenia, a nawet pomówienia pozwolili sobie doświadczeni samorządowcy, zwłaszcza ci, którzy przez wiele lat pełnili odpowiedzialne funkcje w Radzie Powiatu Wodzisławskiego. Moje oburzenie jest tym większe, że ci, którzy tak głośno w Radzie Miejskiej Wodzisławia Śląskiego nawołują do przestrzegania prawa, sami teraz próbują postawić się ponad nim. Ani ja, ani Zarząd Powiatu Wodzisławskiego nie pozostawaliśmy i nie pozostajemy obojętni wobec zarzutów sformułowanych wobec dyrektora Zakładu Aktywności Zawodowej–Zakładu Usług Pralniczych w Wodzisławiu Śl. w anonimowym piśmie skierowanym do różnorakich instytucji w naszym regionie.
Manipulacją jest stwierdzenie, że władze powiatu nie zamierzają sprawy wyjaśnić, zasłaniając się przepisami dotyczącymi nierozpatrywania anonimowych pism. Pomówieniem z kolei jest zarzucanie mi czy komukolwiek w Powiecie prób „zamiatania tematu pod dywan” czy „ochrony interesów >>Wspólnoty Samorządowej<<”. Zgodnie z § 8. 1. Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 stycznia 2002 r. w sprawie organizacji przyjmowania i rozpatrywania skarg i wniosków „skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania”.
Bez względu na wywody Prezydenta Mieczysława Kiecy, jak i radnych „Koalicji dla Miasta SWD” przepis ten nie pozostawia dowolności w stosowaniu organom władzy publicznej przestrzegającym prawa. Być może radni zrzeszeni w klubie „Koalicja dla Miasta SWD” przyzwyczajeni są do innych standardów. Zarząd i Rada Powiatu Wodzisławskiego działają jednak zawsze na podstawie i w granicach prawa. Oznacza to, że anonimowa skarga musiała zostać pozostawiona bez rozpatrzenia przez Radę Powiatu, zwłaszcza że do dzisiaj do żadnego z przedstawicieli powiatu nie zgłosił się nikt, kto mógłby uprawdopodobnić stawiane zarzuty. Nie oznacza to jednak, że ja czy Zarząd Powiatu Wodzisławskiego nie podjęliśmy i nie będzie podejmować w dalszym ciągu stosownych kroków, by zarzuty zamieszczone w anonimie wyjaśnić. Sprawa jest badana w tych obszarach, które leżą w kompetencjach Powiatu. W przypadku, gdy ujawnione zostaną nieprawidłowości, winni zaniedbań zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. A o faktach – nie o domysłach i spekulacjach – zostanie powiadomiona opinia publiczna i ewentualnie właściwe organy.
Rolą podmiotów władzy publicznej w tej trudnej sprawie jest przede wszystkim rzeczowe, pełne i merytoryczne wyjaśnienie wszystkich okoliczności i zarzutów. Nie czyni się tego poprzez oświadczenia i wystąpienia w mediach społecznościowych. Apeluję równocześnie, aby zaprzestać wykorzystywania kwestii niepełnosprawności niektórych mieszkańców naszego powiatu w walce politycznej. W ostatnim okresie byliśmy świadkami skandalicznych wypowiedzi publikowanych w mediach społecznościowych przez różne osoby. Na takie zachowanie nie ma mojej zgody, nie ma mojego przyzwolenia. I nigdy nie będzie!
Troska o los osób z niepełnosprawnościami i ich wsparcie zawsze było jedną z najważniejszych wartości przyświecających władzom Powiatu Wodzisławskiego kolejnych kadencji, również tej kadencji, gdy pełnię funkcję Starosty Wodzisławskiego. Nie zmieni tego żadna insynuacja – niezależnie od tego, kto jest jej autorem. Troska Powiatu zawsze wyrażała się nie poprzez deklaracje i zapewnienia, ale poprzez konkretne czyny i działania, czego dowodem jest zbudowany na przestrzeni lat system wsparcia społecznego i zawodowego osób z niepełnosprawnościami, na który składa się kilkanaście jednostek prowadzonych, utrzymywanych lub dotowanych przez Samorząd Powiatu Wodzisławskiego. To dzieło nie powstało jednak w wyniku oświadczeń i deklaracji, lecz konkretnej, systematycznej i wieloletniej pracy, do której wszystkich zachęcam."
Ludzie
Starosta Wodzisławski
Prezydent Wodzisławia Śl.
kończąc tę dyskusję sprawą niech zajmą się stosowne organy do tego powołane i po temacie. dyskutować można jeszcze długo, a szkoda popcornu bo poniedziałek równie ciekawy może być ;-) miasto ma naprawdę większe problemy a ten tak w zasadzie nie dotyczy miasta.
masz rację, ale to nadal śliski temat gdyż często wymaganie rzetelnej pracy kojarzone jest z mobbingiem a to się ma nijak do rzeczywistości.
a co będzie jak te rewelacje tak grubymi nićmi szyte się nie potwierdzą i nie będzie mobingu, będziesz mógł spojrzeć w oczy rodzinie tak szkalowanej teraz osoby i powiedzieć z imienia i nazwiska to między innymi ja byłem tą świnią, która rozsiewała te plotki
kłamstwo zero-jedynkowo jest chyba tak -> że starostwo nie jest pracodawcą dla pracownika ZAZ. podobna przypadłość jak z podległymi jednostkami miejskimi czy szkołami. Ciągle się słyszy, że to samodzielna decyzja dyrektora placówki... co do zasady to pełna zgoda. każdą plotkę należy sprawdzać nawet dla świętego spokoju. o winie jednak decyduje sąd a nie pracodawca czy organ nadrzędny.
Mhl udowodnienie a przeciwdziałanie to dwie różne sprawy.
Zacytowany artykuł to obowiązek ustawowy pracodawcy, który musi reagować na wszelkie informacje o mobbingu. Nawet anonimowe. Zadzwoń do adwokata to ci powie to samo tylko za 200 zł. Jeśli nie reaguje w przypadku udowodnienia mobbingu starostwo będzie płacić odszkodowanie. Pracodawca wiedział o tym choćby z doniesień medialnych. A i zdaje się już wcześniej Kieca przesłał to staroście.
mobbing to śliskie pojęcie i nie tak proste to udowodnienia jak się niektórym wydaje.
@kłamstwo ten artykuł w tej sytuacji nie ma zastosowania, gdyż art.94 dotyczy sporu pomiędzy pracownikiem a pracodawcą o mobing, a w tym przypadku żaden wniosek wynika z oświadczenia do starosty nie wpłynąl i pracownicy nie zwrócili się z wnioskiem do starosty co jasno wynika z oświadczenia
Chodzi o Kodeks Pracy
Szkoda że starosta nie zacytował art. 94 że znaczkiem 3 paragraf 1.
~stfu (46.134. * .187) - udowodnij swą tezę w nie pleć bzdur.
Do kolesia od IP piszę pod jednym nickiem. Może administrator jest to w stanie potwierdzić. Wali mnie to jak i twoje brednie i omamy. Manię prześladowczą da się leczyć więc głową do góry. @mhl patrząc zero jedynkowo (hahaha) to zacytowany przepis nie zabrania podjęcia wewnętrznej kontroli. Za brak nadzoru też są paragrafy
Znowu złotousty mhl999 wytyka komuś, że jest anonimowy, "aczkolwiek to rozumie". Dalej, dalej, lyk piwska i naprzód, bić swoje własne rekordy hipokryzji, bo inni już dawno w peletonie.
@Kaskaasaa te IP to żaden dowód
Starosta pokazał jak należy postępować, prosto i zdecydowanie pokazał kto tu mataczy i manipuluje , żenujące były te płacze radnych od prezydenta, którzy o tygodni wszystkie sprawy najpierw przekazują do gazet a potem wychodzą i mówią, że zabroniono im odczytać uzasadnienie, o którym chcieli poinformować mieszkańców a uzasadnienie od wielu dni jest we wszystkich mediach. Miasto od wielu dni funduje nam kabaret za darmo. Odpowiedzmy sobie na pytanie czy taka ma być rola radnych co to ma być kabaret czy pomaganie mieszkańcom.
trzeba przynieść więcej popcornu, bo podstawa prawna podana przez starostwo to najwyraźniej za mało dla niektórych.
~Wodzislawianin7685 (5.173. * .239)
~Mieszkaniec09093 (5.173. * .239)
~tulipanop (5.173. * .224)
~ZBYsiu (5.173. * .224
kłamstwo
Trolu! Pod iloma nickami jeszcze tu napiszesz?
Żebyś kłamstwo ciąż pisał coś mądrego, ale tych wypocin nie da się czytać. Bierz piasek i posyp chodniki, bo chodzić nie można!
Z tego co wyczytałem wcześniej to starostwo było powiadomione o skardze na działanie Szwagrzak. Tłumaczenia o tym że to anonim i nie należy go rozpatrywać są trochę mdłe. Gdyby ktoś anonimowo napisał Bizoniowi że mu w nocy paliwo z auta kradną to ciekawe czy też by temat olał. Moim zdaniem organ prowadzący powinien sprawdzić prawdziwość tych zarzutów w wewnętrznym postępowaniu. Bo teraz mamy sytuację że jak to się potwierdzi to powinien starosta podać się do dymisji. Dla przykładu Państwowa Inspekcja Pracy dopuszcza rozpatrywanie anonimów w sprawie mobbingu. Szczególnie w tak delikatnej sprawie gdzie pracują osoby niepełnosprawne starosta nie powinien zasłaniać się rozporządzeniem.
Wiem co pracownikom wspomnianej organizacji pomoże...zaproscie #tematdlauwagi UwagaTvn i wladza bardzo szybko zacznie rozwiązywać temat Pana dyrektora
Powinni w końcu zrezygnować ze ciepłych posad przedstawiciele urzędu miasta i starostwa oni po prostu sie nie radzą z problemami .
używanie słów potocznie nazwanych przekleństwem w pracy nie jest mobingiem. W ostatnich latach bardzo duże ilość pracownikow którzy dostają reprymende za swoją pracę od razu widzi w tym mobing. CO DO SPRAWY PANA DEZYDERIUSZA S. NIECH SIE TYM ZAJMIE PROKURATOR I OCENI CZY MOZNA STAWIAC ZARZUTY.
A czy to nie jest tak, że na każdej "inwestycji" Miasta, od lat, jest taki deficyt kasy i takie brakoróbstwo wychodzi, a do tego kończy się pomnożeniem kosztów x 2, x 3, że taki zarzut, dla przeciwnika politycznego, o "mobing niepełnosprawnych" to jest klucz do uwalenia wszelkiej skutecznej krytyki, do rozwodnienia ewentualnych zarzutów o wielomilionowe ... no właśnie co? Wątpliwości opozycji? Co to jest tak naprawdę? Że miałem zrobić za 2 miliony, ale zrobiłem za 6. Miało to kosztować 8 milionów, ale "wyszło" 12 i dopłaćcie teraz jeszcze pół, bo fuszerka była robiona. Itd, itp. Czyli marnowane miliony złotych da się zagłuszyć defamacją o dowolną formę "maltretowania"szczególnie biednych, bo niepełnosprawnych? Przecież politycznie to taki pasztecik niezwykle łatwo sprzedać. Dziwnie to się zbiegło z dociekaniem opozycji, jaki wynik realizacji osiągnęła POPRZEDNIA STRATEGIA.
Wodzislawianin7685 (5.173. * .239) gdybyś się "nie ukrywał" to podpisałbyś się z imienia i nazwiska - patrząc na to zero jedynkowo. aczkolwiek anonimowość rozumiem. **** fenomenem dla mnie jest to, że zawiadomiono wszystkich radnych opozycji, media ale zapomniano o prokuraturze czy starostwie jako organu nadrzędnego - najważniejszych instytucji w tym sporze .
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Ręka rękę myje. Wypieprzyć ich wszystkich i wybrać nowych, odpowiedzialnych i rzetelnych ludzi.
I uważasz, że pan Kieca jest jedynym sprawiedliwym do którego trafiają wszyscy pokrzywdzeni. Są odpowiednie instytucje, które powinny się zajmować wszelkiej formy nieprawidłowościami i jakoś nikt do nich nie pisze nie dzwoni a wszyscy walą jak w dym bezpośrednio do prezydenta. I jeszcze jedno steki bzdur wypisują wszyscy ci którzy szargają dobre imię osób niepełnosprawnych robią z nich pseudo bohaterów medialnych.
Masz racje 2 nicki i to czysty przypadek albo moj blad. Nie ukrywam przyznaje sie itd. Bo nie ogarniam za bardzo internetu ( tak zaskocze Cie 21 wiek a ja malo korzystam z tego dobrodziejstwa), ale nie moge juz czytac steku bzdur i klamst. Zapraszam pod skrzydla p. Szwagrzaka (napewno przyjmie "do ponizej" ) do pracy i jak przejdziesz to to moze zrpzumiesz. Osoby ktore czytaja te wypociny medialne i byly mobingowane badz zastraszane maja juz dosc. I moze dlatego niech nie komentuje sie tego jak sie tam nie bylo. Pozdrawiam serdecznie.
do @ Mieszkaniec 0993. @Wodzisławianin7685. Zapytam się wprost jak ci nie wstyd bezczelnie kłamać i nawet się z tym nie kryjesz bo na 5 komentarzy 3 są twoje pod różnymi nickami a wszystkie paszkwile. Podajesz jakieś nazwisko nie wiem czy w ogóle był taki starosta i ile lat temu. Jednym słowem obrzydliwość.
Masz racje. Pisze o osobach ktore byly zatrudnione w ZAZ pelnosprawne i sa na psychiatrycznym aktualnie po pracy tam.
A mi się podoba stanowisko starosty. To wszystko o czym mówi Mieszkaniec09093 dotyczy minionych lat. Dlaczego Kieca, który też wtedy był prezydentem nie odzywał się, nie informował policji czy prokuratury.
Dlaczego właśnie teraz wyciąga stare brudy. A może właśnie to jest manipulacja, a panowie i Pani radni wydający swoje oświadczenia po sesji to tylko narzędzia w rękach pana prezydenta. To zgłoszenie to nic innego jak brudna polityka niewiele mająca wspólnego z ochroną osób niepełnosprawnych a tylko zemsta i
@wodzislawianin7685
To jest mój najlepszy kawałek „ Chyba nie jest normalne, ze większosc pracownikow, ktorzy przez ost 9 lat tam pracowali jest na l4 psychiatrycznym ...”
Gdybys był wykształcony medycznie to wiedziałbyś, że tak przebiega prawie każda choroba umysłowa , ze jest co raz gorzej, a takie osoby się tam zatrudnia z zaburzeniami.
Szacun za umiejetność pracy z nimi.
Do nizej. Nie wiem, bo tam nie pracowałem. Pisze tylko to czego bylem swiadkiem. Ale mysle ze FredzieFilinstonie chcesz sie czyms podzielic.
Do niżej znawcy- teraz napisz coś o UM co tam wyprawiali przez lata.
Pan Szwagrzak nie moze byc bezkarny...wszyscy wszystko wiedzą lata, ale Nikt z tym nic nie zrobił...pisze o starostwie tez...a dlaczego? Bo lata temu przyjacielem p. Szwagrzaka byl Starosta Seemann...i wzajemne korzysci były...pozniej problem z p. Kasandrą wiec trzeba bylo zamiesc pod dywan wszystko...byle sie uspokoilo...a Ludzie cierpią...wstyd czasami sie przyznac ze Wodzislaw jest moim miastem - opinia zewnetrzna miasto skorumpowane, raczka raczke myje...jak sie ruszy p. Szwagrzaka to sznureczki zostana pociagniete...
Donos nie anonimowy był skladany do Starostwa kilka lat temu - nikt sie tym nie zainteresowal w tamtym czasie, wszystko zostalo zamiecione pod dywan, a p. Szwagrzak dalej brylował na salonach i manipulowal i zastraszal z usmiwchem na twarzy przez lata. Gdyby wtedy ktos zareagowal nie bylo by tych pokrzywdzonych Ludzi teraz - to jest konkret. Pan Szwagrzak nie powinien byc Dyrektorem, ten pan zawsze spada na cztery łapy. Wkrecił sie w Rade po znajomosci, zdobył zaufanie a teraz manipuluje i uwaza sie za lepszego. Wszystko robi w bialych rekawiczkach. Moze i p. Kieca wykorzystal moment, ale wkoncu ktos sie tym zajął. Chyba nie jest normalne, ze większosc pracownikow, ktorzy przez ost 9 lat tam pracowali jest na l4 psychiatrycznym albo byli, nie jest normalnym remontowanie osobami niepelnosprawnymi w trakcie pracy swojego M, albo polecenia sluzbowe w pozno wieczornych godzinach pod rygorem dysyplinarki, jezdzenie prywatne czy wykorzystywanie samochodu sluzbowego w celach prywatnych, hasla typu " na twoje miejsce jest wielu innych do Osób Niepełnosprawnych", przeklinanie na zebraniach i uderzanie pięścią w stół, proponowanie nagród pienieznych za sypanie kolegow badz kolezanek z pracy, wywywanie od debili pracownikow pelnosprawnych, wykorzystywanie Osób Niepełnosprawnych do mycia prywatnego auta, pracownicy Niepelnosprawni po próbach samobójczych, ktorzy jednoznacznie zaznaczyli ze nie dali rady z p. Szwagrzakiem...etc....wszystko bylo...jest...moze czas najwyzszy aby zejsc ze sceny...wspolczuje wszystkim ktorzy dali sie wmanipulowac w gierki, obietnice p. Szwagrzaka...i weszli z tym Panem w uklad...papieros i telefon i glowa podniesiona - to tylko pozory tego pana...licze ze konsekwencje zostana wyciagniete ...