Na Racibórz patrzyła cała Polska... Mija rok od pierwszego przypadku koronawirusa w raciborskim szpitalu
Gdy 4 marca ogłoszono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce, mało kto spodziewał się, że kolejne przypadki zakażeń zostaną odnotowane w naszym regionie. Tymczasem już w niedzielę 8 marca 2021 r. oczy całej Polski były skierowane na szpital w Raciborzu. To właśnie tutaj trafił 66-letni mieszkaniec Rybnika i jego żona, u których wykryto koronawirusa.
Pierwszy pacjent
Choć w tamtym czasie na oddziale zakaźnym szpitala w Raciborzu przebywało już kilka osób, u których podejrzewano zakażenie koronawirusem, to właśnie 66-letni rybniczanin okazał się pierwszym faktycznie zakażonym. Wojewoda śląski poinformował, że mężczyzna wrócił niedawno z północnych Włoszech.
8 marca na parking przy szpitalu w Raciborzu przyjechali dziennikarze ogólnopolskich stacji, aby raportować o sytuacji epidemiologicznej w naszym regionie (zdjęcia w dołączonej do artykułu galerii).
Dyrektor Ryszard Rudnik uspokajał, że dodatkowe rygory w funkcjonowaniu szpitala nie są wymagane, bo szereg kroków ograniczających ruch w szpitalu zostało już podjętych. - Oddział zakaźny jest odrębnym budynkiem, szpital może funkcjonować normalnie - poinformował szef lecznicy.
Jeszcze tego samego dnia koronawirusa wykryto u żony 66-latka z Rybnika, która również trafiła do szpitala w Raciborzu.
Pamiętne spotkanie i zakażony minister
9 marca w Urzędzie Miasta Racibórz odbyło się spotkanie, w którym oprócz włodarzy gmin powiatów raciborskiego i głubczyckiego, wzięli udział: minister środowiska Michał Woś, wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski, prezes PKP PLK Ireneusz Merchel. Wszyscy zostali objęci kwarantanną po tym jak 16 marca koronawirusa wykryto u Michała Wosia. 18 marca okazało się, że spośród osób, które 9 marca spotkały się z ministrem Wosiem zakażony jest również Szymon Szrot - dyrektor biura poselskiego M. Wosia.
Zmieniają szpital specustawą
Już 12 marca przyjęto specustawę, na mocy której Szpital Rejonowy w Raciborzu miał zostać przekształcony w jednoimienny szpital zakaźny. Wkrótce rozpoczęto przygotowania do ewakuacji pacjentów hospitalizowanych na oddziałach innych niż zakaźny. Część z nich wypisano do domów, część rozwieziono po innych szpitalach. Mieszkańcy powiatu raciborskiego na kilka miesięcy stracili dostęp do szpitala. Dopiero we wrześniu zdecydowano o przywróceniu części oddziałów dla pacjentów niecovidowych. Większość łóżek szpitalnych pozostała jednak zarezerwowana dla pacjentów covidowych. Taki stan rzeczy trwa do dziś.
Rozwój sytuacji
24 marca stwierdzono kolejne zakażenie koronawirusem w powiecie raciborskim. Tym razem zachorowała starsza kobieta, która niedawno wróciła z Norwegii. W kolejnych dniach liczba zakażeń rosła. Od 7 kwietnia raciborski sanepid zaczął publikować raporty na temat sytuacji epidemiologicznej w powiecie raciborskim. Wówczas zakażonych było już 10 mieszkańców Raciborszczyzny, jedna osoba zmarła.
O wiele gorsza sytuacja epidemiologiczna panowała w sąsiednich powiatach, szczególnie w powiatach rybnickim i wodzisławskim. Prawdziwa fala zakażeń koronawirusem dotarła na Raciborszczyznę dopiero jesienią 2020 roku.
Ludzie
Poseł na Sejm RP
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu