Dawniej gościły tu tłumy. Dziś Bażanciarnia to ruina
Kiedyś radlińska Bażanciarnia przyciągała prawdziwe tłumy z całego powiatu wodzisławskiego. Teraz stała się ruiną, o której nie pamięta chyba nawet jej właściciel.
RADLIN Niegdyś bił rekordy popularności. Na jego terenie znajdowały się baseny, korty, pokoje hotelowe, restauracja. Teraz straszy zrujnowanym budynkami. Mowa o ośrodku rekreacyjno-sportowym „Bażanciarnia” w Radlinie. – Przykro patrzeć na te ruiny – mówią nam ci, którzy pamiętają złote czasy tego miejsca.
Czas prosperity
Pierwotnie właścicielem kompleksu była Rybnicka Spółka Węglowa, która w 2004 r. sprzedała użytkowanie wieczyste gruntu wraz z prawem własności budynków osobie fizycznej. Był nią Tadeusz Szafranek, przedsiębiorca z Radlina, który miał zainwestować w obiekt ponad 2 mln zł. Stworzył tam trzy baseny otwarte i dwa boiska do piłki plażowej, domki kempingowe i pokoje hotelowe. W słoneczne letnie dni ośrodek dosłownie pękał w szwach. W najlepszych czasach prosperity miało tam gościć nawet 3,5 tys. ludzi. Ponadto przez cały rok odbywały się imprezy okolicznościowe. Bażanciarnia stała się jedynym w okolicy miejscem odpoczynku i relaksu, z którego korzystali mieszkańcy Radlina oraz ościennych gmin. – Ludzie zjeżdżali się tutaj całymi rodzinami. W każdy słoneczny weekend lata Bażanciarnia była wprost oblegana – mówi nam pan Krzysztof, który mieszka w niedalekiej odległości od kompleksu. – Nie tylko infrastruktura przemawiała za sławą tego miejsca, ale również okolica. Ośrodek znajduje się w centrum urokliwego lasu – dodaje.
Początek końca
Od początku problemem była droga dojazdowa do ośrodka. Prowadziła do niego jedynie droga leśna, której stan coraz bardziej się pogarszał. Ponad tysiąc mieszkańców Radlina i okolicznych miejscowości podpisało się pod petycją do burmistrza i radnych o wyremontowanie drogi dojazdowej do Bażanciarni. Szafranek w 2007 r. zamknął interes, bo miasto nie spełniło jego próśb. W 2009 r. urzędnicy ostatecznie znaleźli pieniądze i utwardzili dojazd, ale właściciel obiekt już sprzedał. Nowym zarządcą stał się Ogólnokrajowy Związek Zawodowy Miast i Wsi „Rybnik 90”. Mimo zapewnień, że po zakończeniu remontu ośrodek będzie otwarty, tak się nie stało. W 2010 r. Związek sprzedał nieruchomość spółce Damrad z Radlina. Ona również ośrodka nie udostępniła. Na przestrzeni lat zaczął popadać w ruinę. Stał się również miejscem schadzek młodzieży oraz bytowania bezdomnych. W 2017 r. kompleks został podpalony, co w jeszcze większym stopniu pogorszyło jego stan.
Zadłużony właściciel
Jak przekazuje nam kierownik biura komunikacji społecznej i informacji w Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śl. Wojciech Raczkowski, spółka Damrad jako użytkownik wieczysty obiektów przy ul. Rybnickiej jest dłużnikiem m.in. Skarbu Państwa, Urzędu Skarbowego w Wodzisławiu Śl., instytucji finansowych, miasta Radlin i innych wierzycieli. – Z tego powodu prowadzone są różne postępowania egzekucyjne sądowe i komornicze. W związku z tymi postępowaniami miały miejsce licytacje komornicze, które nie przyniosły efektu ze względu na brak chętnych na nabycie nieruchomości – wyjaśnia. Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami firmy Damrad. Niestety numer telefonu spółki nie odpowiada. W miejscu, gdzie ma swoją siedzibę, również nikogo nie zastaliśmy.
Co by było gdyby
Rzecznik prasowy radlińskiego magistratu Marek Gajda zauważa, że być może losy tego obiektu potoczyłby się inaczej, gdyby wybrano inną drogę jego przekształcenia. – Widać wyraźnie, w przypadku Domu Kultury czy Domu Sportu, że przekazanie tych instytucji powstałemu samorządowi było słuszną decyzją. Zarówno biorąc pod uwagę stan techniczny obiektów jak i życie kulturalne czy sportowe, które dzięki nim może się w Radlinie odbywać – zwraca uwagę. Gajda podkreśla, że gdyby Bażanciarnia funkcjonowała, żyła i cieszyła kolejne pokolenia, to z pewnością oferta rekreacyjna miasta byłaby ciekawsza. – Bażanciarni nie ma na mapie Radlina już ponad dekadę i niewiele wskazuje na to, aby sytuacja miała się zmienić. Nie zważając jednak na to, jak potoczyły się losy tego obiektu, cieszyć się należy, że inne obiekty pokopalniane pracują i służą mieszkańcom, czyli MOSiR, MOK, Ośrodek Gimnastyczny – puentuje rzecznik prasowy.
(juk)
Rzecznik prasowy zapomniał dodać że miasto mogło starać się też o remont dworca PKP a to olano więc zburzyli. Mógł też powiedzieć że zburzono stadion i posadzono choinki. Także burmistrz zapewne jest zadowolona że nie ma problemu pod tytułem Bażanciarnia.Wszak na ocieplaniu szkół i innych budynków wszystko się kończy.
Jak redakcja sprawdzała powiązania spółki Damrad? Z rejestrów wynika, że udziałowcem w spółce był/jest Ogólnokrajowy Związek Zawodowy Miast i Wsi „Rybnik 90” - zatem można przypuszczać, że sprzedaż choć formalna była bardziej "papierowa"
Nie chodzilo mi o to że cos jest z realnego socjalizmu wiec trzeba wyburzyc. Wiele z tego co wybudowano w PRLu stoi i ma sie swietnie. Tylko ze wtedy budowano nie patrzac na realne koszta utrzymania , zwlaszcza na Śląsku. I naturalnym jest że czesc sobie nie poradzi dzis na rynku. Jakos zadna ze sportowych legend Śląska nie potrafi sobie poradzic po 89. Gornicze kluby błąkają się po C klasach. Co wzięły miasta i do czego doplacaja z publicznych pieniędzy jeszcze jakos dycho (choć jest wielkie larum, gdy ktos mowi że kasy nie bedzie - jak w Rybniku). Nauczylismy sie ze wszystkie drogie w utrzymaniu pomysly dawnych wladz kopalnianych należy urzymywac za publiczne pieniadze, bo "kiedys byly tlumy". Tak myslac nigdy nie pójdziemy do przodu, zawsze bedziemy regionem rekonstrukcji historycznej.
A mnie by interesowało, za ile sprzedała ten obiekt rybnicka spółka węglowa?, A ile kupił ten obiekt Tadeusz Szafranek? Jakoś to przemilczacie
Ten basen wybudowali nasi ojcowie i nie sugerował bym się systemem ponieważ realny socjalizm to jest 90% architektury obecnej ziemi wodzisławskiej. Dawniej była tutaj bieda a wiem wiele na ten temat ponieważ moi przodkowie przychodzili na świat tutaj jeszcze w czasach pruskich. Czy mamy więc wyburzyć dawny Wodzisław Śląski czyli większość współczesnego Radlina, Pszowa, Rydułtów czy Wodzisławia tylko dlatego że tamtejszą infrastrukturę wybudowano między 1945 a 1989 rokiem ? Jeśli tak to pytanie, co wtedy zostanie ? PRL jaki by nie był pozostawił po sobie spore zaplecze infrastrukturalne które po 1989 roku jest notorycznie niszczone nie dlatego że nie sprawdziło się w gospodarce wolnorynkowej ale dlatego że większość samorządowców i ich wyborców to notoryczni idioci. Gdyby było inaczej to Stadion Olimpijski w Berlinie musiał by zostać zrównany z ziemią bo nie tylko wybudowano go w gospodarce centralnie sterowanej ale jeszcze rękami zbrodniczego systemu. Niemcy jednak nie ideologizują infrastruktury bo kamienie poglądów nie mają, tylko dbają o własne dobro w swoim własnym kraju. Z resztą w Czechach robią tak samo, jeśli jeden przedsiebiorca się nie sprawdzi to poszukują innego. W Polsce niestety tylko likwidują bo tak najprościej.
Jesli to taki cudowny interes i żyła złota to czemu od kilkunastu lat stoi pusty i nikt z prywatnych tego nie chce? Takie to socjalistyczne złote rady ludu - "niech miasto kupi!" a dlaczego mialoby kupować? By potem doplacac z publicznych następne dekady? Przeciez wiadomo ze to nie wypali. Widocznie ta kopalniana fanaberia z czasów realnego socjalizmu nie zdala egzaminu w normalnej gospodarce. Wiec niech czym predzej zarosnie drzewami....
Pani burmistrz ma same sukcesy po co poruszacie ten temat? W magierkowcu sukces goni sukces od ćwierć wieku!
Gdyby Miasto dbało o przedsiebiorcow a nie swoich to problemu by nie było. Jak to mówią sukces to miasto porażka to nie my.
Najpierw drogi nie chcieli zrobić, a teraz się żalą że ruina. Ot rozumowanie wielkich radców.
Dobrze że tej żulerni z drogi nie widać dopiero by była wizytówka.
Z tym ośrodkiem gimnastyczym to wypalił. Zarządza tam były przewniczący komisji rewizyjnej startujący z listy tej samej co Pani burmistrz. Efekt szkoła sportowa nie ma tam wstępu, prezes z wyrokiem i klub z wyrokiem za łamanie praw dziecka. Kogo to cieszy i jaka to niby oferta. A czemu miasto chce za darmo wszystko, nie może kupić? Rudere pod żłobek kupiło a żłobka jak nie było tak nie ma. Jeśli się nie mylę miasto Radlin ma obecnie 50mln długu ale wypada to sprawdzić samemu. To pokazuje jak się zarządza w mieście
No i pewnie żaden cwaniak , który sprzedał za podejrzewam bezcen nie odpowiedział za tą zbrodnię podobnie jak ludzie , którzy doprowadzili do zniszczenia restauracji Widok w Brzeziu. Dopóki takich ludzi nie będzie się ścigało i tępiło do zera za takie przekręty to nie będzie dobrze.