Co dalej z poczekalnią i kasami biletowymi w Karuzeli?
Ogólny stan przystanków autobusowych znajdujących się na terenie Wodzisławia Śl. jest dobry, ale dużym problemem są akty wandalizmu. – Wybijane są szyby hartowane i pleksi, a wiaty przystankowe są notorycznie pokrywane graffiti – zwracają uwagę urzędnicy.
WODZISŁAW ŚL. W jakim stanie są obiekty komunikacji miejskiej, czyli poczekalnia dworca autobusowego oraz przystanków znajdujących się na terenie Wodzisławia Śl.? O tej kwestii rozmawiali miejscy radni podczas ostatniego posiedzenia gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Poczekalnia czynna krócej
W przygotowanej dla radnych informacji naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Katarzyna Banek informuje, że poczekalnia dworca autobusowego wynajmowana jest w części Galerii Karuzela. Miejsce wydzielone pod kasy biletowe jest podnajmowane przedsiębiorcy prowadzącemu sprzedaż biletową w zakresie komunikacji miejskiej, powiatowej oraz MZK. „W zakresie usługi otwarcia i zamknięcia poczekalni miasto podpisało umowę z firmą ochraniającą. Na dzień dzisiejszy agencja otwiera poczekalnię o godz. 7.00, a zamyka o godz. 15.00” – czytamy w informacji. Naczelnik Banek wyjaśnia, że zmiana godzin funkcjonowania poczekalni (przed pandemią 4.50 – 23.50) ma na celu zapewniania bezpieczeństwa oraz ograniczenia możliwości gromadzenia się osób w miejscach zamkniętych – ze względu na Covid-19. Koszt utrzymania dworca w 2020 r. wyniósł miasto prawie 120 tys. zł.
Akty wandalizmu na przystankach
Zadaniem statutowym Służb Komunalnych Miasta w Wodzisławiu Śl. jest m.in. utrzymanie czystości i porządku na terenie miasta. W ramach tego zadania mieści się również utrzymanie porządku i zapewnianie odpowiedniego stanu technicznego przystanków autobusowych. „Na bieżąco wykonywana jest konserwacja i naprawa siedzisk, poszyć wiat przystankowych i tabliczek na rozkłady jazdy. Od zeszłego roku wiaty są myte kompleksowo za pomocą myjko-odchwaszczarki” – czytamy w informacji przygotowanej dla radnych. Naczelnik Banek zauważa w niej, że ogólny stan przystanków jest dobry, ale dużym problemem są akty wandalizmu. „Wybijane są szyby hartowane i pleksi, które na bieżąco są uzupełniane i montowane. Wiaty przystankowe są notorycznie pokrywane graffiti przy użyciu farb, sprayów, mazaków, które naniesione na materiały, z których są wykonane przystanki, wchodzą z nimi w reakcję, co znacznie utrudnia ich skuteczne usunięcie” – zwraca uwagę.
Plany zakupów nowych wiat
W zeszłym roku w związku z remontem ul. Jastrzębskiej i ze względu na zły stan techniczny zostało zdemontowanych i zlikwidowanych 5 sztuk wiat betonowych. Po zakończeniu remontu drogi miasto planuje zakup i montaż nowych wiat. „Na ul. Młodzieżowej, na przystanku Kokoszyce-Wypandów, została zamontowana wiata pleksi. Wiosną zostanie zamontowana wiata przystankowa po przeciwnej stronie ulicy. Kolejna wiata przygotowana jest na przystanek przy ul. Starowiejskiej-Polnej” – czytamy w przygotowanej dla radnych informacji. Jak dalej pisała Katarzyna Banek, w drugiej połowie roku wydział gospodarki komunalnej planuje dokonać pełnego przeglądu i inwentaryzacji stanu przystanków na terenie miasta i na tej podstawie ma zamiar planować zakup wiaty oraz zakres niezbędnych i dodatkowych prac remontowych.
ogólnie pod karuzelą jest za mało miejsca na przystanki z prawdziwego zdarzenia
rozpatrzyłbym negocjowanie dzierżawę parkingu po drugiej stronie drogi (były wpk)
tym bardziej, że jest "ciśnienie" na przystanek kolejowy centrum i nie trzeba by wówczas budować tam parkingu. całą inwestycję można realizować w partnerstwie publiczno-prywatnym.
urzędnikom powinno się zrobić płatny parking w centrum miasta i zakaz parkowania na wewnętrznym placu. może to niektórych zmusiłoby to skorzystania z autobusów. wówczas zobaczyli by jaką wydmuszkę wiat przystankowych wymyślono przy karuzeli. one realnie przed niczym nie chronią po prostu wyglądają. jeśli wybijane są szyby to miasto powinno postawić betonowe przystanki w połączeniu z elementami zielonej architektury. do tego podpina się monitoring miejski w ramach budżetu obywatelskiego, z pewnością lepsze to rozwiązania niż kolejne place zabaw. ścięcie godzin otwarcia poczekalni to już zupełny absurd. o wiele "bezpieczniej" jest przebywać w monitorowanym pomieszczeniu niż na przystanku. poza tym poczekalnia ma służyć ludziom, w sezonie zimowym czy mroźne dni też będzie czynna do 15? takie coś może wymyślić ten kto nigdy nie jeździł autobusami. o zapleczu dla kierowców nie wspomnę, którego nie ma do dziś. Na szczęście prawo w tej kwestii ma się zmienić na korzyść kierowców, a wówczas gmina będzie miała problem. także perspektywiczne myślenie bardzo się przyda.
naprawde naiwniaki myślicie że on to czyta? w d... was ma , a wy co 4 lata lecicie odpowiednio głosować
Nie psioczcie wszak wiaty projektowali inzyniery a ci wiedzą co robią
Ten, co projektował takie wiaty powinien je najpierw osobiście przetestować. Niech postoi w 15-20 osób (bo usiąść na "ławeczce" nie sposób) tak z 15-30 minut w śnieżycy czy ulewie z wiatrem - i tak przez tydzień. Niech poczuje się jak starsi ludzie muszą znosić takie warunki (a tym bardziej jak autobus się spóźnia).
Żenada, zróbcie otwarte 7:00-7:15 w pierwszy poniedzialek miesiąca nieudacznicy!!
Panie prezydencie czy ma pan też zamknięte wydalanie po godz 15..bo jak jest dworzec to choć postawcie tojtoika bo ludzie starsi szczególnie muszą chyba zakładać pampersa decydując się na podróż komunikacja publiczna
Wiaty na dworcu (i nie tylko) to jakaś kpina. Nie chronią przed wiatrem, deszczem i są zdecydowanie za małe. Z łezką w oku wspominam stary dworzec - fakt że wiało, ale przy deszczu i wietrze można było znaleźć miejsce gdzie nie padało. Sprawa kas - młodzi raczej kupują online, a najczęściej bilety kupujemy u kierowcy. Biletomat nie byłby złym pomysłem, ale praca poczekalni w tak krótkich godzinach - to lekka przesada Rozumiem problemy z bezdomnymi - ale też starsi ludzie chcieli by usiąść w osłoniętym klimatyzowanym pomieszczeniu a nie oczekiwać na dworze w niekomfortowych warunkach.
Nie uważacie, że kasy biletowe to jest przeżytek i tylko zbędny wydatek? Dużo taniej postawić biletomat, a funkcjonalność jest taka sama. Nie mówię już nawet o kupowaniu biletów w aplikacji na telefon.
Kasy biletowe powinne znajdować się w wyremontowanym przez miasto dworcu kolejowym. Jak namówić kolej aby uruchomiła kasy w Wodzisławiu skoro miasto nie ma tam swoich kas autobusowych?
Przecież administrator już dawno powiedział że będzie nowa poczekalnia tańsza i bez wynajmu. No ale powiedzieć idzie.