Wypadek w Świerklanach. Auto rozpadło się na pół. Kierowca zbiegł
W niedzielę 28 marca na autostradzie A1 doszło do groźnie wyglądającej kolizji drogowej. Samochód osobowy uderzył w bariery i rozpadł się na dwie części.
Do zdarzenia doszło około godziny 12.00 w rejonie węzła Świerklany. Z niewyjaśnionych przyczyn, samochód osobowy znalazł się za barierkami. Na miejscu nie było kierowcy. Szofer prawdopodobnie nie odniósł poważniejszych obrażeń i zbiegł z miejsca zdarzenia. Ustalamy, kto prowadził pojazd - mówi Bogusława Kobeszko, rzecznik prasowy rybnickiej policji.
Ciekawe czy go poraz kolejny jakis ciaprok pospawie i sprzeda jako bezwypadkowy
Przyczyny nieustalone .? Chcecie powiedzieć że jechał 50km /h?
Niemiec, jak sprzedawał to auto to płakał:)
Zbiegł???? Po wyglądzie auta powinniście zakładać, że w szoku gdzieś polazł, dopóki adrenalina wygrywała z obrażeniami i skonał albo kona w jakimś rowie, pod mostkiem, czy pod wiaduktem. Dobrze się rozejrzyjcie, żeby, po tygodniach, jakiś przypadkowy grzybiarz, albo spacerowicz, nie zakończył pracy za was.
To się w głowie nie mieści,, że w Polsce jeszcze jeżdzą składaki zrobione z kilku samochodów. Myślałem że takie "perełki motoryzacji", to tylko jeszcze neżdzą w Bangladeszu i Somalii.