Krzanowice przekazały policji pieniądze na radiowóz, choć jeden radny miał zastrzeżenia
Gmina Krzanowice przekazała na rzecz policji 10 tys. złotych. To środki, które mają być wydatkowane na zakup radiowozu dla komisariatu w Krzyżanowicach, który swoim działaniem obejmuję również tę gminę. Za przekazaniem środków jeden z radnych zagłosował przeciwko. Dlaczego?
Zdaniem Andrzeja Woźniaka, radnego z Wojnowic policja jest potrzebna. Doświadczył tego ostatnio, kiedy chorował na koronawirusa. Pozytywnie w jego ocenie współpraca układa się także na linii Komisariat policji w Krzyżanowicach – gmina Krzanowice. – Mamy posterunkowych do swojej dyspozycji, na wszystkich zebraniach się pojawiają. Także wielki ukłon i szacunek – podkreślił.
Radnego Woźniaka zaniepokoiły jednak ostatnie działania policji, które obserwował w telewizji. W myśl przysłowia „ryba psuje się od głowy” zagłosował przeciwko przekazania środków na rzecz mundurowych. – Co do zasady policja ma prawo być finansowana w myśl przepisów, w myśl ustawy przez jednostki samorządu terytorialnego. To może być zarówno na wyposażenie, paliwo, tudzież opłacenie dodatkowych patroli. Co możemy robić i zawsze znacząco tych swoich policjantów wspieraliśmy – mówił. Dodał, że „pamięta czasy, kiedy policja się nie najciekawiej kojarzyła” – Długi czas trwało, zanim odrobili nasze zaufanie i cieszyli się z różnym powodzeniem. Ale z tego, co widzimy w mediach, co obserwujemy na komisariatach, na manifestacjach, gdzie teleskopowe pałki są wyciągane przez nieumundurowanych policjantów, nieoznaczonych dodatkowo, co trzeba powiedzieć – przyznam szczerze, że jestem przeciwko – kontynuował radny z Wojnowic.
Andrzej Woźniak wskazywał, że miejscowi policjanci proszą o wsparcie finansowe, co rozumie, bo chcą, aby mogli działać na jak najwyższym poziomie, podkreślając, że na tym też zależy miejscowemu samorządowi. Wyłuszczył jednak zadania podejmowane w ramach rządowych środków, które – jego zdaniem – nie wydają się tak potrzebne i to jeszcze w dobie pandemii koronawirusa. Mówił o akcji „Pod biało–czerwoną”, finansowanej przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej. To przedsięwzięcie polegające na przekazaniu masztów i flag dla każdej z gmin w Polsce, której mieszkańcy w odpowiedniej liczby dołączyli do projektu. Jak podawał radny za serwisem informacyjnym „OKO.press”, na to zadanie ma zostać przeznaczonych 6 mln zł. Nawiązał także do ławek niepodległości finansowanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej. – Ponad półtorej tony waży jedna ławka, a 4 mln zł poszły na nie – wyliczał, opierając się na doniesieniach serwisu „Rzeczpospolita”. – Więc jeżeli pieniądze u góry są może nie tyle trwonione, co niezasadnie wydatkowane, a od nas się żąda, aby kilka tysięcy wyłuszczyć z budżetu, który jest bardzo okrojony, to coś jest nie tak – oceniał.
Andrzej Strzedulla, burmistrz Krzanowic odnosząc się do słów radnego, mówił, że „jest daleki od polityki ogólnokrajowej i od tych decyzji, które zapadają na górze”. – Ale tutaj wspierając nasz lokalny komisariat, to dbamy o bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Tym autem nikt nam na manifestację do Warszawy nie pojedzie – oby tak nie było. Ale na pewno do Krzanowic, czy do każdej innej miejscowości policjanci już przyjadą – odparł burmistrz. Opierając się na słowach przekazywanych przez komendanta krzyżanowickiego komisariatu, Piotra Wądołowskiego argumentował, że jeżeli miejscowy samorząd nie wesprze policjantów w zakupie samochodu, to nie dostaną nowego auta. – Co za tym idzie, to bezpieczeństwo naszych mieszkańców będzie niższe, z powodu tego, że ten tabor, który mają, jest mocno wyeksploatowany – argumentował.
Finalnie radni przyjęli uchwałę pozytywnie. Za przekazaniem środków opowiedziało się 13 radnych obecnych na sesji. Andrzej Woźniak był przeciwko.
Ludzie
Burmistrz Krzanowic.
Radny gminy Krzanowice
Woźniak to jedyny myślący radny, reszta śpi. Zero pomysłu na Gminę tylko palce podnosicie co władza wymyśli.
Popieram Pana Woźniaka .Przystanek jak PGR lata 50-te .Chodniki opłakany stan .Czy wy naprawdę nie widzicie że nasza wieś upada .Co nas obchodzi policja niech rząd daje .Natomiast utrzymywanie kolesi w postaci straży miejskiej zlikwidować .i będą pieniądze .Podsumowując to zarządzanie jest pod psem .Krzanowice nie wyglądają jak gmina a miasto wogole .
JaS (5.184. * .189) sam się stuknij, radny ma rację. Policja ostatnio działa jak zorganizowana grupa przestępcza więc żadnych pieniędzy nie powinna dostać !
Oj Panie radny...stuknij się Pan
PS takie wsie nawet nie gminne w powiecie wodzisławskim mają znacznie więcej mieszkańców niż to miasto. Np Gołkowice 4008, Skrzyszów 3676, Syrynia 3138, Rogów 3075, Turza Śląska 3085, Czyżowice 3395. PS w okolicach jest też wieś gminna Pawłowice (powiat pszczyński) 9212 mieszkańców ...z kopalnia, blokami ale oficjalnie to wieś.
A czego tu nie rozumieć Gmina miejsko-wiejska Krzanowice 5806 mieszkańców z (czego miasto Krzanowice 2200) , Gmina Krzyżanowice 11 328 mieszkańców czyli 2 razy więcej.
Ja tu nie rozumiem pewnej prawidłowości. Jesteśmy miastem, które nie ma komisariatu ani straży miejskiej. Wieś Krzyżanowice ma i komisariat i straż miejską.