Coraz więcej zajętych łóżek dla pacjentów. Trudna sytuacja na Śląsku
We wtorek Ministerstwo Zdrowia podało, że w szpitalach przebywa 34 tys. 619 chorych z COVID-19, a 3 tys. 513 z nich jest podłączonych do respiratorów. Resort poinformował też, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowane jest 45 tys. 726 łóżek i 4 tys. 450 respiratorów. Oznacza to, że w skali kraju wolnych jest 11,1 tys. łóżek covidowych, czyli 24,3 proc. oraz 937 respiratorów, czyli 21 proc.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska komentując sytuację epidemiczną ocenił: "wydaje się, że szczyt zakażeń mamy już poza sobą. To był mniej więcej okres świąteczny, kiedy tych zakażeń było najwięcej w Polsce. Teraz, po dwóch tygodniach od tego szczytu, widzimy dużą liczbę osób, które są przyjmowane do polskich szpitali. Widzimy, że ten szczyt trzeciej fali, jeśli chodzi o szpitale, mamy w tej chwili".
Wiceminister wskazał, że w szpitalach przybywa pacjentów w coraz gorszym stanie zdrowia. "Polacy w okresie świątecznym nie zgłaszali się do szpitali (…). Myślę, że ten tydzień w dalszym ciągu będzie tygodniem dość trudnym dla polskiego szpitalnictwa, pacjentów codziennie przybywa" – dodał.
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że bardzo trudna sytuacja pod względem zajętych łóżek covidowych nadal panuje na Śląsku. "Na bieżąco województwo stara się sobie radzić i ta skala relokacji z województwa śląskiego do innych województw jest już dużo mniejsza, bo mówimy tu już o trzech pacjentach na dobę, którzy są przewożeni do ościennych województw, kiedy jeszcze w ubiegłym tygodniu mówiliśmy o skali ponad 10 pacjentów" – przekazał Andrusiewicz.
Zaznaczył, że na Śląsku sytuacja jest trudna także pod względem zajętych respiratorów, choć w regionie powstają kolejne łóżka covidowe z respiratorami. W województwie przygotowano dotąd 5 tys. 408 łóżek tlenowych dla chorych na COVID-19 i 490 łóżek respiratorowych. Zajęte jest odpowiednio 86 i 93 proc. tych miejsc.
Choć liczba zakażeń, relokacji pacjentów do innych województw i wyjazdów karetek do chorych na COVID-19 w ostatnich dniach spada, to służby wojewody podchodzą do tych danych z dużą ostrożnością. "Najbardziej niepokojący jest obecnie deficyt miejsc respiratorowych, dlatego wciąż korzystamy z pomocy innych województw, które przejmują naszych chorych" – powiedziała rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Według danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wolnych jest 745 łóżek tlenowych i 36 respiratorowych. Ostatniej doby 3 pacjentów trafiło do szpitali w woj. opolskim – w Opolu i Kędzierzynie-Koźlu. Na 673 wyjazdy zespołów ratownictwa medycznego 342 to wyjazdy do osób zakażonych koronawirusem.
W szpitalu tymczasowym w Katowicach leczonych było we wtorek 251 pacjentów, w tym 25 na respiratorach, a w drugiej takiej placówce w Pyrzowicach – 126 chorych, w tym 10 na respiratorach. Szpital w Pyrzowicach zbliża się do granicy swoich możliwości – maksymalna liczba chorych, jaką może przyjąć, to 144 osoby. (PAP)