Mikołaj Lwie Serce. Rodzice chorego chłopca proszą o 1% podatku
- Mikołaj Lwie Serce - tak nazywamy z żoną naszego już 14-letniego syna. Pomimo tylu przeciwności nadal jest z nami, tocząc zwycięsko nierówne bitwy o życie i czując, że jest kochany - piszą rodzice chłopca.
Mikołaj Poskart urodził się z wrodzoną wadą serca. Już w 12. dobie życia przeszedł skomplikowaną operację kardiochirurgiczną. Podczas kolejnej operacji doszło u niego do niedotlenienia mózgu. Skutkiem tego jest czterokończynowe porażenie mózgowe i padaczka lekooporna.
- Mikołaj nie porusza się, nie chodzi, nie siedzi, nie potrafi mówić, jest stale pieluchowany, wymaga też ciągłego cewnikowania. Nie jest samodzielny, we wszystkim wymaga naszej pomocy. Przenosimy go z łóżka na wózek, z wózka do łazienki.... Karmimy, kąpiemy, przewijamy, jeździmy do lekarza i na rehabilitację. I kochamy najmocniej na świecie... Bardzo prosimy o pomoc. Sami sobie nie poradzimy - piszą rodzice 14-latka, prosząc o przekazanie 1% podatku lub darowizny na leczenie i rehabilitację chłopca.
Więcej informacji na temat chorego chłopca na stronie Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" (kliknij TUTAJ).