To nie jest nasze stanowisko - 9 radnych o wystąpieniu przewodniczącego Czernera
Wspierający prezydenta Polowego rajcy z NaM-u, Łączy nas Racibórz oraz Anna Ronin i Magdalena Kusy krytycznie ocenili podpisane przez Mariana Czernera "Stanowisko Rady Miasta", rozesłane w piątek mediom. Traktują je jako indywidualną opinię przewodniczącego, ale tak nie jest.
9 radnych, którzy na marcowej sesji nie chcieli brać udział w głosowaniu nad projektem uchwały o zmianach w budżecie, uznając je za bezprawne, teraz ponownie jednogłośnie sprzeciwia się działaniom przewodniczącego rady Mariana Czernera. Oto ich wspólne stanowisko:
Radny Marian Czerner nie ma prawa wypowiadania się w imieniu Rady Miasta!
Ze zdumieniem przeczytaliśmy wczoraj w raciborskich mediach komunikat, przesłany im przez radnego Mariana Czernera (za pośrednictwem biura rady), który został nazwany „Stanowiskiem Rady Miasta Racibórz”. Zgodnie z naszą wiedzą Rada Miasta prezentuje swoje stanowiska w formie uchwał przyjmowanych podczas obrad sesji Rady Miasta, a nie w postaci maili wysyłanych jednoosobowo przez Przewodniczącego do mediów.
Wydaje się, że Pan Marian Czerner, wybrany głosami radnych klubów Mirosława Lenka i Michała Fity na stanowisko Przewodniczącego Rady Miasta nie zdołał jeszcze zapoznać się z podstawowym aktem prawnym, którego powinien przestrzegać, czyli z Ustawą o samorządzie gminnym, która w Art 19.2 mówi wyraźnie, iż „Zadaniem przewodniczącego jest WYŁĄCZNIE organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady”.
To, jak radny Czerner wypełnia swoje ustawowe zadania (wielogodzinne debaty nad jednym punktem, sesje trwające po 10 i więcej godzin, kończące się po północy lub po tygodniu, naczelnicy i dyrektorzy jednostek miejskich trzymani w kolejce po kilka godzin, by móc na kilka minut zabrać głos, poddawanie pod głosowanie wniosków obarczonych wadami prawnymi - wbrew opinii prawników, skarbnika czy prezydenta miasta) – jest odrębnym zagadnieniem, którego w tym momencie nie chcemy rozwijać.
Nie mniej jednak roszczenie sobie prawa do jednoosobowego wypowiadania się w imieniu Rady Miasta, bez żadnej konsultacji z radnymi – jest przejawem nie tylko braku szacunku wobec pozostałych radnych, ale przede wszystkim wobec litery prawa, której Przewodniczący Rady Miasta powinien przestrzegać jako pierwszy. Idąc tokiem rozumowania pana Czernera – posiedzenia komisji i sesja Rady Miasta byłyby zbędne, gdyż przecież to on sam, jednoosobowo mógłby formułować stanowiska w imieniu całej Rady i decydować za nią we wszystkich sprawach.
Zwracamy się do Państwa – mediów oraz mieszkańców z informacją, iż mail, który przesłał wczoraj do Państwa radny Marian Czerner – NIE JEST STANOWISKIEM RADY MIASTA, a jedynie jego własną opinią, do której oczywiście ma prawo, ale jako osoba prywatna i jako pojedynczy radny.
Radne i Radni Rady Miasta Racibórz:
- Leon Fiołka
- Jarosław Łęski
- Ludmiła Nowacka
- Anna Ronin
- Krystyna Klimaszewska
- Zygmunt Kobylak
- Magdalena Kusy
- Zuzanna Tomaszewska
- Anna Wacławczyk
Zapytaliśmy liderów dwóch klubów w Radzie Miasta Racibórz, którzy tworzą opozycyjną większość - "Razem dla Raciborza" i "Niezależni Michała Fity" czy podpisują się pod stanowiskiem rozesłanym przez szefa rady. Uzyskaliśmy takie potwierdzenie od Anny Szukalskiej, a w imieniu "Razem" skomentował to Mirosław Lenk (Henryk Mainusz szef klubu był nieosiągalny). - Przewodniczący Czerner mówi o stanowisku większości radnych i w ten sposób jest to zdanie reprezentatywne dla Rady Miasta Racibórz - podkreślił M. Lenk.
Ludzie
Radna Gminy Racibórz.
Ja to się nigdy nie spodziewałem, że Fitowcy z Lenkami się skumają. Straszne to jest.
Nie dokazuj ,lutko z kristą , nie dokazuj,
Zuza , meggy i dwie anki, też nie żaden cud..
Leo , zyga oraz jaro, marionetki bez wyrazu...
Przyjdzie wypić wam ten gorzko/kwaśny miód !!!
Spotkali się pewnego ranka
Jarek Pucharek i Anka Szklanka
On lubił wódkę a ona wino
U portowego dobrze im było
Pucharkiem rzucił ktoś o ścianę
Szklanki użyto na otomanie
Morał z tego jest właśnie taki :
Wszystko się stuka , a głównie szklanki...
Lenk jak widać też nie zna statutu. Większość która mailuje poza sesją - nie jest Radą Miasta. Mogli się podpisać w imieniu klubów a nie upoważnić Czernera do pajacowania
To teraz pora robić sobie poza sesją uchwały i jak ostatni krętacz wmawiać mieszkańcom, że to będzie zdanie reprezentatywne dla rady miasta. Takie zdarzenia to wypaczanie idei samorządności. Patrząc na działania ML jako prezydenta minionych kadencji i ówczesnej większości, powróciły standardy zarządzania rodem z PRLu.
Opozycjio - dajcie żyć.
O poeta laryngolog się pojawił :)
Przewodniczący uzurpator. Taka szalona koalicja od blokowania wszystkiego.
Marian nie daje Rady. Wstyd.
Posłuchajcie, o dziatki,
bardzo ślicznej balladki:
Było sobie towarzystwo ,
na twarzach kwaśne i zwiędłe,
miało portek par kilkanaście
i wszystkie im się trzęsły;
Krótko mówiąc, jak w portki
kończyny dolne każdy z nich wtykał,
to trzęsły im się one
jak nie przymierzając osika.
W ten sposób, przez trzęsienie,
Żywot oni mieli bardzo lichy,
bo wszędzie, gdzie poszli , zdziwienie,
a potem śmichy i chichy.
Może lepiej na zadek
kupić sobie spódnic troszkę,
a na wszelki wypadek
nowe majtki i pończoszki;
Kupił sobie każdy szlafroczek,
chodził w szlafroczku roczek,
ale tylko w ciemności,
bo i szlafrok trząsł się całości;
Z tych portek trzęsących,
Jest morał następujący: GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM..
Ale skucha! Kogo oni wybrali na przewodniczącego?
No to widać już oficjalnie jacy są radni od prezydenta. Nowacka to wiadomo że z Lenkiem już nigdy się nie połączy za to że ją zwolnił ale Kobylak? Jakby nie był od Roberta Myśliwego to nigdy by się do rady nie dostał. A Myśliwy z Polowy to jak ogień z olejem napędowym.
Krętacze w tej antyprezydenckiej koalicji
A Marian dziś powiedział, że ma za duży staż i nagle Marian ze schodów spadł, I całkiem mu się pozmieniał świat. W jedną noc przeżył pięć lat.