Za jazdę pod wpływem, za jazdę bez trzymanki. Za co jeszcze rowerzysta może dostać mandat?
Pogoda za oknem coraz częściej zachęca do wybrania się na przejażdżkę rowerem. Nie wszyscy jednak wiedzą, co rowerzysta może, a za co grozi mu mandat, dlatego przygotowaliśmy krótki poradnik w tym temacie. Więc jak to jest z tymi rowerzystami?
Jazda pod wpływem
Mandat do 500 zł, grzywna do 5 tys. zł, a nawet 3 lata więzienia - wysokość mandatu (lub większej kary) za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu zależy od okoliczności. Dlatego kierowco - nie ważne, czy samochód, czy rower - nie wsiadaj za kierownicę.
Telefon w ręce, albo... brak rąk na kierownicy
Mandat można otrzymać jadąc na rowerze i jednocześnie rozmawiając przez telefon trzymając go w ręce (200 zł). Do niebezpiecznych zachowań zalicza się także popisową jazdę bez trzymanki lub bez nóg na pedałach lub podnóżkach (50 zł). Brak dodatkowego siodełka w przypadku przewożenia dziecka do siedmiu lat to także mandacik (50 zł).
Korzystanie ze ścieżek rowerowych, drogi i chodnika
Tu wachlarz możliwości jeśli chodzi o nałożenie mandatu jest ogromny:
- Naruszenie obowiązku korzystania z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić - 50 zł.
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym na drodze dla rowerów i pieszych - 50 zł.
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszym. Dotyczy to przejeżdżania przez chodnik, drogę dla pieszych albo podczas jazdy po placu, na którym ruch pieszych i rowerów jest nieuregulowany znakami - 350 zł.
- Jazda rowerem obok innego uczestnika ruchu utrudniająca poruszanie się innym uczestnikom ruchu - 200 zł.
- Przejazd rowerem na czerwonym świetle -100 zł.
- Wyjeżdżanie na przejeździe dla rowerzystów bezpośrednio pod jadący pojazd - 150 zł.
- Zajmowanie więcej niż jednego, wyznaczonego na jezdni pasa ruchu - 150 zł.
- Niezatrzymanie się przed znakiem STOP - 100 zł.
- Utrudnianie lub tamowanie ruchu - 100-300 zł.
- Hamowanie w sposób powodujący zagrożenie bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienie - 100-300 zł.
- Nieopuszczenie śluzy rowerowej, gdy możliwe jest kontynuowanie jazdy - 50 zł.
Ok, ale jak to jest z tą jazdą po chodniku?
Rowerzysta może jechać po chodniku, jeśli opiekuje się dzieckiem jadącym na rowerze (które nie ma ukończonych 10 lat). Po chodniku można jechać także w przypadku wystąpienia bardzo złych warunków atmosferycznych (ulewa, grad, mgła, śnieg itd.). Rowerzysta może także jechać po chodniku, gdy nie ma drogi dla rowerów, chodnik ma co najmniej 2 metry szerokości, a na jezdni dozwolony jest ruch szybszy niż 50 km/h - te 3 warunki muszą jednak występować jednocześnie.
Co z kaskiem?
Nie jest obowiązkowy. Jazda w kasku to decyzja indywidualna.
Stan techniczny roweru
Co rower mieć musi, by nie narazić się na mandat (20-500 zł)? Co najmniej jeden efektywnie działający hamulec, dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy, co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej z tyłu o kształcie innym niż trójkąt, a także jedno światło pozycyjne w tym samym kolorze, co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej z przodu, kierunkowskazy – w sytuacji gdy konstrukcja roweru lub wózka rowerowego uniemożliwia sygnalizowanie zamiaru skrętu ręką.