W Bełku chcą mierzyć poziom zanieczyszczeń. Urzędnicy: kolejna stacja niepotrzebna
Sołtys sołectwa Bełk zwróciła się z pismem do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach z prośbą o zamontowanie w gminie stacji pomiaru jakości powietrza. Niestety, odpowiedź urzędników jest odmowna.
- Zwracam się z prośbą, jako Sołtys Sołectwa Bełk, o zamontowanie na terenie sołectwa Bełk lub Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny stacji monitorowania powietrza prowadzącej pomiary następujących zanieczyszczeń: pył PM10 oraz pył PM2,5. Montaż stacji pozwoli na rzetelne informowanie mieszkańców o jakości powietrza na terenie naszej gminy, co z kolei przełoży się na zwiększenie świadomości o wpływie powietrza na nasz stan zdrowia oraz otaczające nas środowisko - pisze sołtys Jolanta Szejka.
Obecnie na terenie Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny działa jedna stacja pomiarowa, która prowadzi pomiary benzenu. Jest ona zlokalizowana przy ulicy Kopalnianej w Czerwionce-Leszczynach, gdzie w niedalekiej odległości znajdowała się koksownia – obecnie już nie działa. Nie prowadzi jednak pomiaru zanieczyszczeń pyłu zawieszonego PM10 i PM2,5, które powstają między innymi w procesie spalania węgla lub innych paliw. Ich zawartość w powietrzu zwiększa się w okresie zimowym. - Dlatego tak ważna jest informacja dla mieszkańców, którzy mając te dane z własnego „podwórka”, mogą podjąć działania prowadzące do mniejszej ilości tego zanieczyszczenia w powietrzu, na przykład poprzez zmianę źródła ciepła - tłumaczy. Niestety Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach nie odniósł się przychylnie do prośby. Okazuje się, że mieszkańcom Czerwionki musi wystarczyć punkt, który bada jakość powietrza na ul. Borki w Rybniku.