Rybnicki szpital zaciska pasa. Wyłączono urządzenie do testów genetycznych
Warte prawie milion złotych urządzenie stoi bezużyteczne, a szpital korzysta z prostych testów antygenowych. Wszystko przez pustki w kasie rybnickiego szpitala.
Przypomnijmy, w kwietniu ubiegłego roku rybnicki magistrat przekazał 816 tysięcy zł dla Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w na aparaturę do przeprowadzenia testów na obecność wirusa. - Urządzenie do testów to system GeneXpert to najnowsza, dostępna wersja w konfiguracji 8-modułowej, co oznacza, że umożliwia jednoczesną diagnostykę 8 pacjentów i uzyskanie wyników w czasie 1 h (wraz z procesem przygotowania próbki). Oparty jest na wiodącej na świecie platformie diagnostyki molekularnej, a testy wykonywane są w systemie zamkniętym, zautomatyzowanym, integrującym oczyszczanie próbki, amplifikację kwasów nukleinowych oraz detekcję sekwencji docelowych uzyskanych za pomocą rekomendowanych przez WHO reakcji Real Time PCR. Wykrywa on obecność RNA samego wirusa, a nie, jak tzw. szybkie testy, przeciwciała IgG i IgM, przez co umożliwia prawidłową diagnozę chorego jeszcze w fazie wczesnej zakażenia CoViD19 – zachwalał dr n. med. Tomasz Kozioł, kierownik zakładu diagnostyki laboratoryjnej szpitala w Rybniku.
Co ważne, aparat może wykonywać testy nie tylko na obecność koronawirusa, ale w sposób automatyczny potrafi wykonywać analizy molekularne infekcji i mechanizmów odporności na wiele innych wirusów, takich jak zakażenia żółtaczką, wirusowe zapalenie wątroby, HIV i wiele innych (MRSA, VRE, KPC Clostridium difficile, Norowirusów, HPV, RSV, HBV ) oraz m.in. genów onkologicznych typu BCR-ABL.
Nie mamy pieniędzy
Jak się okazuje, drogie urządzenie nie jest wykorzystywane w rybnickim szpitalu, a próbki wożone są do Katowic. - Na terytorium Polski tylko jedna firma zajmuje się dystrybucją testów do urządzenia GeneExpert XVI. Firma ta, w związku z narastającym od listopada 2020 roku zadłużeniem WSS nr 3 w Rybniku za dostarczone wcześniej testy, odmówiła dalszych dostaw - wyjaśnia Ewa Fica, dyrektor WSS nr 3 w Rybniku.15 kwietnia 2021 roku rybnicki szpital spłacił 120 000 złotych zaległości.
- Mieliśmy nadzieję, że spowoduje to odblokowanie dostaw testów i byliśmy gotowi resztę zaległości wynoszącą 836 000 złotych, spłacić w ratach. Firma zażądała jednak natychmiastowej spłaty całości zadłużenia, na co w chwili obecnej WSS nr 3 nie posiada środków. W efekcie szpital pozostał z urządzeniem i bez testów, które to urządzenie może obsługiwać. Dodam też, że firma ta wiele razy odmawiała udziału w ogłaszanych przez WSS nr 3 postępowaniach przetargowych - tłumaczy dyrektorka.
- Jeśli chodzi o kwestię płatności za testy, fakt, są one refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Tak więc szpital musi je zakupić z własnego budżetu i oczekiwać na przekazanie środków z refundacji. W przypadku firm dostarczających leki sytuacja wygląda tak, że akceptują one i rozumieją fakt późniejszego terminu płatności związanego z dynamiką przepływu środków pomiędzy NFZ i szpitalem - zgadzają bądź na układ ratalny, bądź opóźnienie terminu płatności. W przypadku firmy dostarczającej testy do urządzenia GeneExpert XVI od pewnego czasu takiego zrozumienia nie było - dodaje.
Zamiast urządzenia, testy antygenowe
W chwili obecnej proces testowania pacjentów zapewnia firma Gyncentrum z Katowic. Do szpitala dotarło też 300 testów antygenowych, które zostały tu skierowane za pośrednictwem Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach z Agencji Rezerw Materiałowych. - Dla każdego kto zajmował się zarządzaniem oczywiste jest, że mając w bilansie bieżącym 21 000 000 złotych zobowiązań wymagalnych (a tyle miał na dzień 20.04.2021 WSS nr 3 w Rybniku), w pierwszej kolejności regulować należy zobowiązania zabezpieczone układami ratalnymi (w wypadku opóźnień mogą zostać zerwane) i te grożące zablokowaniem konta szpitala. W przypadku naszej placówki takie zobowiązania pochodzą sprzed kilku lat. Dodam, że jednym z większych układów ratalnych w zarządzanej przeze mnie placówce jest ten z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, gdzie zaległości wynoszą 16 000 000 złotych. Od trzech miesięcy zadłużenie wobec ZUS się nie powiększa – płacimy na czas zarówno ratę układu jak i zobowiązania bieżące - mówi Ewa Fica.