Tysiące pachnących kwiatów podziałało na raciborzan jak nektar na pszczoły. Zobaczcie, co działo się na Zamku Piastowskim w Raciborzu [ZDJĘCIA]
- Cudowny pomysł, tę kobietę powinno się po nogach całować - mówi Gosia Baranowska z Raciborza o dyrektor Zamku Piastowskiego Grażynie Wójcik, która zorganizowała Zamkowy Jarmark Kwiatów. Impreza okazała się strzałem w dziesiątkę. Dopisali sprzedawcy i klienci.
To sprawdzony format. Wiedzieliśmy, że zainteresowanie będzie bardzo duże, bo to zawsze była pierwsza plenerowa impreza na Zamku
- mówi dyrektor Grażyna Wójcik o Zamkowym Jarmarku Kwiatów.
Podobne odczucia mają goście jarmarku. "Świetna impreza", "nareszcie można się gdzieś ruszyć", "pożyteczny jarmark" - powiedzieli Nowinom klienci i sprzedawcy.
Gosia Baranowska z kwiaciarni Lawender jest zachwycona Zamkowym Jarmarkiem Kwiatów. - Czas pandemii był trudny dla naszej branży. Ta impreza pokazuje, że może być lepiej - mówi kwiaciarka. Jakie rośliny cieszą się największym wzięciem klientów? - Egzotyki - bananowce, oliwki, kalistemony - wyjaśnia Gosia.
Marcin z Raciborza z pieskiem Mają pilnują "fikuśnego drzewka" i "kwiatka o bliżej nieznanej nazwie". Mama Marcina zamierza ozdobić nimi balkon.
- Kupiłam pelargonie, bo mam słoneczny balkon, na którym tylko one wytrzymują. Oprócz tego mam jeszcze goździki, których zapach odstrasza komary - mówi Mariola Lechowicz. Na zdjęciu z mężem Krzysztofem.
Jagódka i Wanda przyszły na Zamek razem z mamą Sonią. Kupiły hortensję, którą zasadzą na działce.
Adrian i Ania z Raciborza sprzedają na jarmarku szczypiorek, rabarbar, szczaw i lubczyk. Rośliny pochodzą z gospodarstwa, które prowadzi ojciec Adriana.
Łucja przyjechała na raciborski jarmark kwiatów z Długomiłowic (nieopodal Kędzierzyna-Koźla). - W półtorej godziny sprzedałyśmy z mamą prawie wszystko, co przywiozłyśmy. Ludzie cieszą się, że nareszcie mogą gdzieś wyjść, a przy okazji mogą też kupić coś do domu i ogrodu - mówi.
Zamkowy Jarmark Kwiatów na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbył się 24 kwietnia. Można było zaopatrzyć się nie tylko w kwiaty, zioła i sadzonki warzyw, ale również wyroby rękodzielnicze z drewna i wikliny. W galerii relacja zdjęciowa - Zamkowy Jarmark Kwiatów Racibórz 2021 [ZDJĘCIA].
Po prostu targ w ładnej oprawie zamku i bez znaczenia kto jest dyrektorem. Teraz to wszystko ludzi cieszy. Ale z tym dystansem to było wiele do życzenia. Pytanie czy jest sens to organizować gdy na Śląsku najgorsza sytuacja a lekarze robią co mogą?
Jakie tysiące kwiatów? Niewiele sprzedawców i słaby asortyment. Mało kwiatów, przeważnie sadzonki ziół. I cieniutko! Organizatorzy nie popisali się. Tylko szumne ogłoszenia a w rzeczywistości nie było sensu jechać. Dużo ludzi nikt nie przestrzegał dystansu! Koszmar jakiś!
każdemu się przyda nowa dawka covida?
Miejsce super, pomysł ekstra ale .... wyszło spabiutko. Mmało tych sprzedawców i wystawców. A szkoda