Jak Krzyżanowice walczą z niską emisją?
O realizacji Programu Niskiej Emisji w gminie Krzyżanowice mówił wójt Grzegorz Utracki na ostatniej sesji rady gminy. W trakcie wystąpienia włodarz wyliczał m.in., że do tej pory na ten cel łącznie wydatkowano 14 mln złotych.
Ograniczać problem
– Ochrona środowiska to bardzo ważne zagadnienie, które realizujemy od wielu lat. W tym momencie skupiamy się na ograniczaniu niskiej emisji – podkreślił wójt Grzegorz Utracki. To zdaniem włodarza problem ważny, który szczególnie uwidacznia się w okresie jesienno-zimowym, kiedy spada jakość powietrza. Wójt dziwi się jednak, że na terenie gminy występują jeszcze czasowe, bądź dłuższe okresy, kiedy jakość powietrza jest gorsza. – Patrząc na to, co robimy od 14 lat – wyjaśnił swoją myśl, zwracając uwagę na Program Ograniczania Niskiej Emisji. Mieszkańcy ekologiczne instalacje montują również poza gminnym programem. – Jakość powietrza powinna się poprawić, a tak nie jest do końca. Pewnie ma to związek z innym sposobem spalania. Będziemy nieustannie dążyć do tego, aby niską emisję ograniczyć – podał na obradach włodarz.
W ramach gminnego programu mieszkańcy mogą ubiegać się o dofinansowanie do wymiany kotłów na ekologiczne oraz do montażu instalacji solarnej lub pompy ciepła do celów ogrzewania wody użytkowej. Dofinansowanie określone jest na poziomie: 60%, lecz nie więcej niż 9 tys. zł do wymiany kotłów oraz 50%, lecz nie więcej niż 4 tys. zł do montażu instalacji solarnej lub pompy ciepła. W ramach programu na terenie gminy do 2020 r. wymieniono 902 kotły na ekologiczne, zamontowano 218 instalacji solarnych oraz 1 pompę ciepła. Wartość programu to ponad 14 mln złotych (licząc środki udzielone w ramach pożyczki przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach – 6 mln zł, dotację gminy – 3,5 mln zł oraz dopłaty mieszkańców – 4,5 mln zł). Zaś w 2021 r. wymiany ma doczekać się 120 kotłów, a w kolejce oczekuje 480 wniosków na realizację.
Wójt za zaletę gminnego programu uważa nabór, bo ten prowadzony jest w sposób ciągły, a nie czasowo. Ponadto wskazuje na wysoki poziom dofinansowania. Jak podkreślał Grzegorz Utracki, coraz więcej mieszkańców zgłasza chęć przystąpienia do programu. Gmina chce realizować więc coraz więcej wniosków, jednak wiele zależy od środków pozyskanych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Niestety, WFOŚiGW trochę zmienił, pogorszył warunki pozyskiwania dotacji, pożyczek i spłat, w związku, z czym będzie trudniej bez większego wkładu zrealizować w następnych latach te instalacje
– powiedział wójt Utracki.
G. Utracki dodał, że zadania związane z ograniczaniem niskiej emisji nadal są portierem dla gminy.
Urzędnicy od kilku lat zachęcają mieszkańców do wymiany kotłów węglowych na gazowe; uważając, że obecnie jest to źródło ogrzewania w miarę o przystępnych cenach. Tym bardziej że miejscowi mogą korzystać z wybudowanej sieci, która powstała za czasów, kiedy wójtem był Wilhelm Wolnik. – Jesteśmy jedną z nielicznych gmin, gdzie cała jest zgazyfikowana – podkreślił wójt Utracki, i jak podał, obecnie 90 procent wymian realizowanych jest na kotły gazowe.
Dodatkowe działania
Grzegorz Utracki zwrócił również uwagę na program „Łączymy z energią”, w ramach którego samorząd pozyskał 880 tys. zł dotacji na montaż instalacji OZE. Jednocześnie nawiązał do innego wniosku złożonego w ramach konkursu marszałkowskiego, na który środków gminie nie przyznano. Powodem było duże zainteresowanie z terenu całego województwa, a zbyt mało środków do podziału. Pojawia się jednak cień szansy, że dodatkowe środki się znajdą.
Gmina realizuje także wymianę kotłów i termomodernizację budynków należących do samorządu. – Dalej będziemy czynić starania, aby nasze obiekty jak najszybciej, z pozyskaniem źródeł zewnętrznych, w miarę możliwości realizować i zmieniać – zapowiedział wójt, argumentując, że taki też obowiązek, jeśli chodzi o wymianę kotłów, nakłada wojewódzka uchwała antysmogowa.
Oprócz programów, w ramach których przeznaczane są środki na instalacje OZE, na terenie gminy działa punkt konsultacyjny rządowego programu „Czyste Powietrze”. Ponadto samorząd, w ramach programu „Śląskie. Przywracamy błękit” zamierza zatrudnić doradcę energetycznego dla mieszkańców.
Ponadto włodarz Krzyżanowic przypominał, że samorząd jest zobowiązany do przeprowadzania kontroli palenisk po alarmach smogowych, bądź zgłoszeniach miejscowych. – Czasami pojawiają się pytania o kontrole ze strony mieszkańców. Trzeba czasami w niektórych przypadkach interweniować. W większości niepotwierdzone zostają informacje, ale w niektórych (przypadkach – przyp. red) myślę, że to powietrze mogłoby być czystsze – stwierdził wójt.
Urzędnicy przygotowują się do współtworzenia rejestru wszystkich kotłów na terenie gminy w ramach Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, który będzie obligował wszystkich właścicieli nieruchomości do składania deklaracji o posiadanym źródle ciepła. To działania nakładane odgórnymi przepisami na samorządy.
W gminie kładą ponadto nacisk na edukację proekologiczną uczniów, tak, aby od najmłodszych lat kształtować prawidłowe postawy.
– Oceniam realizację zadań z zakresu ograniczania niskiej emisji w naszej gminie bardzo wysoko. Uważam, że wydajemy sporo środków finansowych na ten cel i kierujemy je nie tylko na nasze jednostki, czym dajemy przykład proekologicznych działań, ale również sporo środków kierujemy do mieszkańców, zachęcając do wymian – z czego chętnie korzystają, a my się cieszymy. Będziemy w tym kierunku dalej działali – podsumował wójt Grzegorz Utracki.
Dawid Machecki
Ludzie
Wójt Gminy Krzyżanowice
Dlaczego nie ma ani słowa o kanalizacji sanitarnej? Może chociaż kilka słów kiedy? Przecież to też ochrona środowiska.