Są problemy z otwarciem domu dziecka w Radlinie
Ponad 1,5 mln zł ma kosztować adaptacja budynku w Radlinie na potrzeby uruchomienia w nim placówki opiekuńczo-wychowawczej. - Ta kwota okazała się zbyt wysoka - słyszymy w wodzisławskim starostwie. Co dalej z powiatowymi planami?
21 stycznia w jednej z wodzisławskich kancelarii notarialnych starosta wodzisławski Leszek Bizoń, członkini zarządu Krystyna Kuczera oraz burmistrz Radlina Barbara Magiera zawarli umowę, dzięki której na terenie miasta przy ul. Odległej 140 zostanie uruchomiona placówka opiekuńczo-wychowawcza. Sprawdzamy, na jakim etapie realizowana jest ta inwestycja.
Standaryzacja placówki opiekuńczo-wychowawczych
Przypomnijmy, że na mocy podpisanej przez samorządowców dokumentu zostało na rzecz powiatu wodzisławskiego nieodpłatnie ustanowione prawo użytkowania do części budynku przy ul. Odległej. Następnie przystąpiono do przygotowywania projektu architektonicznego i kosztorysu, aby dostosować pomieszczenia na potrzeby nowej placówki. Chodziło głównie o dostosowanie przepisów przeciwpożarowych w lokalu. Urzędnicy szacowali, że jeżeli wszystko poszłoby zgodnie z planem, uruchomienie placówki może się odbyć nawet w okolicach września. Wyjaśnijmy, że działania powiatu w tej sprawie to pokłosie ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, która wskazała na konieczność przeprowadzenia ich standaryzacji w taki sposób, aby w każdej tego typu placówce nie było więcej niż 14 wychowanków. W Powiatowym Domu Dziecka w Gorzyczkach wychowanków było ponad 30. Stąd była potrzeba znalezienia nowego miejsca.
Wysokie koszty adaptacyjne
- Wstępne oceny dotyczące przydatności budynku w Radlinie na cele placówki opiekuńczo–wychowawczej nie wskazywały, iż wystąpią ograniczenia techniczne i infrastrukturalne, które wykluczą jego wykorzystanie na stworzenie w nim placówki opiekuńczo-wychowawczej. Niestety w trakcie projektowania i prowadzonych uzgodnień z instytucjami nadzoru okazało się, że jest bardzo wiele do zrobienia i zmiany - przekazuje nam kierownik biura komunikacji społecznej i informacji Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śl. Wojciech Raczkowski. Dodaje, że pojawił się również problem w postaci wysokości środków finansowe, które należałoby zaangażować, aby dostosować obiekt do nowych potrzeb. - Według kosztorysu dostosowanie tego niezbyt wielkiego obiektu miałoby kosztować aż ponad 1,5 mln zł i ta kwota okazała się zbyt wysoka dla nas - mówi kierownik Raczkowski.
Co dalej?
Powiatowi urzędnicy prowadzą aktualnie działania w kierunku zmian w zakresie użytkowania i właścicielstwa przylegających nieruchomości, co miałoby wpływ na obniżenie kosztów dostosowania budynku przy ul. Odległej 140. - W przypadku nieosiągnięcia porozumienia powiat, doceniając zaangażowanie burmistrz Radlina i tamtejszej rady miejskiej zwróci jednak miastu tę nieruchomość i będzie poszukiwał innych rozwiązań zmierzających do utworzenia nowej placówki opiekuńczo-wychowawczej - informuje Wojciech Raczkowski. Decyzje w tym zakresie mają zostać podjęte w najbliższym czasie.
Jak nie w Radlinie, to w innym miejscu
Kierownik Raczkowski informuje nas, że niezależnie od planów dotyczących utworzenia placówki w Radlinie, powiat w styczniu utworzył dodatkową placówkę opiekuńczo-wychowawczą w Gorzyczkach, wydzielając ją z tamtejszego Powiatowego Domu Dziecka. - Powiatowe placówki obecnie spełniają więc standard określony w ustawie - zapewnia. Dodaje, że władze powiatu patrzą jednak na problem perspektywicznie. - Intencją zarządu jest to, aby na terenie powiatu powstała przynajmniej jeszcze jedna placówka, która mogłaby zapewnić rezerwę miejsc dla dzieci z terenu powiatu tak, aby nie musiały one trafić do placówki czy rodziny poza powiatem - mówi. Stąd - nawet jeżeli plan uruchomienia placówki w Radlinie spełznie na niczym – zarząd powiatu nie odstąpi od zamiaru utworzenia dodatkowej placówki. Wciąż trwają prace w tym temacie.
A czego można było się spodziewać po starym jenieckim baraku z obozu dla jeńców radzieckich R 195, zbudowanym w 1941 r. ? To się nadaje tylko do wyburzenia.