Dzień Dziecka w Raciborzu. Niewiarygodne tłumy na Jordanie [ZDJĘCIA]
Kubuś Puchatek, darmowe lody, wspólne tańca - to tylko część atrakcji, które czekały na dzieci.
Ogródek Jordanowski po rewitalizacji nawet w zwykły dzień cieszy się dużą popularnością. Zaglądają tu maluchy z rodzicami, przedszkolaki, starsze dzieci i młodzież. Zjeżdżalnie, huśtawki, piaskownice, park linowy, karuzela, drążki do ćwiczeń - każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Jednak w Dzień Dziecka 1 czerwca Ogródek Jordanowski wypełnił się tłumem dzieci oraz rodziców doglądających swych pociech. Dopisała nie tylko pogoda, ale również dodatkowe atrakcje - darmowe lody, zabawy z postaciami z bajek, wspólne tańce, dmuchane baloniki, malowanie buzi, fotobudka.
To nie koniec
Impreza wpisała się w cykl wydarzeń spiętych w ramy pod hasłem "Ty-Dzień Dziecka". Przed nami jeszcze zabawa na bulwarach nadodrzańskich w sobotę 5 czerwca, a tam m.in. rodzinny rajd rowerowy (godz. 14.00), spływ kajakowy dla dzieci (godz. 16.00), animacje, koncert piosenek bajkowych (godz. 18.00). W niedzielę 6 czerwca w Arboretum Bramy Morawskiej zostanie przeprowadzona gra terenowa "Mały tropiciel zwierząt". Szczegóły na plakacie.
Polowy sprowadził Racibórz do roli ... Rydultow.
W parku porażka, niezorganizowane. Po darmowe lody czas w kolejce to ok.pół godziny stania albo dłużej. Ciasnota. Dla młodszych dzieci niewiele atrakcji. Ogólnie mało informacji na mieście gdzie pójść z dzieckiem.
W parku jordanowskim pomyłka.impreza nieprzygotowana na tyle ludzi. Ale na rynku było super.wieksza przestrzeń, dzieciaki miały co robić , fajnie się bawiły z uśmiechem na twarzy
Polowemu się pali pod nogami bo wie, że grozi mu utrata władzy i robi pijarowskie imprezy z drugiej strony jego działania są jawnie ignorujące mieszkańców dla , których oficjalnie chce się pokazać jako dobry prezydent. Nic z tych rzeczy to najgorszy prezydent od lat.
Możecie mówić co chcecie, miasto odżyło! Zaczyna przypominać inne, duże miasta. Zaczynamy być bliżej świata. Zmniejszamy dystans.
Niby Dzień Dziecka a ja obserwuję politykę. Polowy broni się wyjściem do mieszkańców, Hołowniani walczą kreatywnie pozytywnym przekazem, a Lenkowcy i Fitowcy? Zabrali dzieciom boisko i lodowisko... taki mamy obraz polityki w Raciborzu
Te dzieci i rodzice nawet nie wiedzą, że dorosli gotują im czarną przyszłość tym co robią z planetą. Bezstresowe wychowanie zabawa na tonącym Titanicu.
Brawo. Doskonała impreza. Brawo panie Polowy.