Drogówka od rana "suszy" na drogach powiatu raciborskiego
Policjanci informują o akcji "Kaskadowy pomiar prędkości". Na czym polega ta metoda?
Kilka kontroli na tej samej drodze
2 czerwca od godziny 06.00 policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu prowadzą działania kontrolno-prewencyjne "Kaskadowy pomiar prędkości".
- Działania polegają na tym, że kontrole prowadzone są na tej samej drodze, w tym samym czasie, ale w różnych miejscach przez patrole ustawione kolejno po sobie na określonym, często krótkim, odcinku drogi. Celem przedsięwzięcia jest egzekwowanie od kierujących przestrzegania ograniczeń prędkości na drogach krajowych, stanowiących główne ciągi komunikacyjne. Z przeprowadzonych analiz stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym jednoznacznie wynika, że niedostosowanie prędkości do panujących warunków to jedna z najczęstszych przyczyn zdarzeń drogowych - informuje policja.
Nadmierna prędkość a wypadki
Co roku na drogach powiatu raciborskiego dochodzi do kilkudziesięciu poważnych wypadków drogowych. Nadmierna prędkość i stan nietrzeźwości kierujących to główne przyczyny tego typu zdarzeń. Tak było m.in. 16 maja na ul. Mariańskiej, gdzie kierujący audi a6 nietrzeźwy obywatel Ukrainy, jadąc z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie. Mężczyzna doznał złamania kręgosłupa. Pisaliśmy o tym tutaj:
Jestem za tym, aby mandaty były UZALEŻNIONE OD ZAROBKÓW.
@ tixx
Jak będziemy zarabiać tak jak w Niemczech, Norwegii czy Szwajcarii lub w Austrii (czyli jakieś 3000 ALE EURO ~10000 PLN) to możemy płacić madaty powyżej 500 PLN. Ale tu jest Polska, gdzie aby godziwie zarobić MUSISZ robić na MINIMUM 1,5 etatu (w domu jesteś gościem, który przyszedł się tylko wyspać). Według norm nasze zarobki przy obecnych cenach są na poziomie MINIMUM EGZYSTENCJI. OK, wiadomo, że jak pojedziemy za granicę to przestrzegamy przepisów, raz - że mandaty są kosztowne (2-3 NASZE wypłaty), dwa - lubią kroić ocokrajowców (miejscowy pojedzie 150 na 100 i nic mu nie zrobią, a ty pojedziesz 101 na 100 i jesteś piratem). A w drugą stronę - cóż to jest 500 PLN dla niemca czy austriaka (dla niego ma to wartość papieru toaletowego). A jeśli mu zatrzymią PJ to otrzyma je spowrotem na granicy.
tixx masz całkowitą rację. Najwyższy mandat drogowy w Polsce to 500zł, kiedy mówię że mandaty powinny się ZACZYNAĆ od 500zł to jest płacz i skamlenie głupich ludzi.
Druga sprawa. Co policja robi jak nie przeprowadza żadnej akcji ? To powinna być ich codzienna rutynowa robota a widać że nie jest ! Zamiast tego są fanfary i artykuł na nowinach.
Dziwnym trafem, jak taki ~MieszkaniecSWD lub ~Zmotoryzowanypatrol wjedzie do Niemiec, Norwegii, Szwajcarii, to potrafi dostosować się do przepisów i jedzie grzecznie jak baranek. Nawet jeśli na autostradzie może jechać max 100 km/h (Norwegia). Ale w Polsce...... Ile fabryka dała..... i wieczne pretensje że kontrole......
Ktoś musi zasuwać na dwa etaty aby utrzymać swoją rodzinę i patusów (którzy tylko czekają na darmową kasę),,, Widać patologia ma to w d...
@ ~Do_barana_nizej (94.254. * .69
To powiedz to sopowcom którzy jakiekolwiek przepisy i normy mają głęboko w d... To Frog przy nich jeździ spokojnie...
Facet gowno mnie obchodzi ile masz etatów przepis jest przepis i prędkości nie wolno przekraczać !!!
Jeśli ktoś jedzie szybko - to znaczy że jedzie z jednej pracy do drugiej - bo na jednym etacie nie da się żyć. Średni zarobek to ok 2500-2800 - z tego trzeba zapłacić podatki (min na policję), spłacić kredyty, żywność, media, czynsz. Tak PRACUJE ok 35-40% społeczeństwa (na patusów 500plus). Więc zabieranie PJ i karanie kierowców jest nielegalne (bo jest to gryzienie ręki która karmi) - patusów możecie karać. Policjo - obliczcie jaką ŚREDNIĄ prędkość MUSI uzyskać kierowca - pracownik jeśli kończy pracę w SRC o 13:59 i zaczyna w SJZ o 14:10 (gdzie dotanie ochrzan za spóźnienie o 5 minut). A do tego musi przejechać przez zakorkowany SWD.
ale przecież od wczoraj jest zakaz wchodzenia na jezdnię z telefonem i "innym urządzeniem elektronicznym" rozpraszającym uwagę... To jak milicjanci "suszą"? Starą sprawdzoną metodą z krzaków czy też sobie poprzypinali koguciki do czapeczek, tak jak pojazdy uprzywilejowane?