Pożar w Rudzie. Podpalacz zatrzymany na gorącym uczynku
Mężczyzna rzucił się do ucieczki na widok policjantów. Mundurowi okazali się szybsi.
Podpalacz dolewał oliwy do ognia
Dzielnicowi z Kuźni Raciborskiej zauważyli kłeby dymu nieopodal ul. Okrężnej w Rudzie. - Natychmiast udali się w rejon pożaru, gdzie ujawnili palącą się trawę w zagajniku leśnym w niedalekiej odległości od zabudowań mieszkalnych oraz trakcji elektrycznej. Na miejscu zastali również mężczyznę, który trzymając, w ręku butelkę dolewał coś do ognia - informuje nadkom. Mirosław Szymański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Do zdarzenia doszło 3 czerwca około godz. 13.30. Mężczyzna na widok mundurowych podjął próbę ucieczki. Policjanci zatrzymali go po krótkim pościgu. 53-latek z powiatu raciborskiego był agresywny. Groził i znieważał interweniujących dzielnicowych oraz policjantów z drogówki, którzy przybyli na pomoc. Na miejscu interweniowali również strażacy z miejscowej OSP, którzy szybko ugasili pożar.
Ostatecznie mężczyzna trafił do aresztu. Policjanci zarzucają mu spowodowanie bezpośredniego zagrożenia, groźby karalne oraz znieważenie policjantów. Jak informuje raciborska policja, maksymalny wymiar kary za te przestępstwa to osiem lat więzienia.
Starszy namawiał, młodszy podpalał
53-latek nie jest pierwszym podpalaczem, który wpadł w ręce stróży prawa w tym roku. Kilka tygodni temu policjanci z Krzyżanowic zatrzymali dwóch mężczyzn, który mieli związek z serią pożarów stogów słomy w gminie Pietrowice Wielkie. Policjanci ustalili, że za pożarami stoi 18-latek. Młody mężczyzna podpalał stogi słomy za namową 27-latka. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że 27-latek pełnił funkcje zarządcze w jednej z OSP na terenie gminy Pietrowice Wielkie. Pisaliśmy o tym tutaj: Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn związanych z pożarami stogów w powiecie raciborskim.
Ugasili pożar strażacy z Budzisk, miejscowi przyjechali za nimi. A mało tego nie mają nawet wody na aucie.