Pijany raciborzanin postrzelił rowerzystkę z wiatrówki
- Za narażenie 32-letniej kobiety na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu sprawcy grozi kara nawet do 3 lat więzienia - informuje raciborska policja.
Świadek zatrzymał "strzelca"
32-letnia rowerzystka została postrzelona w udo z wiatrówki. Strzelcem okazał się 44-letni raciborzanin. Mężczyzna został zatrzymany przez świadka. Wkrótce na miejscu zjawili się policjanci z prewencji. Wtedy też okazało się, że 44-latek był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego 3 promile alkoholu. Do zdarzenia doszło 3 czerwca około godz. 22.45 przy ul. Rudzkiej w Raciborzu, nieopodal cmentarza.
Jak to jest z wiatrówkami?
Wiatrówki w Polsce są dostępne bez zezwolenia. W przepisach wyróżnia się jednak wiatrówki o energii pocisku poniżej 17 J (dżuli) oraz powyżej 17 J. Posiadanie tych pierwszych nie wiąże się z koniecznością rejestracji.
Wiatrówkę o energii pocisku powyżej 17 J trzeba zarejestrować. Aby to zrobić, należy wypełnić specjalny wniosek (wzór jest dostępny na policji). W procesie rejestracji koniecznie jest przedłożenie zaświadczenia o niekaralności oraz wyników badań (wzrok + psychotesty). Z takiej wiatrówki można strzelać tylko na strzelnicy.
Więcej informacji TUTAJ. Przystępnie opisują to również sklepy zajmujące się sprzedażą broni pneumatycznej (przykład TUTAJ).