„Fajnie żeście przyszli”. Przez 30 lat po śmierci księdza Stefana Pieczki nadano ponad 70 medali jego imienia
- Choć był to prosty człowiek, to zapamiętaliśmy go jako nadzwyczajną postać - mówił dr Adam Szecówka o patronie 19. już gali wręczenia medali ks. Stefana Pieczki “UNITAS IN VERITATE”. Uroczystość odbyła się 25 czerwca w Raciborskim Centrum Kultury.
Materiał wideo:
Stanisław Różyczki biolog, pedagog, wychowawca.
Urodził się 04.04.1939r. w Wólce Grodziskiej powiat Leżajsk, w wielodzietnej rodzinie. Ojciec ochotnik Legionów Piłsudskiego walczył m. inn. w Bitwie Warszawskiej.
Stanisław Różycki ukończył w 1949 Liceum Ogólnokształcące w Leżajsku r., a następnie studia na Wyższej Szkole Pedagogicznej w Krakowie. Po studiach zawarł związek małżeński z Celestyną z domu Stopyra, z którą miał dwie córki Halinę i Ewę.
Mając 22 lata rozpoczął pracę w szkole podstawowej w Nowej Soli. Następnym miejscem był Kietrz. Tu pracował w Liceum Ogólnokształcącym, a następnie przeniósł się do Liceum Medycznego w Raciborzu, gdzie pracował do emerytury.
Był działaczem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Pełnił funkcję przewodniczącego koła „Solidarności” przy Liceum Medycznym w Raciborzu. Ponadto był inicjatorem i uczestnikiem szeregu akcji protestacyjnych organizowanych na terenie miasta. Po wprowadzeniu stanu wojennego został internowany i osadzony w Ośrodku Odosobnienia w Zabrzu–Zaborzu, gdzie przebywał od 29 marca 1982 r. do 28 maja 1982 r. Przeżycia z tego okresu opisał w książce pt. „Wspomnienia z obozu”.
Z powodu działalności opozycyjnej był karany dyscyplinarnie przez Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli przy Kuratorium Oświaty i Wychowania w Katowicach
Po przejściu na emeryturę podjął prace w niepełnym wymiarze w Szkole Społecznej. Był długoletnim kuratorem ds. nieletnich,
Za walkę o wolność i solidarność został oznaczony przez IPN w Katowicach krzyżem na którym widnieje napis Wolność i Solidarność. Odznaczony również Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, oraz Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Aktywny społecznie organizował dla młodzieży wycieczki turystyczno – krajoznawcze. Jego pasją jest przyroda świat roślin i zwierząt ziemi raciborskiej, oraz rajdy rowerowe.
Jest przewodnikiem po ziemi raciborskiej. W 1992 r. wraz z Janem Polakiem zrealizowali trzyczęściowy film o Rezerwacie Łężczok. Wielokrotnie brał udział w corocznym sympozjum krajoznawczym Opawa - Opole.
Stanisław Różycki jest osobą zawsze uśmiechniętą, życzliwą i otwartą na ludzkie potrzeby. Zakochany w swym mieście, swą skromnością przypomina latarnią, która zawsze świeci niosąc nadzieje innym, nawet wtedy gdy inne światła gasną
Kornelia i Marek Czogalikowie
Małżeństwo Kornelię i Marka Czogalików oprócz sakramentalnego węzła łączy sporo wspólnych zainteresowań i działań: oboje są polonistami i teologami, oboje uczą w szkole (religii i polskiego), doktoraty z teologii również zrobili wspólnie, broniąc swoich dysertacji dzień po dniu. Przy tym wspomnieć warto, że pan Marek należy do bardzo nielicznej grupy doktorów teologii uczących również przedszkolaków. Poza tym małżonkowie wspólnie prowadzą wiele dzieł w swojej rodzinnej parafii św. Anny w Babicach: wydają parafialną gazetę, organizują teatralne spotkania ze świętym Mikołajem, pomagają proboszczowi w duszpasterskich akcjach, jak np. rekolekcje dla dzieci i młodzieży czy letnie i zimowe wyjazdy wakacyjne.
Państwo Czogalikowie wspólnie przygotowali dwie publikacje, obie związane z długoletnią posługą duszpasterską w Babicach ks. Bogdana Kicingera. Owe książki to zbiór jego kazań – pod tytułem „Z babickiej ambony” oraz „35 lat budowania mostów” – historia babickiego proboszczowania ks. Kicingera. Oboje regularnie piszą teksty dla periodyku „Diakon”.
Kornelia Czogalik opublikowała również tomik poetycki pt. „Miejsca” poświęcony tragicznej śmierci dwóch jej uczennic. Ponadto ma na swoim koncie artykuły w „Almanachu Prowincjonalnym” i Rocznikach Instytutu Nauk o Rodzinie Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Opolskim „Family Forum”, a w przeszłości współpracowała z „Gościem Niedzielnym” i „Małym Gościem Niedzielnym”. Jest także autorką tekstu oratorium „Dróżki Matki Boskiej Pokornej” z muzyką Henryka Botora, dzieła stworzonego pod patronatem biskupa gliwickiego Jana Wieczorka jako wotum wdzięczności dla Maryi czczonej w jej rudzkim wizerunku.
Pani Kornelia prowadzi zespoły teatralne w szkole i w parafii, a wystawiane przez nią spektakle z autorskimi tekstami cieszą się uznaniem w środowisku i przynoszą nagrody w konkursach.
Marek Czogalik 6 lat temu został pierwszym stałym diakonem diecezji gliwickiej. Ten niższy stopień święceń kapłańskich – wprowadzany obecnie w polskim Kościele – polega na usługiwaniu celebransowi przy ołtarzu, głoszeniu kazań, prowadzeniu nabożeństw i pogrzebów, błogosławieniu zawieranych małżeństw czy udzielaniu chrztu świętego. Oprócz tego od 2012 roku diakon Marek odwiedza z Komunią Świętą chorych w raciborskim szpitalu, pełniąc tam cotygodniowy dyżur. Co niedzielę zanosi również Chleb Eucharystyczny chorym w rodzinnej parafii, pomagając im nierzadko również w innych sprawach.
Pan Marek jest pasjonatem historii lokalnej; od lat w bibliotekach i archiwach poszukuje śladów przeszłości, by ją zachować dla przyszłych pokoleń. Swoimi odkryciami dzieli się na łamach lokalnych pism, uczynił je także tematami trzech swoich magisteriów i rozprawy doktorskiej.
Państwo Czogalikowie zaznaczają w swoim środowisku wyraźny ślad i wywierają na nie znaczący wpływ, co skutkuje takimi przejawami uznania jak choćby srebrny krzyż zasługi, nagroda „Mieszko” czy nagrody władz oświatowych. Nagroda imienia Ks. Stefana Pieczki będzie pierwszą, którą otrzymają wspólnie.
Ludzie
Radny Powiatu Raciborskiego
ale z pis-u a pis jest beeeeee
Piękna ta nasza senator.
Piękne świadectwo panie Polowy. Gratulacje dla wyróżnionych.
siewca hejtu na , w skórze baranka teraz przyszedł udawać potulnego służkę...a co na to prałat? kto to może wiedzieć.
gratulacje dla nagrodzonych,tylko po co mieszać pamięć prałata i dokonania ludzi z prymitywną polityką?
Piękna uroczystość, piękny koncert, piękna postać, piękni nagrodzeni. Dobrze że pani senator i nasz prezydent wzięli udział w tej uroczystości.