Rodzice proszą, radny interweniuje, a miasto dalej nieugięte
- To kpina i porażka - mówią nam mieszkańcy Wodzisławia Śl. o działaniach miasta - a w zasadzie ich braku - w sprawie otwarcia dodatkowego oddziału przedszkolnego na terenie dzielnicy Zawada.
Zgodnie z danymi przekazanymi przez wydział edukacji po pierwszym etapie rekrutacji do miejskich przedszkoli niezakwalifikowanych zostało w sumie 80 dzieci. Z czego wolnych miejsc było o wiele mniej, bo zaledwie 50. - Tak czy inaczej dla wszystkich osób miejsca by nie wystarczyło. Rodzice z Zawady oraz Kokoszyc są w najgorszej sytuacji, dlatego dodatkowe oddziały powinny zostać utworzone właśnie tam - mówi nam radny Elsner. - Władze miasta powinny zareagować i podjąć próbę bezpośredniego rozwiązania tej trudnej sytuacji, a nie udawać, że problemu nie ma i można go rozwiązać środkami pośrednimi proponując miejsca w przedszkolach w centrum - dodaje.
Co myślą rodzice?
Jak sprawę widzą sami zainteresowani, czyli rodzice z Zawady, których pociechy nie dostały się do tamtejszego przedszkola? Zapytaliśmy ich o to. - To kpina i porażka - mówią nam ci, z którymi rozmawialiśmy. Córki pani Izabeli, mieszkanki Zawady jest jedną z 15 dzieci, które się do PP nr 14 nie zakwalifikowała. - Moim zdaniem miasto powinno coś z tą trudną dla nas sytuacją zrobić, a nie migać się od jakichkolwiek działań jak tylko się da - przyznaje. Pani Izabela mówi nam, że miała propozycję podjęcia pracy niedaleko miejsca swojego zamieszkania. Musiała jednak z niej zrezygnować, ponieważ w tym czasie jej dziecko byłoby bez opieki. - Nie mam prawa jazdy, mój mąż pracuje w Raciborzu i nie byłby w stanie zawozić córki do centrum Wodzisławia Śl. Dlatego tak ubolewamy nad tym, że miasto w naszej okolicy nie chce otworzyć dodatkowego oddziału - podkreśla. 5-letnia córka pani Agnieszki z kolei drugi rok z rzędu nie dostało się do PP nr 14. - Zapisaliśmy ją do przedszkola w centrum, ale z tego powodu stoimy przed potrzebą kupna drugiego samochodu, żeby jakoś logistycznie poradzić sobie z tą sytuacją - mówi nam.
Miasto zdania nie zmienia
Przypomnijmy, że wodzisławski magistrat tłumaczy niemożność otwarcia dodatkowego oddziału w PP nr 14 ze względów lokalowych. Placówka wchodzi w skład Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1, gdzie w tamtejszej Szkole Podstawowej nr 16 we września 2020 r. stworzono 2 oddziały klas pierwszych. Stąd do rekrutacji przedszkolnej otworzone zostały tylko 4 oddziały. - Miasto w dalszym ciągu nie planuje uruchomienia dodatkowej grupy przedszkolnej w przedszkolu w Zawadzie ze względu na występujące tam ograniczenia lokalowe - mówi jasno zastępca prezydenta Izabela Klinowska. Co do możliwego otwarcia dodatkowej grupy w przedszkolu w Kokoszycach miasto stoi na tym samym stanowisku.
A czy ktoś pytał UM lub Dyrekcję szkoły dlaczego nie ma zgody na otwarcie kolejnego oddziału? Myślę że Pan Radny doskonale zna odpowiedź ale źle by ona wyglądała w artykule
Radni zazwyczaj nie widzą a raczej nie chcą widzieć problemu. A już by coś wykrzesać z siebie to jest ponad ich siły. Darmozjady
Niestety Zawada nie ma szczęścia co do radnych. Jacy radni takie efekty. Mógł sobie zrobić zdjęcie na tle nowego oświetlenia przy szkole lub przy uszkodzonych przepustach czy skarpie boiska (porażka)