8 postulatów Dobra Ojczyzny do prezydenta Polowego
Po śmierci długoletniego prezesa stowarzyszenia Dobro Ojczyzny - Józefa Sadowskiego w organizacji doszło do wyboru nowego zarządu. Działacze spotkali się już z prezydentem Raciborza i przedstawili mu swoje uwagi do opracowywanej właśnie strategii rozwoju miasta.
Dobro Ojczyzny chce wrócić do swych aktywności po pandemicznej przerwie. W tym czasie zmarło małżeństwo Sadowskich, które miało swój znaczący udział w funkcjonowaniu stowarzyszenia. Stery Dobra Ojczyzny przejął dotychczasowy, długoletni zastępca Józefa Sadowskiego - Józef Kastelik. - Nie chciałem tego robić, proponowaliśmy tę funkcję panu radnemu Piotrowi Klimie. Ostatecznie koledzy uznali, żeby to ja został prezesem, a pan Piotr był naszym przedstawicielem w radzie miasta - powiedział nam J. Kastelik. Wiceprezesem wybrano Piotra Darbacha - Kopczyńskiego, raciborskiego przedsiębiorcę. Sekretarzem stowarzyszenia jest Halina Kastelik, a za kontakty z mediami odpowiada emerytowany policjant i związkowiec Ludwik Gorczyca.
Racibórz nie może skończyć jako miasto przespane
- Spotkaliśmy się niedawno z prezydentem Raciborza panem Dariuszem Polowym. Przekazaliśmy na jego ręce nasze wnioski do strategii rozwoju Raciborza. To 8 punktów, których realizacja jest konieczna, aby Racibórz nie skończył jako miasto przespane. Jak nie teraz realizować ambitne cele to kiedy? Ktoś musi naciskać na władze lokalne, bo Racibórz zaczyna podupadać gospodarczo - uważa Józef Kastelik. Choć Dobro Ojczyzny od lat deklaruje apolityczność, to jego członkowie wyraźnie sympatyzują z prawą stroną sceny politycznej, a głowa miasta jest politykiem Zjednoczonej Prawicy. Wnioski do strategii trafiły także do przewodniczącego rady miasta Mariana Czernera.
Według Kastelika władze Raciborza powinny wykorzystać szansę, jaką stwarza "Polski Ład" i sięgnąć po środki, którymi będzie dysponował rząd.
Co postulują działacze Dobra Ojczyzny?
- Rozwój projektu: Odrzańska droga wodna i wykorzystanie pod kątem gospodarczym nadodrzańskiego położenia Raciborza.
- Przekształcenie suchego polderu Racibórz Dolny w wielofunkcyjny, mokry zbiornik z portem żeglugi śródlądowej
- Budowa mikroelektrowni na Zbiorniku Racibórz z wykorzystaniem energii na potrzeby mieszkańców miasta
- Bezpośrednie połączenie kolejowe Raciborza z Gliwicami (działacze chcą spotkać się z ministrem infrastruktury, prowadzą z nim korespondencję w tej sprawie)
- Przeprowadzenie badań na obecność i wykorzystanie źródeł geotermalnych zlokalizowanych w rejonie Obory
- Kompleksowy remont Domu Kultury Strzecha
- Powołanie strefy gospodarczej raciborsko - głubczyckiej, łączącej dwa sąsiednie województwa śląskie i opolskie
- Przekształcenie szpitala rejonowego z powrotem w placówkę ogólnodostępną z funkcjonalnością oddziałów jak sprzed pandemii
Ojciec obiecał przyjazd syna
W Dobrze Ojczyzny podkreślają, że dołożyli swoją cegiełkę do przyjazdu premiera Mateusza Morawieckiego na ziemię raciborską, do fabryki Eko-Okien. - Mieliśmy obiecaną tę wizytę u śp. Kornela Morawieckiego, z którym kiedyś spotkaliśmy się w Raciborzu. W naszym imieniu pilnował tej sprawy poseł Arkadiusz Mularczyk, którego ojciec Ryszard jest naszym członkiem. W kontekście planów rządowych dotyczących "Polskiego Ładu" przykład firmy, która już zatrudnia ponad 7000 pracowników, jest niebagatelny. Ponadto jej prezes włącza się w wartościowe projekty obrony życia poczętego - podkreśla J. Kastelik.
Działacze z Raciborza liczą, że po wizycie na Raciborszczyźnie premier spojrzy nań łaskawszym okiem przy kolejnych podziałach rządowych dotacji.
Tradycyjnie już w gronie aktualnych członków Dobra Ojczyzny, w większości seniorów, wybrzmiewa apel o zainteresowanie ich działalnością osób z młodszego pokolenia. Aby wejść do tego grona, można skontaktować się np. mejlowo: dobroojczyzny.raciborz@gmail.com lub zadzwonić do samego prezesa Józefa Kastelika - tel. 798 537 694.
Ludzie
Emeryt, prawnik.
Brawo panowie i to mi się podoba .Działajcie i niech się wam uda .Nie zważajcie na ujadające kundle,oni nigdy nie będa szczekać a jedynie ujadać
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
"Port żeglugi śródlądowej" - nie skomentuję dosadnie z uwagi na siwizny postulujących...
O jakiej działalności ci panowie opowiadają? Obchodzenie własnych rocznic i przepisywanie postulatów trudno nazwać aktywnością. Może chodzi im o wysiadywanie dołków w kanapie?
To są kpiny z raciborzan Kastelik to współpracownik komunistycznej SB
Szanuję takich ludzi, którym się chce i robią coś z serca. Doświadczeni i ciągle młodzi duchem. Można przyklasnąć próbom. Każda działalność na rzecz regionu jest cenna. Dziwię się tylko, że trzymają się z jednym z największych hamulcowych w postaci Klimy. Ten gość próbował za obecnej kadencji praktycznie wszystko blokować. W każdym razie powodzenia panowie. Działajcie dalej