W Raciborzu każdy może zostać aniołem. Wystarczy trafić w to miejsce...
Ciekawe dzieło sztuki pojawiło się w ścisłym centrum Raciborza. Można tu sobie zrobić zdjęcie podobne do słynnego zdjęcia Taylor Swift.
Sztuka w starej bramie
Raciborskie skrzydła wykonała na zlecenie magistratu Martyna Baranowska, pochodząca z Raciborza artystka, zajmująca się sztuką użytkową, malarstwem artystycznym, sztuką tatuażu i fotografią, współautorka fresków w kościołach gminy Pietrowice Wielkie, magister sztuki. W projekcie aktywnie wspierał ją Adam Feliniak.
Anielska inspiracja
Pomysłodawcą raciborskiej akcji był Artur Wierzbicki, który zgłosił swój pomysł wiceprezydentowi Dawidowi Wacławczykowi. Koordynacją projektu zajęli się pracownicy Wydziału Promocji, Kultury, Turystyki i Sportu. Inspiracją okazała się również wystawa Michała Batkiewicza pt. „Anioły”, która od wiosny do jesieni gości na skwerze księdza Pieczki.
W planach Miasta Racibórz znajdują się kolejne instalacje plastyczne ze skrzydłami. Wszystko po to, by Racibórz stawał się coraz bardziej ciekawy, kolorowy i oryginalny. I po to, by przestrzeń powstającego Parku Kulturowego „Stare Miasto w Raciborzu” stawała się coraz bardziej atrakcyjna.
Kto to zaczął?
Racibórz wpisuje się w międzynarodową akcję zainaugurowaną przez artystkę Kelsey Montague, której kariera nabrała tempa po tym jak Taylor Swift opublikowała w sieci swoje zdjęcie na tle muralu z wielkimi skrzydłami. Wkrótce potem dołączyli do niej kolejni celebryci oraz zwykli ludzie, a zdjęcia oznaczano hashtagiem #WhatLiftsYou. Obecnie takie skrzydła można znaleźć właściwie w każdym zakątku świata.
źródło: UM Racibórz, oprac. ż
Eeee tam, za nisko... Trynd odfajkowany. Czego chcieć więcej?
Tandem Artur i Dawid lub odwrotnie,pedałuje na samorządowym rowerku / uf co za solidna rama / od dawna. np Artur wspomagał Dawida fotografiami w czasie twórczego plagiatowania opracowanka zleconego przez miasto Pomysł ze skrzydłami też zerżnięty ( czy jest zgoda właściciela pomysłu?) .Skrzydła namalowane bardzo zgrabnie przez młodą artystkę, jednak chyba trochę za nisko, bo ewidentnie u osoby dorosłej na normalnej fotce wychodzą z doopy a nie z ramion. ale co tam pół metra w te czy w tamtą stronę ,,nie robi różnicy.a może to skrzydła dla dzieciaków?Dawida i tak nie uniosą do góry, bo mimo pochlebczych akcji nowinowych chłop pikuje w dół okrutnie.