Uchylsko-Gorzyczki. Czy to najgorsza droga powiatowa w województwie śląskim?
- W powiecie wodzisławskim w Gminie Gorzyce jest droga powiatowa P5049S, a dokładnie jej odcinek Uchylsko-Gorzyczki, na której czas zatrzymał się wieki temu - pisze czytelnik.
Gmina Gorzyce. Droga powiatowa P5049S łącząca Uchylsko z Gorzyczkami biegnie wśród pól. Mieszkańcy nie są z niej zadowoleni.
Mało że droga ma około 2,5 metra szerokości to brak na niej utwardzenia, a o asfalcie można pomarzyć. Jedynie do czego ta droga się nadaje to do jazdy ciągnikiem rolniczym lub samochodem terenowym lub uterenowionym z wysokim prześwitem oraz napędem 4x4 - pisze mieszkaniec w liście do redakcji.
Takie drogi nie są priorytetem
Autor listu zwraca również uwagę na brak oznakowania drogi. - Jedyne o czym nie zapomnieli to o znakach drogowych tylko, że i one bardziej przemawiają, że jest to ścieżka rowerowa niż droga powiatowa. Dziwi mnie rozwalanie grubych pieniędzy na ścieżki rowerowe (np. żelazny szlak rowerowy) o lepszej klasie niż drogi powiatowe, gdzie jeździ kilku zapaleńców, gdzie spokojnie wystarczyłaby droga techniczna, a drogi powiatowe przystosowane na furmanki z koniem ewentualnie ciągniki rolnicze - podsumowuje.
Jak informuje Wojciech Raczkowski, rzecznik Starostwa Powiatowego w Wodzisławiu Śląskim, samorządy dysponują ograniczonymi środkami finansowymi, w związku z czym pierwszeństwo modernizacji i nowe inwestycje w pierwszej kolejności obejmuje drogi przelotowe.
- Nie jest to sytuacja wyjątkowa w praktyce samorządowej. Podobnie sytuacja ma się np. w zakresie kanalizacji sanitarnej – tam, gdzie gęstość zabudowy jest zbyt niska – zazwyczaj nie jest ona budowana z uwagi na ogromne koszty - dodaje.
Również wójt Gminy Gorzyce, Daniel Jakubczyk, deklaruje, że urząd nie przymierza się do modernizacji tej drogi. - Jest to droga śródpolna, która jest drogą dojazdową do gruntów rolnych - tłumaczy.
Co na to urzędnicy?
Ulica Wiejska położona pomiędzy miejscowościami Gorzyczki i Uchylsko stanowi część drogi powiatowej nr 5049S administrowanej przez Powiatowy Zarząd Dróg w Wodzisławiu Śląskim z siedzibą w Syryni. Przed 1999 rokiem ten odcinek stanowił część drogi wojewódzkiej i był zarządzany przez Dyrekcję Okręgową Dróg Publicznych w Katowicach
Tutejszy zarząd nie posiada wiedzy na temat szczegółowego zagospodarowania pasa drogowego przed rokiem 1999, jednakże dostępne dokumenty archiwalne wskazują, iż przedmiotowa ulica przed reformą administracyjną posiadała nieutwardzoną jezdnię gruntową o zmiennej szerokości, która nie uległa zmianie do chwili obecnej - mówi Michał Stabla, zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Wodzisławiu Śląskim.
Dodaje, że na drodze odbywa się ruch o bardzo małym natężeniu, zaś główną grupą pojazdów korzystających z tego odcinka drogi są różnego rodzaju pojazdy rolnicze dojeżdżające do pól. Z kolei powierzchnia asfaltowa jest na tych fragmentach drogi, które są położone wzdłuż budynków mieszkalnych. Powiatowy Zarząd Dróg nie przymierza się do przebudowy tej jezdni.
Znowu mylą posiadacza z klasą i niezbędnymi parametrami drogi. Podejście ZDP jest racjonalne.
Po pierwsze to jest droga powiatowa, a po drugie jak ma tam być ruch samochodowy jak tam problem ma przejechać traktor.
Co to w ogóle za temat kto to chce czytać...
autorowi listu coś się pokiełbasiło, ta droga nie jest klasy powiatowej, to zwykła droga dojazdowa do pól uprawnych, czasami tam nawet przejadę rowerem i chyba musiałby ktoś upaść na głowę, by wylać tam asfalt. artykuł wydaje się sponsorowany przez lokalnego janusza biznesu mającego tam działki, który by chciał podnieść ich cenę