Dozór i zakaz zbliżania się za agresję wobec ratowników medycznych. Policja: nie ma zgody na takie ataki
TEKST AKTUALIZOWANY
61-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego został oddany pod dozór policji za znieważenie ratowników medycznych, którzy udzielali mu pomocy.
Policjanci z Komisariatu Policji w Pszowie interweniowali wobec nietrzeźwego 61-letniego mieszkańca powiatu wodzisławskiego, któremu ratownicy medyczni udzielali pomocy. Mężczyzna był nietrzeźwy i agresywny, znieważył medyków. - Jego irracjonalne zachowanie było pochodną tego, że mężczyzna ten był nietrzeźwy - mówi st. asp. Małgorzata Koniarska z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl.
Do zdarzenia doszło 14 lipca w wodzisławskim Parku Miejskim. Agresywny osobnik, do którego wezwana została pomoc, został zatrzymany, prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się w jakikolwiek sposób i zakazu zbliżania się na odległość mniejszą niż 25 metrów do ratowników, których zaatakował. - To nowy środek zapobiegawczy i jest to sygnał, że będzie on stosowany wobec osób atakujących ratowników medycznych i w ogóle funkcjonariuszy na służbie. Bo nie ma zgody na tego typu zachowania - mówi st. asp. Małgorzata Koniarska.
61-latkowi grozi do roku więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Ciekawe, czy jak coś się mu stanie, to czy będzie opatrywał się sam ???
Profilaktycznie powinien mieć uzupełniony stan ołowiu w organizmie.