Radny Klima pyta prezydenta Polowego o nowy park przy Ogrodowej. Odpowiedź: Miasto nie kupi tego terenu
Szef komisji gospodarki w Radzie Miasta Racibórz podjął ponownie temat ewentualnego wykupu prywatnej działki naprzeciw szkoły muzycznej. Do magistratu wpływają petycje w tej sprawie, odbyło się też spotkanie mieszkańców. - Co dalej w sprawie nieruchomości przy ul. Ogrodowej? Czy są podejmowane starania o wykup terenu pod nowy park miejski? - z tym pytaniem Piotr Klima zwrócił się do prezydenta Raciborza.
Jak wyjaśnił w odpowiedzi na interpelację Klimy prezydent Dariusz Polowy, nieruchomość położona w Raciborzu przy ul. Ogrodowej, w skład której wchodzą działki oznaczone ewidencyjnie nr 670/129,678/129 i 810/235 k.m.11 Racibórz, o łącznej powierzchni 0,6905 ha, stanowi własność prywatną.
W planie zagospodarowania przestrzennego miasta Racibórz, w jednostce strukturalnej Śródmieście, działki zlokalizowane są na terenach oznaczonych symbolem HZ/1MW - tereny zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej.
- Sposób zagospodarowania nieruchomości zależeć będzie od planów inwestycyjnych właściciela, które muszą pozostawać w zgodności z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego. Gmina niejednokrotnie przekazywała już stanowisko w przedmiocie braku w jej planach inwestycyjnych pozyskania przedmiotowej nieruchomości. Stanowisko to pozostaje aktualne - przekazał radnemu na piśmie prezydent Polowy.
Ludzie
Radny Gminy Racibórz
Sławku, jak widzisz :) Merytoryczne argumenty kontra widzimisie kilku emerytów, którzy chcą wieś w centrum miasta.
Ludzie, opamiętajcie się, nie można już w Polsce rozmawiać na argumenty? Tylko wyzywać się potrafimy, co tylko zaostrza złe emocje a nic nie wnosi do sprawy.
Betoniarz jesteś a nie Ecolok i do tego z ogarnięciem intelektualnym małego dziecka. Tylko ktoś taki może sądzić, że działka w centrum miasta kosztuje 100- 150 tyś. i. że mieszkañcy sami sobie mają kupować go na park. To jest obowiązek samorządu. Miasto nie jest prywatnym folwarkiem Prezydenta miasta aby mieszkañcy sami sobie musieli kupować park. Nie dziwi, że chcesz osiedla na tym ogrodzie. Twoje wypociny jasno wskazują , że kwalifikujesz się jeszcze raz do ponownego przejęcia systemu edukacji od poziomu zerówki. Jednak uważam, że i to nie wiele by dało w Twoim wypadku.
Tylko idiota chce budować na terenach zielonych. Patodewoperkę już mamy na Rynku i Długą z kretyństwa spier...oną..Teraz to samo robi Polowy z ulicą Bema.
Ja w przeciwieństwie do Państwa nie mam zamiaru robić nic z ogrodem na Ogrodowej – liczę za to na zdrowy rozsądek właściciela terenu, który powinien sprzedać go np. pod zabudowę mieszkaniową. Piękne miejsce w centrum, niedaleko parku :) Mieszkania byłyby dla Raciborzan doskonałym rozwiązaniem. Idźmy tropem Gliwic albo Rybnika – tam się buduje, to przyciąga nowe rodziny. Chcemy tego w Raciborzu!
Ecolog tobie już nic nie pomoże. Wara od ogrodu na Ogrodowej. Nie kompromituj się. I nie ineresuj się bo jesteś jeden na 500 z taką głupkowatością jaką tu usilnie pokazujesz.
@Chcemyyparku Proszę sobie kupić tę działkę i zrobić tam park, nie ma problemu :) Jeśli niecałe 2% mieszkańców chce wypowiadać się w imieniu 50 tysięcy to również proszę bardzo, ale bądźcie w tym rzetelni i mówicie, że to głos niecałych 2% mieszkańców. Reszta może mieć ZGOŁA odmienne zdanie :)
Dużo ludzi chce parku przy ul. Ogrodowej. Wystarczy posłuchać i rozmawiać z mieszkańcami. Pan Bogusław nas reprezentuje, przynajmniej ma odwagę mówić o tym głośno w naszym imieniu. Przed wczoraj byłam w Chorzowie , jest tam pięknie i zielono więcej niż u nas w src..nie jest prawda to juz...ze Racibór jest zielony...jest z betonu coraz bardziej. Dlatego ten park jest nam tu bardzo potrzebny.
Alfaromeo – nie jestem żadne Kozicki, więc proszę zważać na słowa :)
PS. Żadnych parków! :)
Panie Kozicki niech się pan nie ośmiesza tymi komentarzami z pseudonimu Ecolok. Chcemy parku na Ogrodowej a nie zabudowy. Pana poziom myślenia jest na poziomie ceny jaką pan podał za tą działkę.
Pani Karino, proszę nie minusować niewygodnych komentarzy :)
Poza tym, tak jak pisze pan realista – jeśli jest 1000 osób, a działka kosztuje pewnie jakieś 100-150 tysięcy, to śmiało można zrobić publiczną zrzutkę i wykupić ten teren pod park. Jeśli cały 1000 zrzuci się po równo, to wystarczy sto złotych i park jest Wasz. Organizacje ekologiczne bez przerwy to robią, a Wy co – boicie się? ;) Nie starczy Wam odwagi i samozaparcia? Każecie miastu kupować ziemię, która mogłaby równie dobrze być powierzchnią na nowe osiedle dla młodych Raciborzan? Co z Wami, ekolodzy? :)
Pan od parków może nie ma VPNa, bo to jednak wymaga odrobiny uwagi i obycia z technologią. Ma za to grupę na facebooku "Racibórz – Kiedyś i Dziś", która skutecznie lobbuje w prywatnych wiadomościach o podpisy. Administratorki dyskutują i ucinają niewygodne opinie, banując członków, którzy śmiali się przeciwstawić tym niecałym 2% mieszkańców, którzy marzą o stworzeniu wsi z miasta :)
ty nie jesteś realista ale katastrofista bo chcesz to miasto do katastrofy doprowadzić. Gdzie masz na piśmie, że oprócz ciebie kilkadziesiąt tysięcy osób chce betonu zamiast parku. Jesteś zwykłym mitomanem i nie wiesz nawet czego chcą ludzie.
Ludzie chcieliby mieszkać wśród zieleni, temperatura w miastach wzrasta, do tego przyczynia się między innymi rezygnacja z zielonych terenów w przestrzeni miejskiej. W obliczu obecnych zmian klimatu powinny powstawać nowe zacienione miejsca w mieście do wypoczynku i rekreacji. Najlepiej niech, każdy zada sobie pytanie: Co chcemy pozostawić po sobie naszym dzieciom i wnukom?
To może niech te tysiąc osób zrzuci się po 1000 zł i zrobi sobie park. Ja należę do pozostałych kilkudziesięciu tysięcy mieszkańców, którzy nie chcą się dorzucać do jakiejś dziwacznej idei, zwłaszcza że duży i piękny park jest kilkaset metrów od Ogrodowej.
Dobry VPN widzę panie od parków xD
Skoro można zostać radnymi zdobywając 200 głosów to petycje opiewające na kilka razy więcej podpisów są tym bardziej całkowicie miarodajne i park powinien powstać przy ul.Ogrodowej.
Mam nadzieję, że to jest pierwsza i ostatnia kadencja Dariusza Polowego. Tak beznadziejnej osoby na stanowisku prezydenta miasta nie było z przynajmniej 30 lat. Park jest potrzebny na ul. Ogrodowej. Panie Polowy proszę sobie budować osiedle na Ocicach na przeciwko swojego domu !
Do poniżej gosciu to ty bredzisz. Jak dla ciebie jest mało ponad 1 tyś podpisów na takie małe miasteczko to nie wiesz co piszesz. To jest ogrom i ludzie wiedzą czego chcą i mają rację. Nie służy miastu to co reprezentuje D.Polowy i ty. Nikt tu nie będzie chciał mieszkać w takim mieście jakie chce D.Polowy. ludzie będą stąd uciekali jak szczury z tonącego okrętu.
Oczywiście osoby z komentarzy niżej, tj. pani Karina albo administratorzy grupy "Racibórz – Kiedyś i Dziś" na facebooku stale lobbują o powstanie parku (zamiast np. nowego osiedla dla mieszkańców), piszą o tym WSZĘDZIE i w imieniu mieszkańców, jako niecałe 2% wszystkich Raciborzan, domagają się od Pana Prezydenta Polowego podejmowania decyzji, które nie służą miastu.
Temat parku przy Ogrodowej wraca jak bumerang. O jego utworzenie zabiega pan Bogusław wraz z osobami, które w W OGÓLE nieustawionych "wywiadach" na jego prywatnym profilu bredzą stale o betonozie, asfalcie i innych głupotach tak, by w rezultacie wyszło, że "mieszkańcy chcą parku". Byłoby w tym dużo racji GDYBY NIE FAKT, że pod petycją zebrano ok. 800 głosów, co stanowi – UWAGA, będzie szok – MNIEJ NIŻ 2% (słownie: MNIEJ NIŻ DWA PROCENT) wszystkich mieszkańców miasta. Czy zatem powstanie parku to GŁOS MIESZKAŃCÓW? Jeśli mówimy o tych dwóch procentach (niepełnych), to może tak. Reszta chce MIASTA Raciborza, a nie zielonej wsi bez obiektów usługowych i konieczności wyjazdu do Rybnika po to, żeby zrobić zakupy.
Ale dlaczego nie?! Skoro mieszkańcy domagają się więcej zieleni i parku przy ogrodowej? Nie chcą lodowiska...tylko zieleni...zieleń jest nam potrzebna.
Póki Polowy i radni Dawida Wacławczyka będą rzadzić Polowy i jego ludzie będą blokowali ten park. Polowemu trzeba pokazać gdzie są drzwi i nigdy więcej nie glosować na radnych, którzy bedą przeciwni odkupienia tego terenu pod park..
Szkoda