Chcą poprawić bezpieczeństwo uczniów w drodze do szkoły
Rozbudowa przejścia dla pieszych przy ul. 26 Marca przy skrzyżowaniu z ul. Piastowską - to inwestycja, która ma zostać zrealizowana na terenie Wodzisławiu Śl. Miasto pozyskało dofinansowanie na ten cel ze środków zewnętrznych.
"Bezpieczeństwo? Nie do przecenienia. Dlatego też bardzo cieszy kolejny projekt" - napisał w mediach społecznościowych na początku sierpnia prezydent Wodzisławia Śl. Mieczysław Kieca. W krótkim filmie zapowiedział, jakie prace mają się rozpocząć jesienią w ciągu ul. 26 Marca przy skrzyżowaniu z ul. Piastowską.
Przyznano dofinansowanie
- Przejście dla pieszych naprzeciwko Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 7, dawnego Gimnazjum nr 2 jest dość niebezpieczne. Długo staraliśmy się o to, by je przebudować, wynieść, doświetlić, zamontować bariery ochronne - mówił na nagraniu Mieczysław Kieca. - W końcu nam się udało - dodał. Włodarz zwrócił uwagę, że miasto pozyskało 80% dofinansowania z Rządowego Programu Rozwoju Dróg na przebudowę przejścia.
Zakres prac
Planowana inwestycja obejmuje przygotowanie dokumentacji projektowej, oświetlenie przejścia dla pieszych oraz roboty budowlane. Zakres prac to przede wszystkim: uspokojenie ruchu poprzez wykonanie wyniesienia przedmiotowego przejścia, budowa wyspy azylu, wymianę oznakowania pionowego i zastosowanie znaków aktywnych, wymianę barier ochronnych. Zadanie ma głównie poprawić bezpieczeństwo mieszkańców, w tym dzieci, które uczęszczają do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 7.
Radni zdecydują
Szacowane koszty inwestycji mają wynieść 120 tys. zł. - Na sesji sierpniowej radni zdecydują, czy przekażą na ten cel dodatkowo około 24 tys. zł. Jeżeli tak, to od we wrześniu ruszymy z projektowaniem, a potem z pracami budowlanymi - zapowiedział na nagraniu wodzisławski włodarz.
Ludzie
Prezydent Wodzisławia Śl.
Patrzy w dobrym kierunku, pewnie podziwia bazgroły na niedawno pomalowanych blokach. Co w tym mieście robi policja?
A może selfie na przejściu trochę niżej, wjazd na Waryńskiego. Niech spróbuję tam przejść od strony Piastowskiej. Samochody zaparkowane aż do przejścia, jadąc od Dywyty nie widać pieszych, pieszy żeby coś zobaczyć musi wyjść na środek drogi. Co na to policja, straż miejska? To te służby dopuszczają do takiego parkowania samochodów, jak się coś stanie będą badali. Pracować się nie chce.
Co on by zrobił bez Rządowego Programu Rozwoju Dróg? Gdzie by się fotografował? Inna sprawa, to nie wierzę, że OPZZ nauczycielskie zacznie przychodzić do pracy od września. Będzie żądanie zdalnego nauczania jak bum cyk cyk.