Czas biegnie, a zmian ciągle brak. Co z modyfikacjami statutu gminy Rudnik?
Choć o zmianach mówiło się już z początkiem kadencji, to nadal obowiązuje dokument uchwalony przez radnych w 2003 roku. Co dalej?
Przewodniczący rady Ireneusz Jaśkowski docieka, co z pracą nad statutem gminy. - Na jakim etapie jest jego tworzenie? - pyta, bo jak przypomina o dokument „sam osobiście zabiegał u Państwa (u urzędników – przyp. red.)”.
Sekretarz Joanna Kosel zapewnia, że przygotowania do zmian trwają, a jednym z elementów aktualizacji dokumentu będzie spotkanie z radnymi, którzy będą mieli powiedzieć o swoich uwagach. - To jeszcze zrobimy za naszej kadencji? - zastanawia się przewodniczący Jaśkowski. - Tak - odpowiada pani sekretarz, zapowiadając, że we wrześniu odbędzie się zapowiadane spotkanie. - Oczekuję, aby ten statut w końcu zrobić, bo jesteśmy jakby już z górki (chodzi o ponad połowę kadencji – przyp. red.), a naszego statutu nadal nie ruszyliśmy. Ba, nawet nie jest chyba opublikowany jednolicie, więc żeby go przeczytać ze zrozumieniem, trzeba mieć do niego 10 poprawek - dodaje.
(mad)
Ludzie
Były przewodniczący rady gminy Rudnik.
Sekretarz Gminy Rudnik